Kocie Miauczenie Problem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2012 17:39 Kocie Miauczenie Problem

Witam jestem posiadaczem 8 miesiecznej kotki rasy sfinks.
Problem mianowicie jest tak ze jak ja dotykam albo jeszcze nie dotke miauczy.
Nie lubi jak ja sie nosi na rekach okazuje swoje niezadowolenie miaczeniem a czasem nawet syczy.
Wszystko bylo by fajnie gdyby nie byl to kot wystawowy gdzie musze go wziasc na rece i zaprezentowac sedziom.
Nie wiem juz co mam robic zeby zachowywala sie grzecznie na rekach. Bawie sie daje nagrody pieszcze a ona z upartoscia miauczy.
Ogolnie jest gadatliwa i "gada sobie" ale problem zaczyna sie jak chce sie ja dotknac lub wziasc na rece.
Przygladalem sie innym kotom tej rasy a nawet kociakom okolo 4-5 miesiecy owszem byly energiczne i zywotne ale zaden nie stroil fochow jak ona. Jedna kobieta trzymala 3 male sfinkxy pod pacha a one nic moja by dostala szalu ...
Szukalem podpowiedzi w internecie ale to miaczuenie nie jest spowodowane rojka bolem lub czyms innym tylko jej niegrzecznym zachowaniem.
Hodowcy oraz hodowla pierwotna z ktorej zakupilem ja mowi ze trzeba robic "na sile" az wkoncu sie przyzwyczai i nauczy. Tylko ze slabe postepy w mieszkaniu jest troche lepiej ale jak gdzies wyjde dalej zle sie zachowuje:(

Avalange

 
Posty: 23
Od: Pt sie 10, 2012 17:31

Post » Pt sie 10, 2012 20:59 Re: Kocie Miauczenie Problem

Witaj :)

Avalange pisze: Szukalem podpowiedzi w internecie ale to miaczuenie nie jest spowodowane rojka bolem lub czyms innym tylko jej niegrzecznym zachowaniem.

Skąd taka pewność?

Avalange pisze: Hodowcy oraz hodowla pierwotna z ktorej zakupilem ja mowi ze trzeba robic "na sile" az wkoncu sie przyzwyczai i nauczy. Tylko ze slabe postepy w mieszkaniu jest troche lepiej ale jak gdzies wyjde dalej zle sie zachowuje:(

"Niegrzeczne zachowanie", "źle się zachowuje" - to Twój pierwszy kot?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 10, 2012 21:09 Re: Kocie Miauczenie Problem

koty ras orientalnych sa gadatliwe i w tym jest tez ich urok.

co do przyzwyczajania na sile to owszem robi sie tak w przypadku kotow dzikich ale nie slyszlam, zeby tak robiono z kotami rasowymi, przyzwyczajonymi do ludzi. Moze Twoja kotka poprostu tego nie lubi, moze potzrebuje czasu i lagodnego traktowania. Moze wystawy sa poprostu nie dla niej...

Przenies watek na forum dla hodowcow, moze tam znajdziesz wiecej merytorycznej pomocy

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 10, 2012 21:51 Re: Kocie Miauczenie Problem

A musisz ją wystawiać? Na siłę i wbrew kotce, ale musisz?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt sie 10, 2012 23:46 Re: Kocie Miauczenie Problem

Tak musze cena za kota kastrata to 2 tysiace a ona kosztowala 4 ze wzgledu na mozliwosc wystaw.
Bylismy u weterynarza nic jej nie dolega.
To jest to ze ona nie bardzo to lubi to nie jest typowe miauczenie.
Wiem ze jest gadatliwa i jak sobie burczy lub rozne dziwne dzwieki wydaje to nie mam pretensji ale staram sie ja nauczyc grzecznego noszenia na rekach.
I ona jest o tyle dziwnym przypadkiem ze akorat dotyk lub noszenie na rekach ja denerwuje bo ona chciala bym wszystkim rzadzic i zeby wszystko bylo po jej mysli. A to ze ja sie nosi to jej sie nie podoba wiec okazuje swoje niezadowoloenie checia ucieczki a jak jej sie to nie udaje to miauczy lub warknie.

Czasem przychodzi sama na pieszczoty ale bron boze dotnkij ja jak nie chce lub nie ejst w nastroju ucieczka lub burczenie.
Nie jest ona agresywna no moze troszke czasem problem tkwi w tym zeby wyeliminowac reakcje miaczenia szukam jakiejs metody zeby wiedziala ze tak nie wolno.
Kazdego kota da sie wychowac tylko trzeba miec sposob.

mb - niegrzeczne zachowanie - wszystko musi byc jak ona chce - owszem koty sa bardziej niezalezne niz psy ale to jest kwestia wychowania.
Na wystawach w 98% prawie kazdy kot da zrobic ze soba wszystko.

Inni hodowcy sfinkow widzieli jej kaprysny charakter i doradzali nosic nosic nosci i nosic az sie przyzwyczaji tylko troche slabo to dziala dlatego szukam innych metod.

Avalange

 
Posty: 23
Od: Pt sie 10, 2012 17:31

Post » Sob sie 11, 2012 6:18 Re: Kocie Miauczenie Problem

Avalange pisze:Szukalem podpowiedzi w internecie ale to miaczuenie nie jest spowodowane rojka bolem lub czyms innym tylko jej niegrzecznym zachowaniem.


Dlaczego niegrzecznym?

Może ma lęk wysokości, może po prostu nie lubi być brana na ręce, może ma wrażliwszą skórę niż inne koty jej rasy i dotyk przy podnoszeniu nie jest dla niej miły.

Nie wiem czy byłeś z nią u weta, ale ja bym poszła, żeby jednak wyeliminować przyczyny zdrowotne.
Kotka mogła mieć jakiś uraz i np. mieć złamane żebro, tego nie widać ale może powodować bolesność, szczególnie przy podnoszeniu i asekurowanie się przed dotykiem.
Kotka może mieć też jakąś bolesność w jamie brzusznej.
Skąd pewność że nie?
Lekarz to wykluczył?

Przełamując jej opór na siłę, nie wnikając w przyczyny możesz osiągnąć jedynie tyle że kotka zacznie się Ciebie bać. A jeśli ją coś boli lub ma nadwrażliwość na dotyk - to sprawisz jej cierpienie.

Przede wszystkim wykluczyłabym przyczyny zdrowotne.
A gdyby okazało się że ona po prostu tak ma - to zrezygnowałabym z pomysłu wystawiania jej.
Chyba że dla Ciebie ważniejsze jest branie udziału w wystawach niż komfort kota.


Inna sprawa jeszcze - jak wyglądała hodowla z której masz kotkę?
Jak zachowywały się inne kociaki? Kotka, ich matka?
Ta koteczka jest zsocjalizowana prawidłowo?

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 11, 2012 12:42 Re: Kocie Miauczenie Problem

Matka bardzo przyjazna chetnie dajee sie brac na rece. Rodzenstwo glosne lecz za duzo o nich nie wiem hodowca z ktorym mam dobry kontaktnie wspominal zeby inne mialy takie problemy.

Moja kotka nie ejst chora bylismy u weta i wykluczyl tego typu problemy.

Dobrym przykladem jest to ze jak sama przychodzi na pieszczoty mozna ja glaskac przytulac nawet podnosci i nie miauczy , problem jest wtedy kiedy to ja chce byc panem a nie ona. Jak ona chce jest ok jak ja chce juz ma problem ...

Tak musze ja wystawiac i nie zrezygnuje z tego wiem ze to brzmi samolubnie ale musze jej zrobic chociaz championa ale na nastepne wystawy mamy okolo pol roku czasu dlatego pracuje z nia zeby lepiej sie czula i byla przyzwyczajona. I blagam was prosze konstruktywne podpowiedzi co do technik trenowania kotow ...
Wy chyba nie wiecie co sie robi na wystawach z innymi kotami ktore maja np dlugie wlosy. Naogladalem sie jakim zabiogom "stylizacyjnym" sa poddawane i nie maja z tym problemow. Ona tylko musi wyjsc na scene chwile postac grzecznie i to jest koniec jej zabawy. I problem jest taki ze jak ja trzymam na rekach to stroi fochy. A to jest praca okolo 3- max 7min. Wiecej nie wymagam od niej wiele.

Avalange

 
Posty: 23
Od: Pt sie 10, 2012 17:31

Post » Sob sie 11, 2012 13:14 Re: Kocie Miauczenie Problem

Avalange pisze: I blagam was prosze konstruktywne podpowiedzi co do technik trenowania kotow ...


Ale to nie jest tresura, to jest złamanie kota i zmuszenie go do tego czego on absolutnie nie chce i do szczęścia jest mu nie potrzebne.

Twoja kotka ma bardzo niezależny charakter, nie lubi być do niczego zmuszana, nie toleruje dotyku gdy nie jest w miziastym nastroju, nienawidzi być podnoszona - Ty chcesz ją zmusić żeby w hałasie, w tłumie ludzi, po stresie siedzenia w klatce (wystawa to nie tylko kilka minut przed sędzią), pewnie podróży - dała się cała szczęśliwa nosić przed sędzią i jeszcze pięknie wyglądała.
Dla Twojej satysfakcji. Bo kupiłeś kota rasowego, zapłaciłeś za niego i chcesz mieć hodowlę.
Są koty który mają predyspozycje do bycia kotami wystawowymi i są takie które ich nie mają.
Tobie się trafiła kotka bez predyspozycji.
Jak kupowałeś kociaka to zwracałeś uwagę na charakter kota skoro jego wystawianie było dla Ciebie takie ważne? Rozmawiałeś o tym z hodowcą?

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 11, 2012 13:24 Re: Kocie Miauczenie Problem

To nie jest to ze ona tego nienawidzi. Tylko zaczyna sie irytowac i nie miauczy non stop tylko co jakis czas miauknie. Kazdego kota da sie wytresowac lub przynajmniej przystosowac. Szukam jakiegos systemu nagradzania jej za przebywanie na rekach lub cos w tym stylu. Mi sie wydaje ze ona sie poprostu boi i moze ktos zna sposob zeby wzbudzic w niej wieksze zaufanie co do noszenia.

Co do wystawy porownuje ille inne koty maja stresu a ile ona. Zreszta 3 male sfinkys 4 miesieczne nie mialy problemow jak ona....
Nie byla jakas problematyczna jak ja kupilem. Byla zywotna i myslelismy ze dlatego nie bardzo przepada za noszeniem na rekach i wyrosnie z tego lecz juz ma 8 miesiecy i nie bardzo z tego wyrasta...

Avalange

 
Posty: 23
Od: Pt sie 10, 2012 17:31

Post » Sob sie 11, 2012 13:39 Re: Kocie Miauczenie Problem

A sprawdzałeś jak ona reaguje wyniesiona z domu, w stresie, hałasie, w obcym miejscu?
Skoro w domu nie lubi być noszona, może się okazać że w sytuacji takiego zamieszania tym bardziej będzie kiepsko z wyluzowaniem.
Albo odwrotnie - niektóre koty w takiej sytuacji tracą chęć walki, poddają się.

Myślę jednak że lepiej by było gdybyś zajrzał na podforum dla hodowców, jest takie na miau.
Oni są na pewno bardziej doświadczeni w takich problemach jak Twój niż przeciętny opiekun kota, który po prostu akceptuje to że kot nie lubi być na rękach.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 11, 2012 14:06 Re: Kocie Miauczenie Problem

Zobacze tam :)
Moje posty nie sa po to by kogos urazic no ale wskazowki od innych hodowcow to ciagle cwiczenie ;D
Bez urazy niektorzy mysla ze kot to zwierze ktore bedzie chodzic wlasnymi sciezkami i czlowiek nic na tonie poradzi co jest zwykla niewiedza.
Owszem koty sa bardziej niezalezne ale da sie je ukierunkowac. Zreszta da sie nauczyc kota siat daj lape przyjdz obrot lezec i nie trzeba stosowac tortur by sie nauczyl.

Avalange

 
Posty: 23
Od: Pt sie 10, 2012 17:31

Post » Sob sie 11, 2012 15:51 Re: Kocie Miauczenie Problem

Avalange pisze: Kazdego kota da sie wytresowac lub przynajmniej przystosowac.

Gdybyś spróbował z moją Kasią, potrzebowałbyś potem chirurga - dla siebie, nie dla niej :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 11, 2012 20:52 Re: Kocie Miauczenie Problem

Avalange pisze:Owszem koty sa bardziej niezalezne ale da sie je ukierunkowac.


Tak z ciekawości - co zrobisz jeśli kotka nijak nie zaakceptuje zrobienia z niej kotki wystawowej?

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 11, 2012 22:57 Re: Kocie Miauczenie Problem

Myslę, że na Twoje pytania najlepiej odpowiedzą hodowcy.
Jest tu podforum dla hodowców, zalóż tam wątek i popytaj. Dowiesz się więcej na temat przygotowania kota do wystaw.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], indestructibleperson i 155 gości