

Czy Twoje koty mają suche dostępne cały czas?
Moderator: Estraven
Fanszeta pisze:olciak84 pisze:Nietoperku własnie sie dowiedziałam, że Ty dzielny Chłop wygrałes z pp.
Ja też tak myślę, tylko bałam się o tym pisać, żeby nie zapeszyć.
Mały ma dalej szalony apetyt, qpale normalne, tylko przy głaskaniu czuć każdą kosteczkę. Pewnie przy takim spuście szybko to nadrobi.
Wczoraj przyszła do mnie koleżanka, z jarmarku przyniosła kiełbasę bez konserwantów. Pokroiłam w plasterki i degustowałyśmy przy piwku. Netoperek dostał amoku. Próbowal dostać się do kiełbasy, więc mu dałam do spróbowania malutki kawałeczek. Więcej się bałam, a jak jadłam następny plasterek, zostałam ugryziona w nos. Bo kto to widział z dzieckiem się nie podzielić
Fanszeta pisze:Pytałam weta, czy widział trzeci rzut pp.
Odpowiedział, że taka pp, jak u Netoperka, zdarzyła mu się kilka razy. Czyli pierwszy rzut, duże polepszenie, drugi rzut... Ale z trzecim rzutem się nie spotkał. I tego się trzymajmy!!!!
Fanszeta pisze:Trzeciego rzutu to już ja nie przeżyję. I kto się będzie opiekował Netoperkiem i innymi kotami![]()
Cały czas go obserwuję, czy nie za mało radosny, czy qpal właściwy, czy nie za zimny/ciepły, dlaczego śpi/nie śpi itd. Co za podstępne, wredne wirusisko... Sił brakuje...
jaaana pisze:Fanszeta pisze:Trzeciego rzutu to już ja nie przeżyję. I kto się będzie opiekował Netoperkiem i innymi kotami![]()
Cały czas go obserwuję, czy nie za mało radosny, czy qpal właściwy, czy nie za zimny/ciepły, dlaczego śpi/nie śpi itd.
Ręcznie sprawdzasz, czy termometrem?
Fanszeta pisze:jaaana pisze:Fanszeta pisze:Trzeciego rzutu to już ja nie przeżyję. I kto się będzie opiekował Netoperkiem i innymi kotami![]()
Cały czas go obserwuję, czy nie za mało radosny, czy qpal właściwy, czy nie za zimny/ciepły, dlaczego śpi/nie śpi itd.
Ręcznie sprawdzasz, czy termometrem?
jaaana, chodzi Ci o qpala czy temperaturę, bo wyboldowałaś i to, i to![]()
jaaana pisze:Fanszeta pisze:Trzeciego rzutu to już ja nie przeżyję. I kto się będzie opiekował Netoperkiem i innymi kotami![]()
Cały czas go obserwuję, czy nie za mało radosny, czy qpal właściwy, czy nie za zimny/ciepły, dlaczego śpi/nie śpi itd. Co za podstępne, wredne wirusisko... Sił brakuje...
Ręcznie sprawdzasz, czy termometrem?
Będzie dobrze!
![]()
Olciak - u weta na pewno były zachowane środki ostrożności. Ale faktycznie, trzeba uważać czy nic złego się nie dzieje
olciak84 pisze:Niestety Maleństwo (Pysia) ma pp.
niby to same pocztaki - bo objawy zerowe - tylko rozwolnienie małe miala jednego dnia ale to moglo byc od antybiotyków.
Tak to biega, broi, skacze, prawie dzis zęba starciłajak sie na firmnce powiesiła
, pieknie je, nie ma wymiotowania.
Dostała surowice dzis plus inne zastrzyki.
a ja siedze i wyje, bo przecież to ja przytargałam ten paskudny wirus do domu:(
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 319 gości