Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kot jest mięsożercą a wszelkie zboża są wypełniaczami. Nawet jeśli to ryż - dawany w niewielkich ilościach - jest jedynie źródłem węglowodanów a nie ma działania przeciwbiegunkowego. Zapytaj weta, aczkolwiek na studiach weterynaryjnych nie ma zajęc z dietetyki i odzywiania zwierząt więc niekoniecznie musi wiedziec.
Zresztą sama mozesz zobaczyc jeśli masz kota z biegunką, czy ryż faktycznie sam w sobie ją u kota zatrzyma. Ja wiem, z własnego i najbliższych doświadczenia, ze nie.

Zapraszam na bazarek alab108. Pomoc na schroniskowe koty.
viewtopic.php?f=20&t=144882

Chciałabym przypomnieć że to nie my karmimy koty kaszą czy makaronem z mięsem tylko personel schroniska więc nie do nas zarzut.

Nie czytajcie każdej uwagi jako zarzut, bo nie sposób się bez przerwy zastrzegać co do kogo itd. Przeciez nie napisze do personelu - jesteście na miejscu więc macie lepszy ogląd i ew. rady dla nich. Spróbowac nie zawadzi.

Drób jest często uczulający!!!
FAjnie by było jakby mięso mogło być surowe, przemrożone -ocieplone, wiele osób karmi np. bezdomniaki serduszkami - najtaniej i zawierają taurynę!

Koty adopcyjne - to koty, które sie nadają do adopcji, zdrowe [względnie] , nie dzikie dziki itd. To mozna zaznaczyć w opisie kota.
Przecież są stada wątków [nie, też nie mam czasu czytac wszytkich :mrgreen:

] gdzie można podejrzeć jak to jest robione - to żadna ujma.

Powoli, bo nie nadążam.
Wat. Czy my się znamy ? Rybna Smilla ? Dzisiaj ją dałam i koty wcinały równo, a więc nie wiem. Kotów się nie zapytam czy im smakuje

Co do wątku to mogę przejąć i uaktualniać. Często bywam w schronisku i mogę robić także foty nowych kotów. A i nie widziałam dzisiaj tego maluszka nowego.

gazzy pisze:Powoli, bo nie nadążam.
Wat. Czy my się znamy ? Rybna Smilla ? Dzisiaj ją dałam i koty wcinały równo, a więc nie wiem. Kotów się nie zapytam czy im smakuje
Co do wątku to mogę przejąć i uaktualniać. Często bywam w schronisku i mogę robić także foty nowych kotów. A i nie widziałam dzisiaj tego maluszka nowego.

Agnieszka a może przeczytasz dokładnie co napisała wat. Przeczytaj i napisz jeszcze raz.

Kiedy byłyśmy w niedzielę pani ze schroniska powiedziała że koty takiej puszki pachnącej rybą z piątku czy soboty nie chciały jeść. Pomyślałam że to Smilla bo są rybne i ich dałam najwięcej, chociaż mogła się trafić też jakaś pojedyncza rybna Cosma.
Cieszę się że ją jedzą jednak. Może to Cosma im nie pasowała. Pozdrawiam.

Dziewczyny, czy pierwsza strona tego wątku jest aktualna?
Które kociaki są do adopcji? A które do leczenia?
W jakich godzinach schronisko jest otwarte w niedzielę?
I z którą z Was trzeba sie kontaktować w sprawie adopcji?

bona_46 pisze:Dziewczyny, czy pierwsza strona tego wątku jest aktualna?
Które kociaki są do adopcji? A które do leczenia?
W jakich godzinach schronisko jest otwarte w niedzielę?
I z którą z Was trzeba sie kontaktować w sprawie adopcji?

Aktualne zdjęcia są na 42 stronie, zaczełam je umieszczać na pierwszej. Niestety nie jestem codziennie w schronisku dlatego nie mogę powiedzieć na 100% bo kociak który dwa dni temu był zdrowy, teraz może już chorować. Do godz 17-18. Możesz się kontaktować ze mną.

to zapytam inaczej:
czy jest aktualnie do adopcji jakiś mały rudasek lub szylkretka?
a ten biały z niebieskimi oczami? jest jeszcze?

A jak schronisko będzie otwarte w środę 15 sierpnia? Czy w ogóle będzie?

bona_46 pisze:to zapytam inaczej:
czy jest aktualnie do adopcji jakiś mały rudasek lub szylkretka?
a ten biały z niebieskimi oczami? jest jeszcze?

A jak schronisko będzie otwarte w środę 15 sierpnia? Czy w ogóle będzie?

Jest kociak ale biało-rudy, szylkretki nie ma, biały maluszek jest ale on z maluszków najbardziej chory, ale sa inne ślicznotki np. dwa czarne maluszki i jeden kochany przylepa szaro-biały. Dopytam jak będzie otwarte 15 ale może nie być nikogo z kierownictwa i wtedy nie ma możliwości adopcji.

**Adopcje: 12 >>**

Basia ma schroniskowego ok 2 miesięcznego rudzika.

Czy ktoś zamawiał u kierowniczki białego malucha ? Z maluchów jest biały, biało-rudy, biało-bury, biało-czarne i czarny. Jest też młoda kotka, biało-bura, ale większa.
Koty zjadły dzisiaj wszystko co dostały. Tricolorka dostała oddzielnie. Daje do siebie podchodzić. Robimy postępy

Jest też bury kot na kwarantannie, przywieziony z działek, dorosły, z chorym uchem. Pracownicy mówili, że dziki, skakał po siatkach. Ja miałam go dwukrotnie na rękach. Dzisiaj także. Kotka z kwarantanny, ta biało-bura zjadła troszkę, ale bardziej chciała miziania. Czarnulek mały, chodził cały czas, kot bez oka miauczał. Ten czarny, duży kot z tej dużej kociarni zjadł też. Porobić fotki kotom ? Przydadzą się ?
Tego biało-burego maluszka wczoraj nie było widać, nie wychodził z budki. Dzisiaj znalazłam go w budce, wtulonego w biało-burą, dorosłą kotkę. Spały razem. Ale wyszedł, miałam go na rękach, zjadł - także. To na tyle z informacji schroniskowych.

super gazzy, że tam chodzisz, dajesz jeśc, nawiązujesz z kotami kontakt - to wszystko jest bardzo wazne. Rób w miarę możliwości zdjęcia i wstawiaj na wątek - nigdy nie wiadomo kiedy i kto ktoregoś futerko wypatrzy. Jak nie masz czasu mogę pomoc we wstawianiu zdjęc.
Czy dajesz jakieś leki kotom tak jak kiedys o tym pisałyście? potrzebujesz jakiejś recepty? mogę wziąc, jestem u swojej wetki niemal codziennie i bez problemu dostanę.
:ok: