Aurelia. Maleńka trikolorka - w domku! :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2012 10:23 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Będą pomalowani w barwy wojenne :mrgreen: Nieco czerni (z ziemi), zieleni (w omawianej juki), czerwieni (jak doniczka trafi w nos) i innego koloru (nie wiem w jakim kolorze jest wspomniana wcześniej donica). Dodajmy do tego nieco futra czarnego, białego, rudego i oboje mogą... grać w jakimś westernie... :mrgreen:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5903
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sie 02, 2012 13:08 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Nie zapominajmy o wszelkich odcieniach fioletu i siniego, wystepujących przy okazji bliskich spotkań z donicą :D

Jakieś fotki? Nowości o Aurelce? :smokin:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 02, 2012 13:14 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

donica jest w kolorze starego złota - tak kiedyś miałam mieszczańską chałupę urządzoną ;) ale podejrzewam, że jakby spadła na któreś z nas - byłby raczej trup na miejscu :roll: Kolorowy być może, ale martwy na amen.

Mała dostała wczoraj pluszową kuleczkę na wędce. Pobawiłam się z nią, a potem poszłam do kompa. Dziś rano wędka z kuleczką znalazła się na blacie stołu w wolierze. Podejrzewam, że Aurelka sama ją tam zaniosła. Aaaaa, słuchajcie, jak on warczy :ryk: jak jej Gadżet próbował zabrać tę zabawkę to ząbki zacisnęła na kulce i puściła takiego warka, że byłam przekonana, że to Georg głos podkłada :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 13:16 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

mówiłam, że z wyrazu pyszczka i oczu to cała Zdziska
zaraz wam zacznie kraść mięso i uciekać z warkotem :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 13:23 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

pozytywka pisze:mówiłam, że z wyrazu pyszczka i oczu to cała Zdziska
zaraz wam zacznie kraść mięso i uciekać z warkotem :ok:


ona nie wie, co to jest mięso... robiłam kurze cycki, ozywiście w asyście czterech par wygłodniałych oczu. Każy dostał po kawałeczku, małej też chciałam dać - nic z tego. Niejadalne.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 13:27 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Że wybredna? :P

Swoją drogą to musi robić niezłe wrażenie - mała kicia warcząca jak dorosły kocur :D

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 02, 2012 13:29 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

no proszę cię
a kto karmi drapieżcę gotowanym mięsem?????
daj jej surowego
Zdziska całe skrzydło z kuraka na raz, razem z kośćmi wtranżala
surowe of course
i potwornie warczy, chycha i syczy jak ktoś się zbliża

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 13:40 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

rany boskie, ale laaaaska pięęęęęęęęęęęęęęęęęękna 8O 8O 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:
nie mogę zaglądać do tego wątku, bo jeszcze mi coś głupiego przyjdzie do głowy :roll:

cudo, cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i jeszcze domu nie ma ? :roll:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 13:43 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

pisiokot pisze:rany boskie, ale laaaaska pięęęęęęęęęęęęęęęęęękna 8O 8O 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:
nie mogę zaglądać do tego wątku, bo jeszcze mi coś głupiego przyjdzie do głowy :roll:

cudo, cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i jeszcze domu nie ma ? :roll:

no własnie - nie ma :(
a może by ci przyszło cos głupiego do głowy? 8) :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 13:46 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Pozytywko droga, ja mam siedem kociastych, to już pod zbieractwo podchodzi :roll:
Inga by mi nawet nie dała :twisted:

Tylko, że żem nazbierała prawie samych chłopaków (tj. sześciu) i mi się nieco do dziewczynek ckni ...
a jeszcze do takiej ... :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 13:49 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

siedem, to nie tak dużo
a dziewczynka pewnie chciałaby mieć siostrzyczkę do zabawy :mrgreen:
:lol:
a fakt faktem, że Aurelka przecudnej jest urody

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 14:14 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

pozytywka pisze:siedem, to nie tak dużo (...)a dziewczynka pewnie chciałaby mieć siostrzyczkę do zabawy

a Ty ile masz ? :twisted:

a poważnie to nie nie nie ... 8) żadnego więcej :|
wystarczy mi tego miauczącego, futrzastego tałatajstwa, wiecznie głodnego, roszczeniowego, rozpuszczonego jak dziadowski bicz
a Kimisia nie chce żadnej siostrzyczki ani braciszka, ona chce tylko pańciusię. To taki kot co kocha tylko Dużych, reszta fe.

ale co sobie popatrzę to moje :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 14:19 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

pozytywka pisze:no proszę cię
a kto karmi drapieżcę gotowanym mięsem?????
daj jej surowego
Zdziska całe skrzydło z kuraka na raz, razem z kośćmi wtranżala
surowe of course
i potwornie warczy, chycha i syczy jak ktoś się zbliża


a gdzie ja napiasłam, że kurzy cycek był gotowany? smażony? pieczony? albocoś? SUROWY był. Ona po prostu nie wie, że to się je.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2012 14:36 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Georg-inia pisze:a gdzie ja napiasłam, że kurzy cycek był gotowany? smażony? pieczony? albocoś? SUROWY był. Ona po prostu nie wie, że to się je.

jeszcze nie wie 8)
jak się dowie, to ptaszki ci będzie konsumować na kocyku, a truchełka za łóżko wrzucać
albo do donicy z juką
:twisted:

pisiokot pisze:a Ty ile masz ? :twisted:
a poważnie to nie nie nie ... 8) żadnego więcej :|
wystarczy mi tego miauczącego, futrzastego tałatajstwa, wiecznie głodnego, roszczeniowego, rozpuszczonego jak dziadowski bicz
a Kimisia nie chce żadnej siostrzyczki ani braciszka, ona chce tylko pańciusię. To taki kot co kocha tylko Dużych, reszta fe.
ale co sobie popatrzę to moje :D

2, ale też mi wystarczy tego tałatajstwa
ale co się napatrze, to moje :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 15:44 Re: Aurelia. Maleńka trikolorka wyrzucona właściwie pod koła

Mój TŻ nosem kręci.. :? Czasem to jakiś taki nieugięty jest no.. Zawsze jak nie ma..

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości