Jestem wróciłam ale bardziej fizycznie niż mentalnie. Miałam przymusowy odwyk od internetu, przestawiłam się na inne zajęcia. Poza zasięgiem sieci kontakt utrzymywałam jedynie za pomocą SMS gdy wchodziłam w zasięg polskiej sieci – miałam niestety wpadkę z roamingiem – zaczęłam rozmawiać przez telefon po sprawdzeniu że mam dobry zasięg T-mobile i okazało się że sieć białoruska na granicy Polski ma mocniejsze przekaźniki i natychmiast przechwyciła rozmowe… wrrr… pilna rozmowa z synem więc płacę podwójnie jako dzwoniący i odbierający….
Mam trudny okres w pracy – muszę ogarnąć wszystko z okresu mojego urlopu i to okres międzyurlopowy czyli na wszystko 2,5 dnia…i ogromne spiętrzenie wszystkiego.
Oczywiście dochodzą sprawy prywatne niewidoczne na wątku więc mnie nie ma. Pokazałam się jedynie na Waszych wątkach i na konkursach.
….
Jaką mam ciekawostkę zoologiczną? – Mała postanowiła że cieczki w tym roku mieć nie będzie – poprzednia była w listopadzie – spodziewaliśmy się kolejnej na przełomie lipca i sierpnia, że w całkowicie pustym terenie zdala od zwierząt będzie łatwiej ją pilnować i co… cisza – czeka na powrót do Warszawy

W Warszawie nareszcie chłodniej i da się oddychać!
Jak jest u Was w innych regionach - czy już lepiej, jak się czujecie i co z Wami się dzieje?
Kto ma działkę - nie wiecie kiedy i jak bardzo można obciąć liście liliowców i irysów- łatwiej by mi się plewiło... mam tam busz
