
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:asia2 - dzięki, będę zaraz pisac.
Generalnie jakis odzew na ogłoszenia jest, ale bardzo dziwny... np. wieczorem zadzwoniła pani i pytała o kociaka do adopcji a ściślej: czy jestem dt i od jak dawna; u kogo i gdzie leczę kocurki; skąd mam na to pieniądze; jakie mam warunki mieszkaniowe na bycie dt; ile mam własnych kotów.
To drugi taki telefon.
Rozwiesiłam dzisiaj kolejne ogłoszenia, jutro powieszę w kolejnych lecznicach. Takich telefonów nie rozumiem tym bardziej że nie kończą się chocby chęcią obejrzenia kota.
A u Olusia myślę, ze niejedzenie to kwestia... stresu. Załapał chłopak, ze gdy dostaje jeśc to równa się to z zamknięciem w maleńkiej kuchni i moim zniknięciem - a wtedy robi wszystko aby się wyrwac z kuchni, uciec. gdy teraz dałam jeśc na początku zabawy to chwycił coś w pyszczek i się bacznie rozglądał (bardzo nerwowo) co dalej robie, czy jestem, czy znikam i zamykam za sobą drzwi...postawiłam miseczki w pokoju, gdzie jestem - bawi się, gania, szaleje, co jakis czas podejdzie i troszkę zje...
skąd mam na to pieniądze; jakie mam warunki mieszkaniowe na bycie dt;
morelowa pisze:skąd mam na to pieniądze; jakie mam warunki mieszkaniowe na bycie dt;
![]()
Mam nadzieję, że nie odpowiadałaś na te pytania? Bo to raczej nie był ktoś chętny na adopcje. Wyglądaję - te pytania - jakby je zadawał ktoś z forum...
asia2 pisze:
Jak Oluś?
Jak apetyt?
Mój Mikołaj też przestał jeść. Ząbki?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 157 gości