WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

A to parę zdjęć z dzisiejszej wizyty

Teoś na chillu
Obrazek

Fredzia "gorąco mi"
Obrazek

I mały połamaniec ze schroniska - Kleofas "nie chcę leżeć ale mi każą

Kleofasek jest cuuuudnyyy :1luvu:

(była bajka o takim pingwinku, uwielbiałam ją

).
Jakby co to mogę zrobić Nemo ogłoszenia ale nie wiem czy już?

PIĘKNY RUDZIELEC :1luvu:

czwarte od góry zdjęcie rudzielca jest boooskie :-)

(niestety zacytowanie tego zdjęcia przerasta moje możliwości ;-)

)
trzeba przyznać, że rudzielec jest śliczny.

Edit - to zdjęcie jest rewelacyjne :1luvu:

[/img]

mawin - dla Ciebie

Kod: Zaznacz cały: [img]http://wroclawskiekoty.com/cats/kleofas_04.jpg[/img]

Mały przed wszystkim jest sympatyczny

turkawka pisze:A czy Teoś dlaj rozmawia z szafkami kuchennymi?

Witam po urlopie

Teoś gada z wszystkim , z kuwetą też, właśnie zwiał z kolejną fasolką szparagową :mrgreen:

A teraz o Kleofasku , Aga miała coś napisać wcześniej , ale sama została z całą ferajną to jej nie starczyło czasu.
Kleofasek jest niesłychanie pogodny i radosny ( przy tym całym nieszczęściu, które go spotkało , to cud). Jest bardzo ciekawski i ufny do każdego ( i to chyba go zgubiło). Kicia ma całkowity zakaz ruszania się na 3 tygodnie i tu jest cały problem , bo mały już najchętniej by ganiał, przewiesza się przez transporterek, próbuje się czołgać ( to tylko namiastka jego pomysłów). Mam nadzieje ,że jakoś uda nam się wspólnymi silami dotrwać do tych 3 tyg. bezruchu :mrgreen:

. No i mam nadzieję ,że już potem to będzie tylko lepiej.Zobaczymy. Na razie apetyt dopisuje. Jak przyjechał ze schroniska to bardzo dużo pił , ale teraz już nie.Prosimy o mocne kciuki ,żeby wszystko dobrze się dla kici skończyło.
Z miłych informacji to wiemy ,że Czesio już w pełni się zadomowił i jak nas poinformował domek jest już pełnoprawnym jego członkiem :1luvu:

oniemialam, przecudny ten rudzielec :1luvu:

Figaro52 pisze:Z miłych informacji to wiemy ,że Czesio już w pełni się zadomowił i jak nas poinformował domek jest już pełnoprawnym jego członkiem

super, mówiłam że to tylko kwestia czasu.... :1luvu:

Dobrze że trafił na domek który dał mu czas na zaklimatyzowanie się :1luvu:

A nie potrzebujecie klatki dla malucha ?

JaEwka pisze:A nie potrzebujecie klatki dla malucha ?

Maluch siedzi w transporterku , co by ograniczyć mu ruch.Jak jesteśmy w domu , to leży na wersalce i ktoś siedzi koło niego.Oczywiście co chwile przypominając mu , że nie wolno chodzić :twisted:

Jak zajmie się go zabawką na sznurku i pobryka przednimi łapkami leżąc , to się zmęczy i uśnie.Na razie jestem ostatni dzień na urlopie, to mogę mu poświęcić więcej czasu.
Musimy jakoś dać rade te 3 tygodnie. Najważniejsze żeby wszystko się dobrze zrosło. Niepokoi nas trochę jedna łapka, wygląda jakby nie miał w niej czucia. Na razie kazano czekać i nie martwić się na zapas.
Wczoraj do swojego domku pojechała Kropka.Lada dzień dotrze do niej druga kocia dziewczynka troszkę młodsza od niej . Mamy nadzieje ,że wszystko dobrze się ułoży

Kocie chłopaki coś nie lubiane są przez społeczenstwo

cieszę się że Czesio się zadomowił :-)

A do Kropki dołączy mała czarna dziewczynka z najmłodszych kociaczków czy inna koteczka?
mam nadzieję, że ten domek Kropeczki okaże się super. Kiedy Kropeczka pojechała? Są jakieś wieści?

Maleńka Muszka prosi o wsparcie w leczeniu
viewtopic.php?f=1&t=144949
Obrazek

mawin pisze:cieszę się że Czesio się zadomowił
A do Kropki dołączy mała czarna dziewczynka z najmłodszych kociaczków czy inna koteczka?
mam nadzieję, że ten domek Kropeczki okaże się super. Kiedy Kropeczka pojechała? Są jakieś wieści?

Do Kropki dołączy inny kotek nie od nas. Kropka zaadoptowała się bez problemu , całą noc mruczała pani wtulona w nią.

WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kto przegląda forum