Czarne Diabły Tasmańskie V - dymna Delfinka i klon Gołąbki

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 02, 2012 22:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - Cosik i Lebiodka w DS!

Mamysz miauczy anemicznie, jakby nic od miesiąca nie jadła i właśnie konała z głodu ;) taki jej urok ;)
Bezgłośne miauki znam u syjamów mojej ciotki :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sie 02, 2012 22:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - Cosik i Lebiodka w DS!

Cholera, a u mnie wszystkie drą mordy i nikt nie raczy bezgłośnie :crying:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt sie 03, 2012 16:58 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - Cosik i Lebiodka w DS!

Pakuję się do wyjazdu ... Ziutek już się zapakował :roll:
Kochani, wpierajcie aseret, proszę, mnie teraz nie będzie ok 2 tygodni i nie wiem, czy gdzieś dorwę net. Moje stado zostaje pod dochodzącą opieką, właśnie napisałam Ojcu instrukcję :roll:
CDT ponoć mają w sobie coś z syjamów :roll: - Zidane pyszcz drze słyszalnie na pewno :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 03, 2012 17:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

No jak tak możesz, na dwa tygodnie futra zostawić :?: Wstydź się :twisted:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt sie 03, 2012 18:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

o tym trzeba TOZ, ABW, CBA, CDN, i HGW powiadomić. i rzecznika praw dziecka z Owsiakiem.
pewnie Alix poleciała do Grecji i dzidziusie - kotecki na recepcji zostawiła .....

To jakaś choroba w tym kraju: " dochodząca opieka" do dzidziusiów... "tatuś przyjdzie z nianią i sie zaopiekuje" .... widziałem to w tv........
Wyrodna matecka.. Niedobra duuża... bardzo niedobra..

Biedne kotecki...... :(

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pt sie 03, 2012 19:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Rozumiem Waszą troskę ... to który bierze cztery kotki na dwa tygodnie? Dwóch nie trzeba koniecznie zwracać ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 03, 2012 19:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

a ja powiem: udanego wypoczynku :ok: :piwa: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2012 20:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Udanego urlopu!!!!! :piwa:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sie 03, 2012 22:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

alix76 pisze:Rozumiem Waszą troskę ... to który bierze cztery kotki na dwa tygodnie? Dwóch nie trzeba koniecznie zwracać ...




nie będziesz liczyła? na pewno? bo jutro robię grila........

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pt sie 03, 2012 22:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

shira3 pisze:Udanego urlopu!!!!! :piwa:















będzie padało.... czary i mary.......

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Sob sie 04, 2012 6:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Baw sie dobrze! :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 04, 2012 10:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Wklejam moją wiadomość do ask@, dotyczącą Cosika.

Asia, wczoraj był gorący dzień. rano patrzę, a mały z łapą w gorze, ani chybi skręcił, złamał, zwichnął...Wyglądało na tyle nieciekawie, ze wysłano nas na rtg na Gagarina. 4bite godziny spędziłam wczoraj u vetówł
Skończyło się dobrze, wygląda to na silne stłuczenie, bo już dziś jest prawie OK. Ale były konsultacje itp itd i trochę nerwów. Bidulek malusi, myślał chyba że mu łapę chcą uciąć na tym rtg...
Chodzę z nim co dzień na zastrzyki z antybiotykiem. Dziś został też odrobaczony, miał ponownie wypędzlowane uszy (świerzb) i dostałam preparat do pędzlowania w domu.
Koty duże - wygląda na to - już go zaakceptowały. Oba.
Mruczuś od Ciebie zresztą bardzo szybko był bardzo pozytywnie nastawiony - to taki ciekawski, przyjacielski, prostolinijny kotek (a jak już urósł! - to przy okazji 8O piękny jest). Troszkę się dziś bawili. Dla Garfielda wczoraj to był dzień przełomowy - nie syczy już na małego, dystans zachowuje, ale już nie kończy obwąchiwania sykiem i ucieczką. Będzie dobrze.
Jestem dobrej myśli, dziś zacznę powoli wyprowadzać malucha z pokoju mojego synka, będzie miał bazę tam gdzie reszta

aseret

 
Posty: 61
Od: Pt mar 23, 2012 0:16

Post » Pon sie 06, 2012 15:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Aseret, o rany, tyle przygód z małym Cosikiem :( . Dobrze, że to nic poważnego :ok:
A ja pozdrawiam z Kodnia - mam net, ale kiepski, więc nie będę za często zaglądać :wink: . Upa straszny a w nocy była burza :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sie 07, 2012 9:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie V - urlop!

Ponieważ w nocy i rano padało, nie bardzo mogę iść w pole, więc zaglądam sobie tu :wink: . Dziś, ponieważ Gospodyni pojechała na pogrzeb w innej miejscowości, zostałam pet-sitterem dla kur :lol: . Mam im o odpowiedniej godzinie sypnąć ziarno a potem, o 15.30, wypuścić z kojca. Do tego czasu mają areszt domowy, żeby nie niosły się po krzakach :twisted: . A oto moje podopieczne:
Obrazek Obrazek
Jako obowiązkowy opiekun, zajrzałam do nich przed wyjściem. Kontrolnie mnie ogdakały i dalej robiły swoje :lol: . Jadłam też jajo od kury, jak widać grzebiącej - no to jednak inne jajko, niż to "ekologiczne", kupowane w Warszawie ... No i gospodyni narzeka, że potrafią wleźć na winorośl i obeżreć winogrona 8O
A to reszta Kodnia - Sanktuarium z obrazem ukradzionym swego czasu z Watykanu :twisted: i cerkiew oraz ruiny dzwonnicy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
No i to, po co tu przyjechałam, czyli ogród ziołowy:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Jak ogród wyschnie, to będzie więcej fot :)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Maniek19 i 423 gości