Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Melduję, że jestem i wracam na stałe do grafika :wink:

Mam nadzieję, że adopcja maluchów doszła do skutku. Aga - kciuki za Mańka :ok:

Witamy po urlopie! :mrgreen:

Tak, wszystkie 4 czarnuchy z Batorego mają domki! :piwa:

hurrra - to jest super wiadomość

Odnośnie mojego Manka sprawy mają się lepiej. Maniek staje już na 4 łapach i nawet podskakuje. Póki co chodzi jak pijany zając ale jest napewno zdecydowanie lepiej niż było. Dostaje dziennie 3 zastrzyki + naswietlanie lampą i są spore efekty

Dziękuje za okazane wsparcie

No to dalej kciuki za Mańka! :ok:

Słuchajcie, mogę łapać te maluszki, ten jeden to juz może nie żyć. Ale mam jeden problem. Potrzebny nam DT do 20 sierpnia dla maluchów - czyli tak max. na półtora tygodnia.

Nasza niezawodna p. Ola ma urlop jeden tydzień i dopiero 20 sierpnia może je przyjąć. Mam wszystko dla kotów, klatkę małą ale mam, DT to może być piwnica.

Mamy wszystko zaplanowane, trzymajcie kciuki, bo kociaków ostatnio nie widać

No więc mniej więcej się wczoraj dowiedziałam o kociej rodzince.

Nie ma już co łapać kociaków: 1 czarny ten zaropiały został zabrany przez dzieci i rodzice zawieżli go do weta tam jest leczony stacjonarnie. Drugiego czarnego dzieci męczyły i jedna pani, która ma już jednego kota, zabrała go, mówiąc dzieciom, że zabiera go na chwilę. Bury w zeszłym tygodniu utonął w beczce z wodą na ogródku szewca. Nie znany jest los ostatniego czarnego, ale nie ma go. Kotka już od tygodnia przychodzi jeść sama. Albo nie żyje albo ktoś go zabrał.

Tak więc łapiemy matkę na sterylkę.

Mam jeszcze na oku 3 inne maluchy na rynku, ale na razie tam pójdę rozeznać sytuację. Moja znajoma je dokarmia.

Aha, jak uda się łapnąć matkę, to zostanie nam jeden albo dwa czarne do złapania. Patrzcie potem gdzie widzicie czarnucha z całymi uszami

Teraz będzie cieżko złapać ostatnią sztukę. Pewnie to Zezol.

I jak zawsze radosne wiadomości przeplatają się ze smutnymi...

Za łapankę kciuki! U nas wszystko przygotowane. :ok:

No niestety tak jest, a kolejne koty w kolejce...

Trzymajcie kciuki za mamuśkę! :ok:

A ja rozliczam ostantnie już sprawy:

Dziękujemy za bazarki! :1luvu:

- 137 zł 25.07.2012 Betaka

i rachunek za ostatni worek karmy:
Obrazek

kaja555 pisze:- 137 zł 25.07.2012 Betaka

Wczoraj wieczorem wysłałam jeszcze 9 zł, które doszło później z tych bazarków. Wznowienie będę robić dopiero po 15 sierpnia, jak ludziska wrócą z urlopów.

Betaka pisze:
kaja555 pisze:- 137 zł 25.07.2012 Betaka

Wczoraj wieczorem wysłałam jeszcze 9 zł, które doszło później z tych bazarków. Wznowienie będę robić dopiero po 15 sierpnia, jak ludziska wrócą z urlopów.

ok

faktycznie teraz zastój, ja też bazarek wystawię po tej dacie, bo już więcej ludzi powinno być po wakacjach...

Wczoraj nam się łapanka nie udała, kotka była, potem przyszła nawet druga która też jest do sterylki, ale żadna się nie śpieszyła do klatki, natomiast mały białas, wykastrowany bury Dziadek oraz inny bury kocur chętnie wyjadali z klatki przez ponad godzinę. Tamte kotki siedziały w krzakach obok i obserwowały. Potem zaczęło porządnie lać i wszystkie koty uciekły, a klatka zamokła.

Ta mamuśka kociaków już była raz złapana i wypuszczona bo właśnie karmiła, więc też jest ostrożna.

Ale trzeba próbować, dam znać jakie dni w przyszłym tygodniu.

A teraz parę zdjeć z wtorku:

Maluch, który jest ciekawski i chętny do złapania, cały czas siedział w klatce:
Obrazek

Mamuśka kociaków - jest troszkę chora:
Obrazek

A czarne maluchy pozdrawiają ze swojego domku

Wielka szkoda, że łapanka się nie udała. Swoja drogą to dopiero pech, że przez cały dzień tylko raz padało i akurat nie w porę :evil:

Maluchy wyglądają na wyluzowane, więc mam nadzieję, że w nowym domu nabrały odwagi. :ok:

ależ koty urosły... wow.
Jestem pod wrażeniem i bardzo się cieszę. Przede mną ten biało-czarny raczej zwiewa więc tym bardziej miło go sobie pooglądać na zdjęciach. Sliczności...

Niestety kotka nie chce wejść do klatki, spóbujemy jeszcze z inną klatką, a tak to chyba trzeba będzie zrobić przerwę

Próbowałyśmy ją też łapać ręką ale mnie i Grażynie się wywinęła.

Jest druga kotka czarna karmiąca

Oprócz tego jeden młody bury kocur do kastracji, no i maluch w przyszłości.

Szkoda że te ostatnie sztuki takie trudne.

Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kto przegląda forum