KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2012 17:03 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Iwona11 pisze:
asiek_i_boguś pisze:
The Szops pisze:Małą paczkę suchego też dokupiłem, jak będzie mokry dziś to jeszcze wezmę
ARO
8)


Ja się postaram podrzucić coś mokrego tylko nie wiem czy i o której mi się może to udać.


Tutaj chodzi o karmę Intestinal Gastro, którą mają jeść trzy koty ze schronu, które miały straszną biegunkę.
Ale jak masz inną karmę, to oczywiście też się przyda dla innych głodomorów :D


Wiem, przywiozłam trzy saszetki mokrej dziś po południu do Kociej Chatki. Leżą sobie na blacie wraz z ręcznikami papierowymi i patyczkami do uszu. Nie chowałam bo w sumie widzę ze tam ktoś porządek zrobił wiec schowajcie gdzie się tam to należy.
Jest tez op. mokrego convalescence, kupiłam z przeznaczeniem dla Rudka bo to sama skóra i kości, ale jak zje kto inny to tez dobrze.
Po południu kociarstwo ledwo w ogóle oczy otworzyło jak weszłam do kwarantanny. Wszystko spało, spokój był ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

Post » Pon sie 06, 2012 17:14 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

A ja to tak z zupełnie innej beczki chciałam coś powiedzieć :D ;JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM pracy jaką wykonujecie w Kociej Chatce,podziwiam Wasze samozaparcie w tej robocie,chęć pomocy i naprawdę zastanawiam sie skąd bierzecie na to siły, szczególnie w tak gorące dni jak dziś.Wiem,że może dla Was takie pochwały to żadna nagroda ale musiałam to napisać.Szkoda,że za taką pracę nie dostaje się medalu(ja bym wam przyznała brylantowy) i dużego wsparcia finansowego na jaki zasługujecie!!!!!
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Pon sie 06, 2012 18:22 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

anksunamun pisze:A ja to tak z zupełnie innej beczki chciałam coś powiedzieć :D ;JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM pracy jaką wykonujecie w Kociej Chatce,podziwiam Wasze samozaparcie w tej robocie,chęć pomocy i naprawdę zastanawiam sie skąd bierzecie na to siły, szczególnie w tak gorące dni jak dziś.Wiem,że może dla Was takie pochwały to żadna nagroda ale musiałam to napisać.Szkoda,że za taką pracę nie dostaje się medalu(ja bym wam przyznała brylantowy) i dużego wsparcia finansowego na jaki zasługujecie!!!!!

Agnieszko dziękujemy za dobre słowo :wink: :1luvu:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 18:23 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Nasze sraczkowce w mokre i suche jedzonko Indestinal zaopatrzyła tez dziś gosiakot :1luvu: tak że dzieciaki będą miały wyżerkę :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 18:45 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

terenia1 pisze:Nasze sraczkowce w mokre i suche jedzonko Indestinal zaopatrzyła tez dziś gosiakot :1luvu: tak że dzieciaki będą miały wyżerkę :D

Postaram się niebawem znowu cos podrzucić dla sraczkowców.Pamiętam,że kiedy moja kotka Dorotka miała takie sraczki to najlepiej pomagało mięsko z kurczaka gotowane,samo- bez dodatków.Tak jej obrzydło od tego czasu ,że do dzis go nie tknie :) .Potem jeszcze często miewała wzdęcia i pierdziochy ale już bez biegunek.Trzymam za Was i za kociaki kciuki :piwa:
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Pon sie 06, 2012 20:08 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Przyszła faktura z Lupusa 8O z lekka mi się zjeżył włos na głowie 2000zł do zapłaty :(
Jak będą ją miała to jeszcze zweryfikuję. I będę znała poszczególne kwoty i za kogo.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 20:29 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

anksunamun pisze:.Trzymam za Was i za kociaki kciuki :piwa:

Dzięki Aga i do zobaczenia :1luvu: :piwa:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 20:39 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

8O Masakra :cry: Niestety to jest koszmarny okres chorobowy i kociaste są u weta prawie codziennie :( i jak tylko jest możliwośc to wszystko dostają w najtańszych wersjach. Napisz proszę na wewnętrznym szczegóły.

To niestety nie koniec złych wieści na dzisiaj. U Kosteczki zaczęła się martwica ogonka, skóra odchodzi płatami, coś okropnego :cry: Nie wiem, czy jest jeszcze szansa na ratowanie tego ogonka, ale w jej stanie nawet nie można w tym momencie robic operacji :( Trzeba jej założyc kołnierz, jutro rano od 8.00 do ok. 11-tej można odebrac taki malutki kołnierz ze schroniska od dr Eweliny.
Rodzeństwo Kosteczki lepiej.
Wszyscy jutro wieczorem muszą się pokazac.

Rudkowi oczko otworzono, jutro rano trzeba oczko zakropic najpierw Naclof, po 15 min. neomecyna. Wieczorem kociak musi przyjechac do weta. Antybiotyki dostanie u weta.

Tricolorka dostała procox, ma dalej brac pro-kolin i mamy ją obserwowac, za 14 dni powtórka procoxu.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 20:46 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

.
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 20:58 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Marta no dokładnie w okresie letnim to jakaś masakra, ale mam nadzieję , że jak zwykle damy radę :wink:
O kurcze z Kosteczką :cry: ile te biedne stworzenia muszą wycierpieć przez ludzką głupotę - oby tego ludzia który przyniós je do schroniska pokręciło i niech mi nikt nie mówi że w schronisku, koty mają się lepiej niż na ulicy :evil:

Ja dziś byłam z Łazienkowcami i Skarpetkiem na szczepieniu Biocanem, jutro jak będą szczepionki podjadę z maluszkami od Elenki, jeśli nie będzie szczepionek to w piątek.

Marlena, a coś Ty się taka małomówna zrobiła :mrgreen: :ryk:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 20:59 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

terenia1 pisze:Przyszła faktura z Lupusa 8O z lekka mi się zjeżył włos na głowie 2000zł do zapłaty :(
Jak będą ją miała to jeszcze zweryfikuję. I będę znała poszczególne kwoty i za kogo.

terenia to ja moze przeleje to co mam czyli 132 zł narazie
jeszcze zostalo 163 zł do uzbierania :oops:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sie 06, 2012 21:06 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

terenia1 pisze:
Marlena, a coś Ty się taka małomówna zrobiła :mrgreen: :ryk:


A bo źle mi się klikło :piwa:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 21:10 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

The Szops pisze:
Rudkowi oczko otworzono, jutro rano trzeba oczko zakropic najpierw Naclof, po 15 min. neomecyna. Wieczorem kociak musi przyjechac do weta. Antybiotyki dostanie u weta.


Pomoże ktoś jutro w transporcie Rudka (do Lupusa ma jechać, tak?) :oops:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 06, 2012 21:11 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

The Szops pisze:U Kosteczki zaczęła się martwica ogonka, skóra odchodzi płatami, coś okropnego :cry: Nie wiem, czy jest jeszcze szansa na ratowanie tego ogonka, ale w jej stanie nawet nie można w tym momencie robic operacji


Czy to też są skutki tej biegunki? Czy mamy coś robić z tym ogonkiem?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pon sie 06, 2012 21:14 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Spoko MarKot, tam też jest leczenie Fuksa :roll: .
Przypomnę - mam "abażurek", który po operacji nosiła Julinka - mogę jutro przed pracą podrzucić, wysterylizować na wsiakij słuczaj i założyć oby właściwemu kotku.
Nie wiem czy Intestinal - Integra Protect z Animondy też wchodzi w grę ( w terminie nieco późniejszym) bo mam chyba jeszcze 2 tacki.

Aha, zdaje się że Fuks chce spędzić resztę życia w klatce - odkąd raz wylał wodę z miski, łazi teraz i przewraca wszystkie w całkowicie celowy sposób :evil: . Nie mogę ryzykować odwodnienia się pozostałej 3ki pozytywów - ponieważ nie reaguje ani na podniesiony głos, ani na syczenie, ani na pryskanie wodą będzie bardzo nieszczęśliwym koteczkiem póki nie zmądrzeje.

A w sprawie ogonka - może by spróbować olejku z dziurawca o ile jeszcze choć trochę jest? Albo krem z wit. A - u ludzi się go stosuje przy poparzeniach...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości