Malutka (tri) - zostaje u nas na DS...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2012 18:43 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Super Jula. Tak trzymać :ok:

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw sie 02, 2012 7:25 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Witaj, jak malutka dzisiaj? Taki szkrabik kochany :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw sie 02, 2012 11:40 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Z Malutką wszystko dobrze. Zdarza jej się czasem kichnąć, ale poza tym ok. Dmucham i chucham na nią, ale kociego ADHD u niej nie wyleczę ;)
Energia ją rozpiera... od 5 rano :roll:

Rzadko można ją obserwować śpiącą:
Obrazek Obrazek

raczej przeszkadza spać innym:
Obrazek Obrazek

i od rana szaleństwo:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Przez ten domowy zwierzyniec zaniedbałam zdrowie własnej Córki :oops:
Właśnie przyprowadziłam Ją od lekarza z zapaleniem oskrzeli... :?
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Czw sie 02, 2012 12:12 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Malutka cudowna malowana słońcem widać, że dobrze się czuje w kocio-psim towarzystwie. A tak z innej "beczki" to fajny masz drapak czyja to kunstrukcja?

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Czw sie 02, 2012 12:58 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Ale cudnie! Na takie zdjęcia patrzy się z prawdziwą przyjemnością :1luvu:
Można powiedzieć, że Malutka wygrała. :ok:
Kciuki za Malutką, no i za zdrówko córki :ok: :ok: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw sie 02, 2012 13:25 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

korbacz9 pisze: A tak z innej "beczki" to fajny masz drapak czyja to kunstrukcja?


Drapak zrobił mi kolega na zamówienie - rozkręcił nasz stary, mały drapak, znalazł odpowiednie drzewo i wszystko zmontował w jedno :)


dana2509 pisze: Można powiedzieć, że Malutka wygrała. :ok:


Bardzo bym chciała :) Wciąż jednak trzymam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Czw sie 02, 2012 13:26 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Chyba wszyscy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw sie 02, 2012 21:15 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Malutka :ok: :ok: :ok: :ok: Ja też miałam pytać o drapak, bo świetnie wygląda.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla córki.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt sie 03, 2012 11:02 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Trzymaj się Maleńka!

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pt sie 03, 2012 11:26 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

to male cudo jest tak slodkie, ze nie sposob sie oprzec jej urokowi osobistemu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sie 04, 2012 10:26 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Dziękuję za wszystkie :ok: :ok: :ok: :ok:
To miłe, że Malutka ma tyle wsparcia :1luvu:

Malutka rośnie w oczach (co mnie nie dziwi, przy ilości jedzenia które pochłania ;) )
Wczoraj byłam z nią u weta, tak kontrolnie, bo w poniedziałek wyjeżdżam z Córą na tydzień nad pobliskie jezioro (i tak będę musiała Malutką w środę na zastrzyk zawieźć). Nie ma gorączki. Ogólnie na razie jest ok, żadne choróbsko się póki co nie wykluwa, martwi mnie tylko jej (sporadyczne ale jednak) kichanie. Jak się nic nie wykluje w najbliższym czasie, trzeba będzie pomyśleć o szczepieniu i pomalutku... ustalać z nowym domkiem "przeprowadzkę". Smutno się tu bez tego szkraba zrobi.
Na razie jednak nie wybiegam do przodu. Nadal trzeba jej się dokładnie przyglądać.
Nowy domek chyba szybko będzie "musiał" się dokocić, bo Malutka uwielbia kocie towarzystwo. I uwielbia podgryzanki:
Obrazek Obrazek

Taka "nasza" malutka Malutka :1luvu:
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Sob sie 04, 2012 10:49 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Nowa_Sztno pisze:Dziękuję za wszystkie :ok: :ok: :ok: :ok:
To miłe, że Malutka ma tyle wsparcia :1luvu:

Malutka rośnie w oczach (co mnie nie dziwi, przy ilości jedzenia które pochłania ;) )
Wczoraj byłam z nią u weta, tak kontrolnie, bo w poniedziałek wyjeżdżam z Córą na tydzień nad pobliskie jezioro (i tak będę musiała Malutką w środę na zastrzyk zawieźć). Nie ma gorączki. Ogólnie na razie jest ok, żadne choróbsko się póki co nie wykluwa, martwi mnie tylko jej (sporadyczne ale jednak) kichanie. Jak się nic nie wykluje w najbliższym czasie, trzeba będzie pomyśleć o szczepieniu i pomalutku... ustalać z nowym domkiem "przeprowadzkę". Smutno się tu bez tego szkraba zrobi.
Na razie jednak nie wybiegam do przodu. Nadal trzeba jej się dokładnie przyglądać.
Nowy domek chyba szybko będzie "musiał" się dokocić, bo Malutka uwielbia kocie towarzystwo. I uwielbia podgryzanki:
Obrazek Obrazek

Taka "nasza" malutka Malutka :1luvu:
Obrazek Obrazek

Śliczna ta Wasza Malutka. Oczywiście Wasze kotki super. Ten jeden niebieski to taki "rasowy". :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Sob sie 04, 2012 11:10 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

jasia0245 pisze:Śliczna ta Wasza Malutka. Oczywiście Wasze kotki super. Ten jeden niebieski to taki "rasowy". :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


To rosyjski niebieski. Taki "prawie" rasowy, bo choć matka i babka były rodowodowe, to na koniec matka jednak postawiła na miłość z sąsiadem, bez rodowodu ;)
Ot taki koci mezalians :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Sob sie 04, 2012 11:11 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

Ale wynik tego mezaliansu wyszedł jak najbardziej udany :D

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob sie 04, 2012 11:23 Re: Malutka - oby to była historia z happy endem ;)

issey32 pisze:Ale wynik tego mezaliansu wyszedł jak najbardziej udany :D


Zwłaszcza charakterkiem :)
Małżonek mówi, że charakterek to kotka ma po mnie :ryk: :ryk: :ryk:
I nie jest to komplement raczej. W lecznicy też już ten jej charakterek poznali. Ostatnio, przy pobieraniu krwi na surowicę dla Malutkiej, na 3 razy trzeba jej było podawać zastrzyk z głupim jasiem, bo syczała, drapała, awanturowała się i wyrywała, aż druga doktor z zabiegu przyszła sprawdzić, co się dzieje :roll:
A kiedyś, tuż po sterylce, jak jeszcze w narkozie była, to warczała na panią doktor (przez sen) jak jej ubranko zakładała.

Ale ja ją kocham za ten jej charakterek :1luvu:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 648 gości