Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 27, 2012 13:48 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Broszka pisze:Bazarek dla Zosi, zapraszam :)
viewtopic.php?f=20&t=144544

Wielkie dzięki Broszka za bazarek :1luvu: Nie potrafię wyrazić słowami tego co czuję,że z problemami nigdy nie zostałam sama :oops: Dzięki dziewczyny,że jesteście i podtrzymujecie mnie na duchu, :1luvu:

Napisałam do "Mafii Tarchomińskiej". Jedna z dziewczyn obiecała.że jak tylko znajdzie czas to do niej podjedzie. Sprawdzi,czy są w domu i jak da radę weźmie książeczkę Zosi.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 10:34 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Witam sobotnio :ok:
Tak sobie popiszę coby z wprawy nie wyjść.Młode pojechali na mazury,a ja ze zwierzyńcem i dwoma " stonkami " czyli dzieciakami.Kłopotu z nimi nie mam ,bo to mądre chłopaki.Dostali rozpiskę-teraz grają na komputerze. Na spacerze z psiakiem już byłam i w sklepie ,by kupić ze dwie inne puszki dla Zosi.Ufffffff....... myślałam,że padnę - PIEKŁO NA ZIEMI .Ona chyba nie była przyzwyczajona do puszek,bo z tego co miałam nic nie chciała.A może była jeszcze zbyt zestresowana..Syropek nie przeszedł.Dziś spróbuję rozmoczyć immunodol i podać z mokrym.Bratanek jak wróci obiecał dać na Beta Glukan.Może jakoś dam radę go podzielić sztywnymi łapami :oops: Zosia coraz częściej wychodzi z norki na pokój.Teraz sobie leży na środku i obserwuje papugę,Myśli jak się do Niej dobrać.:mrgreen: Patrzę teraz na Nią i serce mi krwawi ,jak można po roku oddać takie cudo.Malutka jest-wygląda na pół roku i ten nonio "Koalowy " :roll:
Będę kończyć.Trzeba wziąć się za robotę.Ze dwa prania czekają + ręczne.A ja mam takiego leeeeeeeeenia :( :oops:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 10:40 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

A ja zaproszę na bazarek ubraniowy, może tym razem ktoś się skusi na nowy ciuszek za grosze :ok:
viewtopic.php?f=20&t=144568
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob lip 28, 2012 10:56 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Mimo wszystko miłego dzionka!!! :1luvu:
Wygłaskaj futrzaste :wink: Wspaniale,że Zosia nie jest strachulcem i otwiera się na Was :D

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Sob lip 28, 2012 11:06 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Dołączam się do życzeń. Oczy mam na zapałkach. Młody budzi się w nocy zdecydowanie za często... :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 28, 2012 11:13 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

sygitka21 pisze:Dołączam się do życzeń. Oczy mam na zapałkach. Młody budzi się w nocy zdecydowanie za często... :oops: :oops:

Dzięki dziewczyny za życzenia i Broszce za następny bazarek :1luvu: .Małemu pewnie rosną ząbki -biedaczek :? :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 16:31 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ciekawe,czy ktoś rozpozna przystojniaka :?: :1luvu: Obok piękny rudy,ale nie Kacperek -choć podobny :mrgreen:

Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 18:08 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Tutaj wstawiłam inne zdjęcie Młodego. viewtopic.php?f=8&t=144205&start=60 Nie wiem, czy się już chwaliłam. Dziś Tomek po raz pierwszy obrócił się z plecków na brzuszek! :D W tej chwili leży na brzuszku po kolejnym samodzielnym przekręceniu się. Szalejemy z radości :lol: , choć Młody marudzi ze zmęczenia upałem. :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 28, 2012 18:15 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Dzielny chłopak. :ok: A co poznałaś ,że to dziecię to Twoje :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 18:39 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ba! :P Właśnie wgrywam na fejsa filmik, jak się obraca. Jakość fatalna, ale wyczyn dla mnie niczym zdobycie Mt. Everestu. Jak ja na to czekałam... :mrgreen:
Długo się wgrywa, dopiero 40%. Jak się wgra lecę pobiegać. :twisted:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 28, 2012 18:51 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Toś zdolna :ok: ja dobrze,ze pisać potrafię :mrgreen: :ryk: Też zaraz się wynurzam na spacer z psem i zabiorę dzieciaki.Cały dzień taki upał,że nie kazałam im wychodzić.Jestem zadowolona bo przemyciłam immunodol w mokrym i Zosia zjadła.Widocznie tam jadła whiskasa,bo innych nie chciała.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 19:02 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Super, że Zosia wszamała Immudol. Od Łiskasów trudno się odzwyczaić. To taki koci fast food. Teraz sobie dziewczynka zje zdrowego. A Pańcia znowu mało co :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 28, 2012 19:08 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

sygitka21 pisze:Super, że Zosia wszamała Immudol. Od Łiskasów trudno się odzwyczaić. To taki koci fast food. Teraz sobie dziewczynka zje zdrowego. A Pańcia znowu mało co :oops: :oops:

A tam warzywa już tanie 8) .Da się radę. Przy okazji schudnę ,bo na Biedronce tyłek rośnie.A jeszcze nie schudłam po depresji. :oops: Niestety reszta dostanie mniej mokrego :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 7:12 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Dziś od rana nie wesoło, Zosia zaczyna się czuć jak u siebie w pokoju.Natomiast wiewióry wściekłe ,bo to ich terytorium ,ich parapet.Nie zauważyłam jak Kacperek wśliznął się do środka.Mała zaczęła warczeć i uciekać .Ten za nią chciał ją prawie zjeść. 8O To kot dominujący i jak jest wściekły to łapie za karczycho i do gleby.Ciśnienie mi wzrosło do 200-ledwom ciepła.Widzę,że nie będzie się nadawała do domku z innym kotami.A i domek musi być cierpliwy i zabezpieczony.Wczoraj za muchą skoczyła ze stolika na siatkę.Gdyby nie było zabezpieczenia to by spadła trzy pietra w dół.Widzę,że kicia ma charakterek hmmm.....Zobaczymy co będzie dalej , jest dopiero sześć dni. :roll: Chyba muszę zasięgnąć porady psychologa ,bom ciemna w tym temacie.Może ktoś na Miau był w podobnej sytuacji.???

Kasiu obejrzałam film na fb.Chłopak rośnie piękny i silny :lol: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 8:36 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

kochani zapraszam do głosowania w Krakvecie ,naszym i dogo kandydatem jest Szydłowiec i tam bardzo potrzebna jest pomoc :idea: :idea: :idea:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 58 gości