Egoizm czy miłość do kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 21:16 Re: Egoizm czy miłość do kota?

No, ale naprawdę nie ma tu żadnej sprawy. Jak Ci państwo udowodnią, że ten kot został porwany? Czasami, nawet na wątkach adopcyjnych wiele DT zastanawia się, czy podpisane umowy mają moc prawną. Tu nawet żadnej umowy nie było. Słowo przeciwko słowu - nic więcej.

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Nie sie 05, 2012 21:37 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale MOŻE zdarzyć się tak, że "mikdan" dostanie nieprzyjemne emaile, bądź też smsy. Niestety, ale ja tak miałam. Po odebraniu kotki z rąk kobiety, która miała bardzo dobre serce (NAPRAWDĘ!!), tylko była nieodpowiedzialna, otrzymałam parę nieprzyjemnych smsów w których nazwała mnie oszustką i takie tam .....
Dzisiaj kotka ma nowy, dobry, dojrzały dom i to jest najważniejsze. Choć wtedy nie było mi przyjemnie.

Dlatego głowa do góry "mikdan". Dobrze, że kotka jest u Ciebie.
Aż chciałoby się teraz wkleić link o tym jak mały chłopczyk rzucał kotkiem po mieszkaniu (bardzo głośna sprawa naświetlona prze UWAGĘ-to był chyba trzyletni chłopiec), ale nie zrobię tego, bo dla mnie byłoby to zbyt drastyczne.
ALe myślenie o tym, że takie sytuacje w cywilizowanym świecie nadal się zdarzają jest bardzo trzeźwiące i utwierdza nas, że robimy dobrze odbierając zwierzęta z rąk ludzi, którzy nieodpowiedzialni.

Pozdrawiam Cię, i życzę wytrwałości w razie ataków :wink:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 05, 2012 21:52 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Noe oddawajcie kotka:(

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pon sie 06, 2012 2:02 Re: Egoizm czy miłość do kota?

mikdan, kwestię własności zwierzęcia załatwi chip i rejestracja w lecznicy z Tobą jako właścicielem.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon sie 06, 2012 2:50 Re: Egoizm czy miłość do kota?

mikdan pisze:Zapewniała, że jest zdecydowana oddać kotkę, a 11 letni syn, już pogodził się z tym faktem i „zamówił sobie już coś innego”.

Tym ludziom nie chodzi o kotkę ani o jej dobro. Traktują zwierzęta jak zabawki - jak się znudzi to się wymienia na coś innego.
Olejcie ich pretensje bo tacy ludzie wcale nie powinni posiadać zwierząt.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon sie 06, 2012 8:57 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Gretta pisze:mikdan, kwestię własności zwierzęcia załatwi chip i rejestracja w lecznicy z Tobą jako właścicielem.


Dokladnie, do weterynarza, kotke zaczpiowac i zapisac na siebie. Trzymam kciuki :ok:
W zamyśleniu majestat mają niedościgły
Wielkich sfinksów, co w głębi pustyni zastygły,
Jakby w wieczny zapadły sen odrętwiający.

Norku

 
Posty: 739
Od: Wto cze 01, 2010 15:25

Post » Pon sie 06, 2012 12:14 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Norku pisze:
Gretta pisze:mikdan, kwestię własności zwierzęcia załatwi chip i rejestracja w lecznicy z Tobą jako właścicielem.


Dokladnie, do weterynarza, kotke zaczpiowac i zapisac na siebie. Trzymam kciuki :ok:



Podpisuję się pod tym obiema rękami :)


Jeśli załatwianie sprawy, poprzez ignorowanie mejli czy sms, nie leży w waszej naturze (co się chwali), to napiszcie wprost - kotki nie oddamy. Możecie też zaproponować spotkanie, w czwórkę. Wydaje mi się, że jasne postawienie sprawy, da tej kobiecie do myślenia. Może nawet się przestraszyć, bo teraz wydaje mi się, że napuszyła się i przez to myśli, że jej kota oddacie. Przez kabel łatwo być mądrym.

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 06, 2012 12:30 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Podstawą do udowodnienia, że jest się właścicielem zwierzęcia, jest jego książeczka zdrowia. Macie książeczkę - jesteście właścicielami :)
Tak jest np. w schroniskach, to w zupełności wystarczy.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 13:32 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Wyga pisze:
Norku pisze:
Gretta pisze:mikdan, kwestię własności zwierzęcia załatwi chip i rejestracja w lecznicy z Tobą jako właścicielem.


Dokladnie, do weterynarza, kotke zaczpiowac i zapisac na siebie. Trzymam kciuki :ok:



Podpisuję się pod tym obiema rękami :)


Jeśli załatwianie sprawy, poprzez ignorowanie mejli czy sms, nie leży w waszej naturze (co się chwali), to napiszcie wprost - kotki nie oddamy. Możecie też zaproponować spotkanie, w czwórkę. Wydaje mi się, że jasne postawienie sprawy, da tej kobiecie do myślenia. Może nawet się przestraszyć, bo teraz wydaje mi się, że napuszyła się i przez to myśli, że jej kota oddacie. Przez kabel łatwo być mądrym.

Tylko zaczipujcie kotkę przed ew. nawiązaniem kontaktu z byłymi właścicielami. :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)


Post » Pon sie 06, 2012 21:47 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Kod: Zaznacz cały
mikdan


i co postanowiliście? :)
No nie zaniedbuj wątku, patrz ile ludzi Ci odpowiedziało

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Wto sie 07, 2012 12:29 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Już odpisuję, faktycznie temat wzbudził spore zainteresowanie. Miło, że jest tak dużo ludzi, którzy udzielają pomocnych rad :)
Książeczkę zdrowia mamy. Tamci ludzie nawet nie uzupełnili żadnych danych w polu "właściciel", więc wpisaliśmy swoje dane. Co do chipowania to zastanawiamy się nad tym.
Jeszcze nie odpisaliśmy tej kobiecie z obawy, że to mogłoby ją tylko prowokować do dalszych działań. Wiemy, że nie wypada tak urywać kontaktu, że powinniśmy jasno oznajmić, że nie oddamy jej kotki, ale boimy się, że każda próba uświadomienia jej, że nie robimy jej krzywdy, spotka się z niezrozumieniem.
Jeśli jej faktycznie tak zależy, to czemu ani razu nie zadzwoniła do nas? Przecież ma nasz numer. Przez telefon chyba łatwiej można by wyrazić swoje intencje.

mikdan

 
Posty: 7
Od: Nie sie 05, 2012 17:25

Post » Wto sie 07, 2012 13:52 Re: Egoizm czy miłość do kota?

Pewnie dlatego, że kot ma dla nich wartość taka jak przeciętna zabawka. serio nie ma sensu zawracać sobie głowy i cokolwiek im tłumaczyć.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła


Post » Wto sie 07, 2012 14:37 Re: Egoizm czy miłość do kota?

mikdan pisze:Już odpisuję, faktycznie temat wzbudził spore zainteresowanie. Miło, że jest tak dużo ludzi, którzy udzielają pomocnych rad :)
Książeczkę zdrowia mamy. Tamci ludzie nawet nie uzupełnili żadnych danych w polu "właściciel", więc wpisaliśmy swoje dane. Co do chipowania to zastanawiamy się nad tym.


Warto to zrobić, nie tylko przed obawą, że Wam ją odbiorą. :wink:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 128 gości