

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mamy Kota pisze:Dwie kotki pana Stanisława są już wysterylizowane![]()
Przelaliśmy pieniądze na konto lecznicy, p.Stanisław zawiózł wczoraj kotki na zabieg. Pan Stanisław nie jest łatwym współpracownikiem, ale maleńki sukces mamy już na swoim koncie.
Będziemy zbierać pieniądze na bazarkach i sukcesywnie sterylizować kotki.
edit_f pisze:Mamy Kota pisze:Dwie kotki pana Stanisława są już wysterylizowane![]()
Przelaliśmy pieniądze na konto lecznicy, p.Stanisław zawiózł wczoraj kotki na zabieg. Pan Stanisław nie jest łatwym współpracownikiem, ale maleńki sukces mamy już na swoim koncie.
Będziemy zbierać pieniądze na bazarkach i sukcesywnie sterylizować kotki.
w tym tygodniu dwa kolejne koty zostaną zabrane na zabiegi.. jedna kotka niestety gdzieś sobie poszła z maluchami, druga kotka karmi, a trzecia jest w ciąży (pan stefan nie chce zabrać ją do weta).. pan stefan twierdzi, że nie ma więcej kotek, ciężko to sprawdzić.. jeśli nie będzie kotek, na zabiegi pójdą dwa kocurki..
edit_f pisze:pan s. obiecał, że zabierze jutro na sterylizację kotkę w ciąży i tę, która ponoć karmi.. namawiałam go na to, gdyż wg mnie i wetek małe kotki mają ponad 2 miesiące (pokazałam im fotki) i najwyższa pora, żeby dały mamie spokój.. pan s. coś mówił, że weźmie dwa kocurki, ale ja namawiałam go na te dwie kotki.. zobaczymy, co jutro dojedzie to weta.. zabiegi dwóch sterylek zostały opłacone..
Tweety pisze:edit_f pisze:pan s. obiecał, że zabierze jutro na sterylizację kotkę w ciąży i tę, która ponoć karmi.. namawiałam go na to, gdyż wg mnie i wetek małe kotki mają ponad 2 miesiące (pokazałam im fotki) i najwyższa pora, żeby dały mamie spokój.. pan s. coś mówił, że weźmie dwa kocurki, ale ja namawiałam go na te dwie kotki.. zobaczymy, co jutro dojedzie to weta.. zabiegi dwóch sterylek zostały opłacone..
wieźliśmy dwa kocurki do ciachnięcia, bo:
- ciężarna jest już na ostatnich nogach,
- matka karmiąca poszła na nocny spacer.
Tam jest taki łysawy staruszek, wygląda jakby miał wiek matuzalema ale może z racji tego co zostało mu z futra. Długo nad nim się zastanawiałam, bo panowie jeszcze zmieniali koło w samochodzie p. S. i nie wiem czy mu tam nie lepiej wygrzewać się na słońcu niż wsadzać go na kociarnię ... Ale gniecie mnie w wątrobę
Tweety pisze:edit_f pisze:pan s. obiecał, że zabierze jutro na sterylizację kotkę w ciąży i tę, która ponoć karmi.. namawiałam go na to, gdyż wg mnie i wetek małe kotki mają ponad 2 miesiące (pokazałam im fotki) i najwyższa pora, żeby dały mamie spokój.. pan s. coś mówił, że weźmie dwa kocurki, ale ja namawiałam go na te dwie kotki.. zobaczymy, co jutro dojedzie to weta.. zabiegi dwóch sterylek zostały opłacone..
wieźliśmy dwa kocurki do ciachnięcia, bo:
- ciężarna jest już na ostatnich nogach,
- matka karmiąca poszła na nocny spacer.
Tam jest taki łysawy staruszek, wygląda jakby miał wiek matuzalema ale może z racji tego co zostało mu z futra. Długo nad nim się zastanawiałam, bo panowie jeszcze zmieniali koło w samochodzie p. S. i nie wiem czy mu tam nie lepiej wygrzewać się na słońcu niż wsadzać go na kociarnię ... Ale gniecie mnie w wątrobę
mjs pisze:Aga, jeżeli to taki brązowy kot, z resztkami futra to widziałyśmy go rok temu, był w podobnym stanie. Jak widać trzyma się dzielnie i myślę, że uwięzienie może przypłacić życiem... Jemu chyba tam na swój sposób jest nieźle... A tak swoją drogą to jeżeli mówimy o brązowym to wydawało mi się, że to kotka, ale mogę się mylić
Tweety pisze:edit_f pisze:pan s. obiecał, że zabierze jutro na sterylizację kotkę w ciąży i tę, która ponoć karmi.. namawiałam go na to, gdyż wg mnie i wetek małe kotki mają ponad 2 miesiące (pokazałam im fotki) i najwyższa pora, żeby dały mamie spokój.. pan s. coś mówił, że weźmie dwa kocurki, ale ja namawiałam go na te dwie kotki.. zobaczymy, co jutro dojedzie to weta.. zabiegi dwóch sterylek zostały opłacone..
wieźliśmy dwa kocurki do ciachnięcia, bo:
- ciężarna jest już na ostatnich nogach,
- matka karmiąca poszła na nocny spacer.
Tam jest taki łysawy staruszek, wygląda jakby miał wiek matuzalema ale może z racji tego co zostało mu z futra. Długo nad nim się zastanawiałam, bo panowie jeszcze zmieniali koło w samochodzie p. S. i nie wiem czy mu tam nie lepiej wygrzewać się na słońcu niż wsadzać go na kociarnię ... Ale gniecie mnie w wątrobę
edit_f pisze:zrobiono dwie kastracje kocurków.. a więc wystrylizowaliśmy już dwie kotki i dwa kocurki.. i wszystko dzięki pieniążkom, które udało zebrać się na bazarkach.. policzę pieniążki i będę umawiać na przyszły tydzień.. z kotek pan mówił, że da do sterylizacji tylko jedną, tą, która niby jeszcze karmi..
edit_f pisze:edit_f pisze:zrobiono dwie kastracje kocurków.. a więc wystrylizowaliśmy już dwie kotki i dwa kocurki.. i wszystko dzięki pieniążkom, które udało zebrać się na bazarkach.. policzę pieniążki i będę umawiać na przyszły tydzień.. z kotek pan mówił, że da do sterylizacji tylko jedną, tą, która niby jeszcze karmi..
bazarkowe wpłaty pozwolą na kastrację trzech kocurków i jednej kotki w przyszłym tygodniu.. zostanie około 7 kocurków.. z kotek to ta, co niedługo urodzi i ta, co ją przynieśli z sześcioma maluchami.. potrzebne są pieniążki na dalsze sterylki..
Annazoo pisze:edit_f pisze:edit_f pisze:zrobiono dwie kastracje kocurków.. a więc wystrylizowaliśmy już dwie kotki i dwa kocurki.. i wszystko dzięki pieniążkom, które udało zebrać się na bazarkach.. policzę pieniążki i będę umawiać na przyszły tydzień.. z kotek pan mówił, że da do sterylizacji tylko jedną, tą, która niby jeszcze karmi..
bazarkowe wpłaty pozwolą na kastrację trzech kocurków i jednej kotki w przyszłym tygodniu.. zostanie około 7 kocurków.. z kotek to ta, co niedługo urodzi i ta, co ją przynieśli z sześcioma maluchami.. potrzebne są pieniążki na dalsze sterylki..
Zapraszam na bazarek książkowy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144778
Wyjeżdżam, trzeba podnosić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Kasiasemba, kasiek1510 i 44 gości