
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rastanja pisze:rastanja pisze:Witajcie,
jestem tu nowa. Przygodę z miau.pl zaczęłam od konkretnego przypadku znajomej kotki viewtopic.php?f=13&t=141929
Chciałabym tego kotka wysterylizować a z racji tego, że weterynarz nie ma szpitalika, wziąć po sterylizacji do siebie żeby mogła wydobrzeć. Mam już dla niego wstępnie domek- na gospodarstwie, zaznaczyłam, ze kotka początkowo musi być gdzieś zamknięta żeby przyzwyczaiła się do miejsca, ale szczerze mówiąc po cichu liczę, że jak ją przywiozę do siebie do domu to zaprzyjaźni się z moją MCO i zostanie u mnie. I stąd moje pytanie: po sterylizacji mam zamiar zamknąć ją w pokoju żeby spokojnie sobie wydobrzała i żeby koty wzajemnie oswoiły się ze swoim zapachem. Co potem? Boję się jakichś walk :/ nie mam doświadczenia w kocich kontaktach. Moja kotka ma pół roku, zawsze była rozpieszczoną jedynaczką. Ta kicia z wątku z kolei, zawsze musiała dbać sama o siebie i chyba nie jest przyzwyczajona do obecności innych kotów w swoim obębie- ma około 3 lata. Proszę o porady: zarówno odnośnie zapoznania się kotek ze sobą jak i w miarę najmniej stresującej zmiany miejsca dla kotki, którą chce wysterylizować. Chaotycznie trochę, ale tyle tu doświadczonych kociarzy, że na pewno zrozumiecie mój bełkot
rastanja pisze:Jasiu, to troszkę wszystko nieaktualnezacytowałam przez przypadek swój pierwszy post tego wątku.
ankacom pisze:Za każdym razem jak oddajesz kota serducho bardzo boli.
Najważniejsze, że poszły do nowego domu razem.
Może spróbujesz Lucynkę zabrać do siebie ?
rastanja pisze:Dziękuję, Aniu. Obyś miała rację!
P.S. jakbym była kotem i mieszkała u Ciebie, też na pewno nie ruszałabym się daleko- wiadomo jak jest u Ciebie- zwierzęcy raj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 184 gości