Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 16:58 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Trzeba wiele odwagi by napisać, przyznać się publicznie do walki z ciężką chorobą. Podziwiam Twój gest i bardzo dziękuję za napisanie tych słów. Domyślam się tylko jak musi być ciężko. Nie patrz Basiu na złe, nie przemyślane słowa.Nie warto.
Nie ma cudownych uzdrowień, niestety.Bajki można opowiadać. Musi być ciężka walka na początku by cudowi pomóc. Więc życzę by do tej walki starczyło Tobie Basiu sił. Niech zakończy się szczęśliwie.
By wrócić do nas i do schronu musisz być zdrowa. Oprócz zwierząt ,którym jesteś potrzebna masz dzieci i...nas. Więc masz do nas wrócić. Do nas i do swoich bliskich.Golasków i futerek.
Mocno Ciebie przytulam :1luvu: .I kciuki nieustanne są z tej strony Polski :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 05, 2012 17:18 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Cały czas ciepło myślę o Tobie. Nie będę dużo pisać,bo to tylko słowa..... Walka ciężka,ale wierzę w wygraną. :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam serdecznie :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 17:23 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

ASK@ pisze:Trzeba wiele odwagi by napisać, przyznać się publicznie do walki z ciężką chorobą. Podziwiam Twój gest i bardzo dziękuję za napisanie tych słów. Domyślam się tylko jak musi być ciężko. Nie patrz Basiu na złe, nie przemyślane słowa.Nie warto.
Nie ma cudownych uzdrowień, niestety.Bajki można opowiadać. Musi być ciężka walka na początku by cudowi pomóc. Więc życzę by do tej walki starczyło Tobie Basiu sił. Niech zakończy się szczęśliwie.
By wrócić do nas i do schronu musisz być zdrowa. Oprócz zwierząt ,którym jesteś potrzebna masz dzieci i...nas. Więc masz do nas wrócić. Do nas i do swoich bliskich.Golasków i futerek.
Mocno Ciebie przytulam :1luvu: .I kciuki nieustanne są z tej strony Polski :ok:


ASK, pięknie napisałaś. Podpisuję się pod każdym Twoim słowem.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie sie 05, 2012 17:44 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Ja tu tylko kibicuję... ale dołączam się z ciepłymi myślami całym sercem :ok:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 18:04 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu zawsze będziemy z Tobą
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sie 05, 2012 18:15 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu, cały czas trzymamy kciuki za ciebie i za wygraną walkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sie 05, 2012 18:27 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu, jesteśmy myślami z Tobą, będziemy czekać na Twój powrót do zdrowia i na forum.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sie 05, 2012 18:56 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

wiadomo kto jak zwykle na końcu, kto wątek zgubił, bo zaczął się nowy :oops: ale trzymamy kciuki nieustająco i myślami jesteśmy z tobą Basiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie sie 05, 2012 19:31 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Kciuki z Krakowa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 05, 2012 19:38 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

mb pisze:Kciuki z Krakowa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


I z Kętrzyna też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie sie 05, 2012 19:44 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basia wie...
Ja to jestem cały czas :wink:
Renifer tyż. Nie muszę pisać.
Ale tak se na chwilę wyjdę z podziemia.
Żeby wyściskać was wirtualnie. Bardzo, bardzo ważne jest to, że jesteście.
Hejka...
Wracam bałaganić na bazarku.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie sie 05, 2012 19:53 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Dodam tylko, że cuda są. Wierzę. Dla Basi także. Aczkolwiek - prawdziwe cuda, nie takie, jakie wynikają z wiadomego wpisu o badaniu Basi.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 05, 2012 20:10 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu, wiesz, że jestem z Tobą i tak jak mówiłyśmy, będziemy walczyć, bo mamy dla kogo :ok: :ok: :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 20:33 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Dziękuję Wam wszystkim serdecznie tak Was tu dużo ze mną ,ze się poryczałam oczywiście.Ja taka stara wrażliwa baba jestem. :wink: Mam problem znów martwi mnie ta gorączka powyżej 38,5 ,guz na szyi zrobił się jakiś inny ,ciepły,zmienił kształt jakby dodatkowo zbierała się tam ropa.Co znów jutro powie lekarz,czy zakwalifikuje mnie z gorączką doleczenia chemią?Chodzę jak śnięta ryba ,ale dzielnie się spakowałam do szpitala ,ale czy mnie teraz położą i gdzie w końcu?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 05, 2012 20:38 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Idź spać, Basieńko. Nie siedź na forum postaraj się zasnąć i trochę odpocząć.
spokojnej nocy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 45 gości