EVA2406 pisze:Kacperek bardzo dziękuje za oddane na niego głosy.
Werdykt przyjął z charakterystycznym dla niego stoickim spokojem. Jedyną reakcją była zmiana boczku![]()
Wygraną sumę przekazujemy, po krótkiej naradzie w gronie psio- kocim, na podopiecznych Basi horacy.
Ewuniu kochana, wruszyłam się niepomiernie i znowu rycę jak bóbr.
Bardzo ci dziękuję w imieniu własnym i Basi.
Ściskam cię i tupię z radości...
i tylko uważaj, bo narmalnie kiedyś przyjadę i wyściskam cię osobiście razem z twoimi futrzakami.
Kłaniam się nisko wszystkim uczestnikom, ofiarodawcom i pomysłodawcom.
Już se idę
