Kida, Eustachy i Mieczysław w nowych domkach... :)

pamiętaj, że jeszcze wszystko można zmienić

a tym bardziej kieckę

od dzisiaj mamy czasowo na stanie dwa szkraby Doroty - Małą i Małego :kotek:

na razie maluchy dzielnie zwiedzają mieszkanie

mam nadzieję, że będą wiedziały, iż kuweta jest wspólna... :roll:

Pokaż, pokaż :kotek:

a weź i pokaż, jak one biegają jak perszingi po mieszkaniu :wink:

To jak będą spać :wink:

Albo jeść

jak one będą spać, to ja też będę spała

a gdy one będą jadły, to ja będę pilnowała co by Cygan im nie wyżerał :roll:

ojj na pewno są takie śliczne, że sie podzielić nie chcesz;)

są na kotkowej stronie - to filipki

ale ja je nazywam Mały i Mała, bo sa małe :mrgreen:

Cudne

Lu mam nadzieję, że się wyspałaś i że kotki trafiają do kuwety i nie sprawiają Ci kłopotu.
A że biegają jak perszingi to wiem :mrgreen:

nie wyspałam się, ale to nie z powodu perszingów

maluchy są przesłodkie, pełne energii i dziwnych pomysłów, wiecznie nienażarte :roll:

i zafascynowane Kretkiem (jakoś mnie to nie zdziwniło... :wink:

) a na Cygana syczą, warczą i szczekają, i vis a vis :mrgreen:

ale Małą czeka wizyta u weta, bo jej oczko cieknie...

lusesita pisze:ale Małą czeka wizyta u weta, bo jej oczko cieknie...

Ooooo...... :roll:

Nie leć tak od razu do weta.Poobserwuj dzień,dwa.Może coś pyli.U moich kotów też tak czasem oczy łzawią.

Kochanie, wczoraj ciekło, a dziś jeszcze bardziej... no i ma chlamydię i maść do oczków

no i postanowiliśmy... maluchy zostają u nas, a Dorota będzie miała więcej czasu dla Lenki i swoich sierściuff

Oswoiłam,wykarmiłam i wypożyczyłam na dwa tygodnie.I co?Odebrano mi je :ryk:

Lu pamiętaj o najlepszych domkach na świecie :ok:

Bo ja się zapłaczę :placz: