KOCIA Chatka

[Kocia Mama Ewa]

Super wieści o adopcji Józia
Kocurek wreszcie odżyje, wspaniale, że doczekał się tej szcześliwej chwili

[Cookie1706]

Łazek nie ma FIPa! Więcej pewnie napisze później Teresa albo Wiesiu.
Na razie został z lecznicy

[CatAngel]

Łazek nie ma FIPa! Więcej pewnie napisze później Teresa albo Wiesiu.
Na razie został z lecznicy

Ufff
Mocne
Pamiętam jak Łezek się do mnie łasił w schronisku taki kochany

[gosiakot]

Łazek nie ma FIPa! Więcej pewnie napisze później Teresa albo Wiesiu.
Na razie został z lecznicy

Biedny kotek , a wiadomo co mu jest ?

[The Szops]

Łezek zostaje chwilowo u p. Moniki (bardzo dziekujemy ), dostaje kroplówki, miał dodatkowe badania. Ogólnie wyniki nie są zbyt dobre, ale miejmy nadzieję, ze kociak z tego wyjdzie. Teresa jak wróci to pewnie napisze coś więcej.

Kosteczka rano była chyba mocno zbolała, dopiero po syropku przeciwbólowym zaczęła "koncert" i niestety niewiele zjadła.
Rudasek też kiepsko, mało zjadł, ma całkiem zawalony nosek i zipie. Oczko też bez zmian. Kupa za to była całkiem fajna.
Pręguska i siostrzyczkę (bez imienia?) roznosi energia w boksie.
Z Dexterkiem to jest dziwna sprawa, bo on bardzo chce wleźc na Amelkę. Kastrowane kocury miewają takie "potrzeby"? No i pryska na wszystko, niestety dzisiaj opryskał nawet Łazienkowce Chyba trzeba sprawdzic, czy on na pewno jest dokładnie wykastrowany
Kamilka po porządnym wygłaskaniu, zjadła prawie całą miseczkę mokrego. Ona nie lubi pic z metalowej miseczki, jak dostała plastikową, to dużo piła.
U Amelki ten placek na nosku, to grzyb, ma też obrane całe ucho Nie możemy jej teraz zaszczepic, bo jest na antybiotyku

Na zdrowej ktoś ma wstrętną kupę.
Złota mruży prawe oczko, może od kogos dostała, prosze obserwowac.
Misiaczek (ten od Filomen) nie dostał wieczorem syropku, więc mu podałam teraz i proszę kolejne dawki podawac rano (zapomniałam wpisac zmianę w kartę )
Jeśli chodzi o walki kocurów, to ja nie mam doświadczenia, a dzisiaj niestety było bardzo gorąco na zdrowej. Miśki się bardzo nie lubią. Misiek ten od Filomen (może zmienimy mu imię?) darł się strasznie, na początku tylko na drugiego Miśka, a potem już na wszystkich. Ten drugi nie pozostał dłużny, co chwilę stawali na przeciwko siebie i strasznie się darli. Do tego przyłączył się Ogonek, a ja stałam w środku ze szczotą i też się na nich darłam. Jak zaczęli się na siebie rzucac, to wygoniłam jednego Miśka na zaplecze, zastawiłam drzwi kartonem i włożyłam zabawkę żeby mu wpadało światło. Wstawiłam mu tam kuwetę. Mam nadzieję, że trochę ochłonie. Nie wiem jak to będzie dalej. Będziemy ich przymykac na zmianę? Czy ten Misiek od Filomen jest kastrowany? Ktoś na zdrowej leje po kątach

Odebrałam fakturę ze Szkłobudowy - 504,30 zł, jest w szufladzie.

[Mara S]

Czy ktoś pojedzie dziś z Rudkiem do Lupusa

[CatAngel]

Z Dexterkiem to jest dziwna sprawa, bo on bardzo chce wleźc na Amelkę. Kastrowane kocury miewają takie "potrzeby"? No i pryska na wszystko, niestety dzisiaj opryskał nawet Łazienkowce Chyba trzeba sprawdzic, czy on na pewno jest dokładnie wykastrowany

Miewają. Mój kocur kastrat robi tak samo jak moja kotka ma ruje(nie może być sterylki bo jest ryzyko ze sie nie obudzi) Łazi za nią, śpiewa i włazi trzymając za kark

Co do Amelki to ja zapomniałam napisac właśnie o tym uchu że ona na na 99% grzyba. Jak sie jej przyglądałam a potem zauwazyłam u jednego z dzieciaczków Elenki to samo na uszach.
Ja zauważyłam (jeżeli mowa o Miśku z bolącą łapką) że on taki do kotów jest od kiedy łapka go boli(wcześniej nie zwracał na nich uwagi przynajmniej z moich obserwacji)

[The Szops]

Wezmę dzisiaj z lecznicy trochę tego imaverolu. On coprawda sam tego grzybska nie wyleczy, ale jak widzę maluszki od Elenki, które prawie w ogóle nie były kąpane i dla porównania Łazienkowce, to jest wielka różnica. Maluszki od Elenki mają ogromne te placki i bardzo szybko się powiększają

Nie ma mokrego jedzenia

Nie umyłam podłogi na kwarantannie, bo te końcówki od mopa są zdecydowanie brudniejsze niż ta podłoga. Jedną świeżą podrzucę przy okazji.

Weźmiemy Rudzika, Kosteczka tez musi jechac.

[Cookie1706]

Dziewczyny mam prośbę, czy dałby ktoś radę zrobić jutrzejszy popołudniowy dyżur na który ja jestem zapisana, niestety wypadł mi jutro słuzbowy wyjazd do Lublińca i nie wiem o której wrócę

Da ktoś radę? Chodzi o dzisiejszy wieczorny dyzur.

[Cookie1706]

Z Dexterkiem to jest dziwna sprawa, bo on bardzo chce wleźc na Amelkę. Kastrowane kocury miewają takie "potrzeby"? No i pryska na wszystko, niestety dzisiaj opryskał nawet Łazienkowce Chyba trzeba sprawdzic, czy on na pewno jest dokładnie wykastrowany

Miewają. Mój kocur kastrat robi tak samo jak moja kotka ma ruje(nie może być sterylki bo jest ryzyko ze sie nie obudzi) Łazi za nią, śpiewa i włazi trzymając za kark

Co do Amelki to ja zapomniałam napisac właśnie o tym uchu że ona na na 99% grzyba. Jak sie jej przyglądałam a potem zauwazyłam u jednego z dzieciaczków Elenki to samo na uszach.
Ja zauważyłam (jeżeli mowa o Miśku z bolącą łapką) że on taki do kotów jest od kiedy łapka go boli(wcześniej nie zwracał na nich uwagi przynajmniej z moich obserwacji)

Taaa...mój kocur też tak miał do póki nie ciachłam pani Tiszki, mojej kotki, ale to sikanie jest niepokojące. On leje dosłownie na wszystko
Rudek wczoraj poza tym, że mało zjadł był ok, mruczacy i chętny do zabawy.
Co do Miska to można nazwać go Filemon, jak ten z bajki, skoro jest od Ewy Filomen
Nie podałam wczoraj stropu, przepraszam.

[The Szops]

Beatka przyjdzie po pracy

[Cookie1706]

Łazek nie ma FIPa! Więcej pewnie napisze później Teresa albo Wiesiu.
Na razie został z lecznicy

Biedny kotek , a wiadomo co mu jest ?

Wiem jeszcze tylko Gosiu, że ma wysoki cukier, wieczorem pewnie dowiemy się więcej.

[Mara S]

Beatka przyjdzie po pracy

Trzeba ją uprzedzić, że nie ma mokrego

[CatAngel]

Z Dexterkiem to jest dziwna sprawa, bo on bardzo chce wleźc na Amelkę. Kastrowane kocury miewają takie "potrzeby"? No i pryska na wszystko, niestety dzisiaj opryskał nawet Łazienkowce Chyba trzeba sprawdzic, czy on na pewno jest dokładnie wykastrowany

Miewają. Mój kocur kastrat robi tak samo jak moja kotka ma ruje(nie może być sterylki bo jest ryzyko ze sie nie obudzi) Łazi za nią, śpiewa i włazi trzymając za kark

Co do Amelki to ja zapomniałam napisac właśnie o tym uchu że ona na na 99% grzyba. Jak sie jej przyglądałam a potem zauwazyłam u jednego z dzieciaczków Elenki to samo na uszach.
Ja zauważyłam (jeżeli mowa o Miśku z bolącą łapką) że on taki do kotów jest od kiedy łapka go boli(wcześniej nie zwracał na nich uwagi przynajmniej z moich obserwacji)

Taaa...mój kocur też tak miał do póki nie ciachłam pani Tiszki, mojej kotki, ale to sikanie jest niepokojące. On leje dosłownie na wszystko
Rudek wczoraj poza tym, że mało zjadł był ok, mruczacy i chętny do zabawy.
Co do Miska to można nazwać go Filemon, jak ten z bajki, skoro jest od Ewy Filomen
Nie podałam wczoraj stropu, przepraszam.

Mój kocur właśnie tylko łazi za kotką, śpiewa i siada na niej, na szczęście nie znaczy. Może Dekster nie jest wykastrowany, albo ma tak jak Lundek -ukryte jedno jajko.

[Cookie1706]

Beatka przyjdzie po pracy

Trzeba ją uprzedzić, że nie ma mokrego

W kartonie na zdrowiej pod kocami są puszki, to chyba te do schronu ale myślę, że w takiej sytuacji można wykorzystać je w Chatce