Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
turkawka pisze:Figaro52 w tej chwili jest na urlopie. Tylko ja zostałam na posterunkuA my rudemu będziemy dopiero teraz startować z szukaniem domu (bo czarnego słodkiego Tytka, to oczywiście nikt nie chce
no i synuś mamusi pewnie posiedzi do września)
ulvhedinn pisze:Maluch już w DT - u Figaro (pod nieobecność Figaro)
Wygląda na to, że musiał go capnąć duży pies, który złapał malucha za tyłek i ścisnął. Miał posmarowane odkażaczem ranki na brzuchu. Na grzbiecie za to ma śliczną dziurę po kle, niestety trzeba będzie obserwować, czy się nie zechce stworzyć ropień. No i gorsze wieści. RTG w dwóch pozycjach wykazał złamanie miednicy w kilku miejscach, pęknięcie spojenia łonowego, oraz pęknięcie jednego kręgu lędźwiowego. Kot ma mocno bolesną lewą łapkę, ma osłabione w niej odruchy, osłabione odruchy i czucie w ogonku. Miał gorączkę.
Dostał leki, oczyszczono mu ranę na grzbiecie; zalecenia- kontynuacja leczenia, ograniczenie ruchu, obserwacja, szczególnie wypróżniania, oraz neurologiczna.
Zapłaciłam w lecznicy 97 zł za rudzielca (oraz 40 zł za maluszka z kk, zgarniętego z wiochy). Pomocy............ !!!!!!!
sunicram pisze:ulvhedinn pisze:Maluch już w DT - u Figaro (pod nieobecność Figaro)
Wygląda na to, że musiał go capnąć duży pies, który złapał malucha za tyłek i ścisnął. Miał posmarowane odkażaczem ranki na brzuchu. Na grzbiecie za to ma śliczną dziurę po kle, niestety trzeba będzie obserwować, czy się nie zechce stworzyć ropień. No i gorsze wieści. RTG w dwóch pozycjach wykazał złamanie miednicy w kilku miejscach, pęknięcie spojenia łonowego, oraz pęknięcie jednego kręgu lędźwiowego. Kot ma mocno bolesną lewą łapkę, ma osłabione w niej odruchy, osłabione odruchy i czucie w ogonku. Miał gorączkę.
Dostał leki, oczyszczono mu ranę na grzbiecie; zalecenia- kontynuacja leczenia, ograniczenie ruchu, obserwacja, szczególnie wypróżniania, oraz neurologiczna.
Zapłaciłam w lecznicy 97 zł za rudzielca (oraz 40 zł za maluszka z kk, zgarniętego z wiochy). Pomocy............ !!!!!!!
Czyli ten rudy pogryziony ze schronska ma już dom?
Gibutkowa pisze:Marzenia moooożesz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 89 gości