Aurelia. Maleńka trikolorka - w domku! :)))

ale piękna!!!
wierzę, że w mig znajdzie dom.
:ok:

Inga, ona jest sliczna i domek szybko znajdzie :ok:

Będziemy ją intensywnie ogłaszać.

Jak coś, to w sierpniu nigdzie się nie wybieramy jeszcze. Więc jesli byłaby to kwestia tygodnia na tdt to chyba znalazłoby się u nas miejsce w... Bel Air... :lol:

mgska pisze:Jak coś, to w sierpniu nigdzie się nie wybieramy jeszcze. Więc jesli byłaby to kwestia tygodnia na tdt to chyba znalazłoby się u nas miejsce w... Bel Air...

no niestety, to nie jest tydzień

choć wakacje w Bel Air brzmią kusząco :mrgreen:

nikt nie zgaduje

a to poważna sprawa jest!!!

to ja spróbuję, chociaż bede strzelać zupełnie w ciemno

Aurelia śpi z psem, dlatego do Was nie przychodzi do łózka :mrgreen:

ale przecież Rudy śpi z nimi?

dlatego mówię -> strzelam w ciemno :mrgreen:

Ja stawiam na to, że kolorowa krowa nie cierpi kociej rasy i chce się trzymać od niej z daleka :mrgreen:

Tri często tak mają :twisted:

zagadka bardzo poważna
bo się już nie mieści? :mrgreen:

Aurelka śliczna jest, może Inga wydarzenie na fb z info o poszukiwaniach pilnych domu stałego lub tymczasowego?

Pozytywka! gratulacje z powodu refleksu i znajomości naszego łóżka :lol:

Magija, kolorowa krowa, jak to ładnie Duszek nazwała :evil:

zmieściłaby się wszędzie. Ona się nawet mieści za szafkę, która jest odsunięta od ściany na tyle, żeby nie zgnieść gniazdka z internetem.
A koty są jej prawie obojętne. PRAWIE! Prawie obojętne i prawie wszystkie - to taka mała podpowiedź. I nie chodzi o Georga

Magija pisze:może Inga wydarzenie na fb z info o poszukiwaniach pilnych domu stałego lub tymczasowego?

ale ja nie umiem tego :oops:

kiedyś założyłam chyba wydarzenie Kaktusowi i umarło śmiercią naturalną, bo nie mam pojęcia, jak to zrobić, żeby ludzie to widzieli

dziś po pracy się postaram zrobić lepsze zdjęcia i zaraz ogłoszenie puścić...

O matko jakie cudeńko :1luvu:

w mig pójdzie na swoje :ok:

no dobra, nie chcecie zgadywać, ale i tak Wam powiem

Otóż Aurelka nie wchodzi do sypialni, bo tam, zaraz przy drzwiach po prawej stronie, jest wieeelka szafa z lustrzanymi drzwiami. I w tej szafie (na pewno w niej w środku, no bo gdzieżby indziej) mieszka taki sam kot jak ona, Aurelka. Też jest mały i kolorowy i tak samo puszy ogonek i prycha, nawet podskakuje w tę samą stronę :lol:

chociaż właściwie zagadka już nieaktualna - Aurelka bowiem już wchodzi do sypialni, tyle, że nie patrzy w stronę kotka z szafy

popełniłam nowe fotki:
Obrazek

poszły też już do naszych dzielnych "wstawiaczek" ogłoszenia

no właśnie nie mogłam znaleźć cytatu, gdzie pisałaś, że nie wchodzi do sypialni, bo tam straszny kot siedzi w szafie
szukałam, szukałam i nie było
a ja myślałam, że masz jeszcze jednego tymczasa, ale, że on nie będzie stanowił problemu, bo pojedzie na ranczo w szafie :mrgreen:

Brawo Aurelka!
Dzielna Niunia
jeszcze chwila i odkryje, ze w tej szafie to fajna koleżanka się chowa

tylko się zakochać :1luvu:

i już inną minkę ma, bardziej pewną siebie

Aurelia. Maleńka trikolorka - w domku! :)))

Kto przegląda forum