Bo koty muszą być trzy! Co najmniej trzy ;)

Dziś Półkotek.

Takie sobie zwykłe krzesło, a ile radości dla małego kotecka

Udało się!

O, jakie fajne zdjęcia! Półkotek przecudny! :1luvu:

Jeszcze trochę a taka akcja skończy się piłowaniem oparcia w celu wydobycia Półkotka, któremu się ciutek urosło. :lol:

No bo po co takie krzesło z dziurą, żeby kusić kocięta? :twisted:

MariaD pisze:Jeszcze trochę a taka akcja skończy się piłowaniem oparcia w celu wydobycia Półkotka, któremu się ciutek urosło.

Rozważam taką możliwość, piła przygotowana.
Co dzień większą trudność sprawia przeciśnięcie się.

Ewentualnie, jeśli utknie, można spróbować przegłodzić przez parę dni :twisted:

Rety,jakie zabawowe krzeselko dla kotka :lol:

Gabi wszystkiego najlepszego, to niesamowite juz masz pol ro :kotek:

ku.

I sprawdzilo sie stwierdzenie,ze jak glowa przejdzie,to i reszta kotka sie zmiesci :kotek:

Prawdę mówiąc, czuję się nieco dziwnie, znając datę urodzenia kota :wink:

W pozostalych wypadkach mozna takze swietowac :kotek:

np. Dzien doko

cenia

A ktoś nie świętuje?
Ryży 14 października 2002
Domisia 18 stycznia 2009
Gabryszka 16 czerwca 2012
Półkotek 22 czerwca 2012

Czyli nastepna impreza w pazdzierniku :mrgreen:

anulka111 pisze:Czyli nastepna impreza w pazdzierniku

Okrągła rocznica

I jak zwykle Dzień Nauczyciela

Wybierałam się na imprezę, ale znalezisko pokrzyżowało mi plany :lol:

jaaana pisze:

joshua_ada pisze:
jaaana pisze:

Panienka z okienka.

Jutro łapię dwa kociaki.

Wet boi się Ryżego. Tzn, boi się, żeby go nie zdenerwować. Bo Ryży panicznie boi się weta. I tak się wzajemnie boją :wink:

Ryży na widok weta zrzuca połowę futra, a gdy trzeba przy nim coś zrobić, to sinieje. No wiem, nie byłoby dla weta przyjemne, gdyby Ryży podczas badania zszedł na zawał :strach:

Ale cóż mogę poradzić, że kot jest taki, jaki jest.

Wet powątpiewał, czy uda mi się podawać Ryżemu tabletki. Nie wierzy, że mogę z Ryżym zrobić wszystko. No, prawie wszystko.

Ryży łyka tabletki pięknie - ciekawe, czy wet mi w to uwierzy :wink:

jaaana pisze:Prawdę mówiąc, czuję się nieco dziwnie, znając datę urodzenia kota

Przywykniesz jako i ja przywykłam :mrgreen:

Bo koty muszą być trzy! Co najmniej trzy ;)

Kto przegląda forum