» Nie lip 29, 2012 14:16
Kot sika po domu
Witajcie,
Kilka tygodni temu w dziale „Kociarnia” założyłem wątek w sprawie poszukiwania domu dla dwóch kotów: Roman i Irena.
Najgorzej obawiałem się o Irenę, ponieważ kotka jest kompletnie głucha.
Na szczęście udało się znaleźć domy dla obu kotów.
Niestety jest problem z Romanem. Roman jest w domu u moich Rodziców. Rodzice mieli już nie raz kota w domu, więc mają doświadczenie.
Wydawało się, że po tygodniu kot zaakceptował nowy dom i nowy stan rzeczy. Niestety jednak jest coś nie tak.
Po około 10 dniach pobytu w nowym domu zaczęły się lamenty pod drzwiami na korytarz. Rodzice kilka razy wypuścili Romana na korytarz z nieukrywaną obawą, że może uciekanie.
Jednak Roman przespacerował się po piętrze i było już ok. Lamenty się skończyły, ale nie skończyły się przesiadywania po drzwiami na korytarz. Nie siedział non-stop. Tylko co jakiś czas.
Od dwóch tygodni Roman sika po całym domu, kompletnie ignoruje kuwetę. Tylko sika, bo co ciekawe, wypróżnia się do kuwety.
Dom jest dosłownie zasikany. Łóżka, pościel, krzesła, pufy, dywany.
Od około tygodnia znowu zaczął lamentować pod drzwiami.
3-4 dni temu Romanowi udało się wyprysnąć z domu, gdy mój Tata wchodził do domu. Zbiegł dwa piętra i jak Rodzice mi opisywali, zaczął potwornie wrzeszczeć, miauczeć. Takiego płaczu rozpaczy nigdy nie słyszeli.
Mama poszła po niego, zabrała go do domu. Przez ponad dobę drzwi go kompletnie nie interesowały, zaczął sikać do kuwety. Niestety od 2 dni jest wszystko „po staremu”. Sikanie po domu, przesiadywanie i lamentowanie pod drzwiami.
Z tym sikaniem nawet za bardzo się nie kryje. Potrafił podejść do mojego Taty i wysikać się na dywan między jego nogami.
Wiecie może co to może być za objaw ? Stres ? Złośliwość ?
Moi Rodzice są załamani, nie wiedzą co robić. W domu śmierdzi, Mama lata co chwila za Romanem, ma już dość szorowania dywanów i mebli.
Macie jakieś rady jak ewentualnie temu zaradzić ?
Pozdrawiam