POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 30, 2012 12:20 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

gisha pisze:ok, już sie nie odzywam, mam nadzieję ze kotek sie odnajdzie,ale nie wyobrazam sobie żebym siedziała u kolezanki kiedy mój kot potrzebuje mojej pomocy,


Gisha, na ten moment to zbędny komentarz, proszę, nie nakręcajmy spirali własnych domysłów.

Pomoc potrzebna i tyle.

Aniu, dobrze Ci dziewczyny radzą. Mnóstwo ogłoszeń i pytań do karmicieli.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lip 30, 2012 12:25 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

smutna.ania pisze:@ wiora ta siatka jest super i niedroga. Muszę ją zamówić.


Z powodu dziwnej konstrukcji okiennej, typowo wyspowej :lol: musiałam kupić coś co pozwoli otworzyć i zamkąć okno bez problemu.Mam kota, który namiętnie planuje ucieczki (zanim trafiła do mnie była kotem podwórkowym, że się tak wyrażę),a wietrzyć trzeba, bo zaraz grzyb wyłazi. Sprawdziła się, dlatego mogę z czystym sumieniem polecić :wink:

Gisha w życiu różnie bywa, często nie po naszej myśli.Nie zawsze da się zrobić tak aby wszystkich zadowolić.
Kiedy mój kot zaginął byłam młodym szczylkiem.Nie było zmiłuj, do szkoły trzeba było pójść pomimo lamentów świętokrzyskich i wyryczanych do bólu oczów...
Są w życiu rzeczy, których nie da się przeskoczyć niestety :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon lip 30, 2012 12:28 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

Aniu, Iwonami odnalazła wolnożyjącego kota po wielu miesiącach poszukiwań, poczytaj wątek viewtopic.php?f=1&t=134159

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 30, 2012 12:30 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

gisha pisze:ok, już sie nie odzywam, mam nadzieję ze kotek sie odnajdzie,ale nie wyobrazam sobie żebym siedziała u kolezanki kiedy mój kot potrzebuje mojej pomocy,

To fajnie, że byś szukała 24 na dobę.
Czytałam, że najlepiej szukać w nocy i wcześnie rano.
ale luz, nie musisz sobie wyobrażać niesprawiedliwa istoto.
Co tu wnoszą Twoje wypowiedzi ?
Wyobraź sobie, że pilnowanie cudzego domu i jego chorego zwierzęcia jest jak praca.
Pisałam, że mam wizytę u weta ze świnką, potem mam wizytę ze sobą u lekarza. W międzyczasie czekam na dokumenty, maja być przed moja wizyta u weta.

iza71koty dziękuję Ci za zrozumienie i ludzkie podejście :*
Wieczorem będe już miała wydrukowane ogłoszenia, mąż powiesi je w okolicy.

Znalazłam na poczcie jakieś zdjęcia mojego koteczka
Ja generalnie mało zdjęć robię, głównie zwierzakom na dt, bo to ważne.

Obrazek
Obrazek

smutna.ania

 
Posty: 47
Od: Nie lip 29, 2012 13:55

Post » Pon lip 30, 2012 12:31 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

jaki fajny pycholek... :wink: za powrót :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 30, 2012 12:31 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

dite pisze:Aniu, Iwonami odnalazła wolnożyjącego kota po wielu miesiącach poszukiwań, poczytaj wątek viewtopic.php?f=1&t=134159


To prawda ale to trochę inna sytuacja niż domowy spanikowany kot.Taki kot raczej sobie nie poradzi sam dłużej.
Ostatnio edytowano Pon lip 30, 2012 12:33 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 30, 2012 12:32 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

poczytaj >>pożyteczne rady co robić gdy zaginął kot<<
viewtopic.php?f=1&t=104532&start=0

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 30, 2012 12:34 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

iza71koty pisze:
dite pisze:Aniu, Iwonami odnalazła wolnożyjącego kota po wielu miesiącach poszukiwań, poczytaj wątek viewtopic.php?f=1&t=134159


To prawda ale to trochę inna sytuacja niż domowy spanikowany kot.Takie kot raczej sobie nie poradzi sam dłużej.

Nie porównuję tych dwóch kotów. W wątku Iwonami znajdziesz znakomitą instrukcję jak ogłaszać, z kim rozmawiać i jak zbudować siatkę kontaktów, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób, które mogą pomóc.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 30, 2012 12:36 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

dite pisze:poczytaj >>pożyteczne rady co robić gdy zaginął kot<<
viewtopic.php?f=1&t=104532&start=0

Bardzo dzięrkuję.
Będę czytała. Ale pewnie słabo mi informacje do głowy wejdą więc będę pytała.

smutna.ania

 
Posty: 47
Od: Nie lip 29, 2012 13:55

Post » Pon lip 30, 2012 12:36 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

dite pisze:Aniu, Iwonami odnalazła wolnożyjącego kota po wielu miesiącach poszukiwań, poczytaj wątek viewtopic.php?f=1&t=134159


O tym samym myślałam i pozwolę sobie zacytować z tego wątku o zaginionej kotce z Olsztyna: viewtopic.php?f=1&t=140937&start=405
wypowiedź Iwonami:
Iwonami pisze:Wydrukujcie też ogłoszenia, które będziecie mogły dawać ludziom na ulicach, zwłaszcza w okolicy zaginięcia kotki. Ja wręczałam swoje, każdemu kogo spotkałam na swojej drodze, pytałam także o karmicieli, czy zaczepiani przeze mnie ludzie nie wiedzą czy ktoś gdzieś w okolicy karmi koty, jeśli tak to czy mogą wskazać gdzie, albo kto karmi jeśli znają i docierałam wszędzie gdzie się dało.
Jeżeli macie już jakieś ogłoszenia wydrukowane, to szkoda je wyrzucać, ja na takich dopisywałam czerwonym flamastrem zdanie o nagrodzie, także dopisywałam prośbę, żeby nie zrywać ogłoszenia.
I też trochę pomogło. Najmniej mi zrywano ogłoszenia w spokojnych rejonach gdzie mieszkają starsi ludzie, najgorzej było w okolicy akademika.
No i w okolicy mojego domu, gdzie mieszkają wrogowie kotów. Tutaj żadne ogłoszenie nie powisiało dłużej jak pół godziny.
Kiedyś sama znalazłam kota, obkleiłam ogłoszeniami całą okolicę. I nic. No i moja sąsiadka, która jeździła autobusem do pracy, poprosiła abym dała jej parę ogłoszeń to je rozwiesi po drodze do przystanku. No i znaleźli się właściciele kota, daleko od miejsca gdzie go znalazłam.
Tak więc moje doświadczenia są takie, że kota odnajduje się daleko od miejsca zaginięcia, choć wiem, że to nie jest reguła. Reasumując, wydaje mi się że największą moc mają ogłoszenia - z którymi trzeba dotrzeć do jak największej ilości ludzi i do odległych nawet miejsc.
No i jeszcze jedno - bardzo, bardzo dużo się modliłam.
Kotunia - wracaj!!!!!!

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lip 30, 2012 12:42 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

dite pisze:
iza71koty pisze:
dite pisze:Aniu, Iwonami odnalazła wolnożyjącego kota po wielu miesiącach poszukiwań, poczytaj wątek viewtopic.php?f=1&t=134159


To prawda ale to trochę inna sytuacja niż domowy spanikowany kot.Takie kot raczej sobie nie poradzi sam dłużej.

Nie porównuję tych dwóch kotów. W wątku Iwonami znajdziesz znakomitą instrukcję jak ogłaszać, z kim rozmawiać i jak zbudować siatkę kontaktów, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób, które mogą pomóc.


Naturalnie.Rozumiem.Te wszystkie wskazówki są bardzo cenne.Chciałam tylko zwrócić uwagę na to że w przypadku kota domowego trzeba działać szybko.Dużo szybciej.Bo ma mniejsze szanse.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 30, 2012 12:59 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

Wrzuciłam kota na wątek zaginione/znalezione: viewtopic.php?f=1&t=135270&p=9084873#p9084873

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lip 30, 2012 14:11 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

Moj kot jak zwial (na samym poczatku) to siedzial w piwnicy, na poczatku byl taki przerazony, ze nie wyszedl do nas, dopiero po dobie sie pokazal...
Moze jest gdzies bardzo blisko?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lip 30, 2012 14:31 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

Ania - glowa do gory. Rob wszystko wedlug "instrukcji", nie zalamuj sie. Kotek sie znajdzie, trzymamy kciuki!!! :ok:

RAnia

 
Posty: 438
Od: Sob mar 08, 2008 3:56

Post » Pon lip 30, 2012 14:37 Re: POMOCY uciekł kot ŁÓDŹ

też trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 43 gości