Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukamy DS

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 07, 2012 19:42 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Oj, mam takie zabawy w domu cały czas - moja banda, choć bardzo zżyta ze sobą. Zwłaszcza 3 kocurki - to: tato(Zenio)-syn(Bombik)- i syn synka(Vader), bo jeden drugiego wychowywał, mył, opiekował się nim, a tak się leją czasami, że kłaki fruwają, koty fruwają, a na koniec przychodzi Misiunia i daje wpier...ol wszystkim i jest spokój :mrgreen:

...ale żeby nie było tak łatwo jedynym kotem, który ją pokona jest Vader, czyli najmłodszy :mrgreen:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Śro sie 08, 2012 9:23 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Niestety nie mogło być tak różowo.
Kitek wczoraj kiedy wróciłam z pracy chodził na trzech łapkach. W czwartej przedniej miał jakiś przykurcz, myślałam że to może być tylko odrętwienie albo skurcz powstały po długim pobycie w klatce. Łapa raczej go nie boli, nie protestuje kiedy usiłuje się ją rozmasować. Niestety dziś rano nadal był w takim samym stanie. Dużo śpi, jest obojętny na otoczenie. Kiedy wychodziłam schował się pod wanną, mam nadzieje, że kiedy zobaczy, że mieszkanie jest puste przeniesie się gdzieś indziej, bo bardzo trudno byłoby mi go wyciągnąć. Kitkowi cały czas pomaga Leon, może on zdoła go przekonać do opuszczenia łazienki.
Chyba dam mu jeszcze trochę czasu, może wieczorem coś się zmieni, już w schronisku Kitek miał chwilowy przykurcz łapy w transporterku, wtedy jakoś udało mu się ją wyprostować.
Pomimo to martwię się, bo wygląda to nieciekawie.
Z Leonem wszystko ok. Mija mu biegunka, już swobodnie chodzi po domu, bawi się i poznaje świat.

himonday

 
Posty: 6
Od: Wto sie 07, 2012 8:13

Post » Śro sie 08, 2012 10:30 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Kaja, czy Kitek je i pije, załatwia się? To, że siedzi pod wanną itp to jeszcze bym się nie martwił, on w schronisku też kilka dni się nie ruszał, a potem wstał i zaczął reagować. Są razem, mają fajny dom, sama apatia powinna mu minąć, być może trzeba będzie tylko trochę poczekać.

Ale ta łapa mnie martwi, zapytam zaraz na ogólnym, co można zrobić, jak pomóc.
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 10:46 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Jak jedzenie, picie? Wysięk z nosa, oczu? Trzecia powieka?
Jedźcie z nim dziś do weta, tak na wszelki wypadek.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 10:53 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Kurcze niefajnie, nie mam pojęcia, co to może być jak nie przykurcz z braku ruchu. Chociaż on tej łapki używał więcej niż tylnych przecież w schronie, dziwne. Pazurki ma całe? Żadnych widocznych ranek na tej łapce?

Najlepiej jakby to jakiś ogarnięty wet obejrzał i powiedział, czy trzeba się przejmować. :/

A z moich doświadczeń wynika, że koty mają jakiś lokalizator wejścia pod wannę w swoich łepetynkach, więc jak tylko uda Ci się go namierzyć poza nią, to zablokuj czymś dojście pod wannę, bo może być tak, że on faktycznie wyjdzie po jakimś czasie, ale możliwe też, że Leon do niego tam dołączy i będą sobie siedzieć dwa. ;) Normalnie to nie byłby problem, ale trzeba Kitka poobserwować i w razie czego mieć jak złapać do weterynarza. Ale myślę, że mu przejdzie, w schronisku tam samo było.

Btw, moje Diablątko nauczyło się odsuwać karton blokujący dziurę w wannie i teraz stoi tam cała barykada.

Edit. O tyle dobrze, że te koty nie miały jeszcze kontaktu z innymi, więc może nie złapały jakiegoś wirusowego choróbska.
Ostatnio edytowano Śro sie 08, 2012 10:58 przez Kasiaufo, łącznie edytowano 1 raz

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 10:57 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Ziutek wlazł pod wannę 5cm szparą :roll: Rozwalaliśmy obudowę wanny i było w planach wiercenie w szybie z rurami 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:04 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Gibutkowa pisze:Ziutek wlazł pod wannę 5cm szparą :roll: Rozwalaliśmy obudowę wanny i było w planach wiercenie w szybie z rurami 8O


Ja też już miałam plany okołoremontowe w łazience jak mi dzikusy się zameldowały pod wanną. A po zablokowaniu głównej dziury znalazły szparę we wgłębieniu (też nie sądzę, żeby była szersza niż 5cm) na środku wanny i się przez nią przecisnęły. Teraz już jest zaklejona permanentnie, ale co ja się nerwów najadłam przez tę wannę to moje. Jeśli kiedyś będę ją wymieniać, to sobie sprawię taką na nóżkach i się skończy rumakowanie. :twisted:

himonday: a może by Ci się udało jakiś filmik nakręcić jak on tę łapę stawia jak już wylezie z kryjówki?

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:06 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Pierwsze moje skojarzenia kulejącego kota, którego łapa nie boli, to wysoka gorączka.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:08 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

turkawka pisze:Pierwsze moje skojarzenia kulejącego kota, którego łapa nie boli, to wysoka gorączka.

Moje też... i Calci... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:10 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Z tym wetem właśnie problem, bo mnie nie ma do następej środy. A Kaja nawet nie zna wetów przecież, bo dopiero do Wrocka przyjechała.

Czy ktoś ma auto i może jej pomóc, zawieźć do dr Gruszki np? Dzisiaj albo jutro, w miarę możliwości.
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:11 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Gibutkowa pisze:
turkawka pisze:Pierwsze moje skojarzenia kulejącego kota, którego łapa nie boli, to wysoka gorączka.

Moje też... i Calci... :roll:


O czym mówicie dokładnie? Czemu gorączka, jakie Calci?
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 11:22 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

sunicram pisze:
Gibutkowa pisze:
turkawka pisze:Pierwsze moje skojarzenia kulejącego kota, którego łapa nie boli, to wysoka gorączka.

Moje też... i Calci... :roll:


O czym mówicie dokładnie? Czemu gorączka, jakie Calci?

Jednym z objawów Calcivirozy (wirusówki) może być właśnie niedowład łapki.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 12:05 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Gibutkowa pisze:
sunicram pisze:
Gibutkowa pisze:
turkawka pisze:Pierwsze moje skojarzenia kulejącego kota, którego łapa nie boli, to wysoka gorączka.

Moje też... i Calci... :roll:


O czym mówicie dokładnie? Czemu gorączka, jakie Calci?

Jednym z objawów Calcivirozy (wirusówki) może być właśnie niedowład łapki.


Ale jedynym? On miał zawsze czyste oczy, żadnego kataru, nie miał kontaktu z innymi kotami w schronie też oprócz Leona. Trochę tam siedziały te koty i za każdym razem jak je widziałam, wyglądały na zdrowe.
Nie straszcie, po takim czasie siedzenia w miejscu przykurcz jest bardziej prawdopodobny. Bo wiecie, Leon się ruszał, schodził z półki za każdym razem jak ktoś wchodził do pokoju, w którym siedziały, wspinał się na klatkę i chodził w tę i z powrotem, a Kitek siedział, nawet jak już zszedł z półki, to się tak aktywnie nie zachowywał. Poza tym Kitek jadł w schronie, nawet przy mnie, bez żadnego problemu.

No ale wet musi to zobaczyć, niezależnie od przyczyny.

I jak możesz, Kaja, zwróć uwagę na to, czy je i się załatwia normalnie.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 12:08 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Dlatego napisałam "na wszelki wypadek" ;) No i pytałam o wysięki z oczu i nosa czy są. I przy dorosłych kotach Calci to nie straszenie, bo to się leczy tylko im szybciej tym lepiej. Jest jeszcze jeden objaw "łapkowy" ale wtedy boli ale tu to już bym dopiero straszyła 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 08, 2012 12:13 Re: Dwa piękne koty oddane do schroniska - juz w DT - szukam

Jak tylko kitek wyjdzie obejrze go jeszcze uważnie, ten jego brak zaufania stanowi tutaj problem, bo ciężko go dokładnie obejrzeć.

himonday

 
Posty: 6
Od: Wto sie 07, 2012 8:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 383 gości