Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olciak84 pisze:Pani Vet mi powiedziała dziś, że lepsza krew jest od kota który sam przeszedł przez to (ozdrowieńca) niż po szczepieniach. Jakbys zdobyla transport z Gdy do Wawy to krew mam
Jana pisze:Ratunkiem jest surowica z krwi kota, który niedawno pp przechorował lub jest dorosły, zdrowy i regularnie (czyli co najmniej kilka razy w życiu) szczepiony. Kot, który nigdy nie chorował, ale był szczepiony kilka razy, w tym ostatnio max rok wcześniej, jest cenniejszym dawcą niż ozdrowieniec sprzed kilku lat (o ile ozdrowieniec nie był regularnie szczepiony)!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Monikkrk, sylwiakociamama i 135 gości