SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

viris, gdybyś mogła zobaczyć czy w schronie nadal jest ta kicia i jak się miewa,
bo tydzień temu była w kiepskiej formie

prawdopodobnie tak jak Miecia, jest z interwencji, a Pani trafiła do domu opieki społecznej.
charakterystyczny znak koteczki, to oklapnięte i zniekształcone uszko.
kicia była dość pulchna, mam nadzieję, że je. W zeszłą sobotę leżała nieruchomo i na płasko w rogu klatki

Jeżeli miewa się tak kiepsko, od 14 lipca(bo wtedy trafiła do schronu), to czarno to widzę

.
Chętnie bym wpadła jutro z Tobą, ale nie wiem czy się wyrobię. Ostatnio mam tyle na głowie , że nie wiem jak się nazywam :roll:

.

Okej poszukam jej. No ja też ledwie wyrabiam na zakrętach, ale teraz akurat mam jeden wolny dzień i Lulu już się "pozbyłam" hehe - to mogę do schroniska zalecieć, potem pewnie znowu długo się wybrać nie będę mogła.

Też czekam na wieści o tej biedzie ze zdjęcia

kurcze następna :cry:

ciekawa.swiata pisze:sunicram, przeklejam dla Ciebie bo wiem, że szczególnie Ci leżała na wątrobie Myszka

Koteczka ma teraz na imię Mięta. Bardzo lubi siedzieć w łazience, leżeć w wannie lub na szafce. Uwielbia kiedy przechyla się jej kubeczek z wodą żeby się napić.) Śpi twardym snem co świadczy, o tym że czuje się bezpiecznie. Ciągle się łasi i można powiedzieć, że umie robić 'zdechły kot', ponieważ przewraca się do góry brzuchem i daje łapki w górę.)

Dzięki

to z fb? Zapytaj czy byli z nia u weta z ta lapa jak masz możliwość. Dobrze byłoby wiedzieć jak kotce się układa w domu. Fajne zdjęcie

Ja byłem wczoraj chwile w schronie. Zrobiłem zdjęcie buraskowi i dwóm kotom oddanym z jednego domu, bo uczulenie.. Dwa piękne koty w jednej klatce. Szczególnie czarny długa sierść, piękny. Zdjęcia wrzuce jutro bo jestem na wyjeździe.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw, ... 65194.html

:evil:

Ta sunia trafiła na "3", niestety nie udało nam się jej zlokalizować, a nie było możliwości latania z czytnikiem w tym momencie.

Na klatkach dwa persy..... sporo chorych maluchów, o mały włos 3 bym nie zabrała - ale potem coraz bardziej chore i w końcu nie wzięłam - bo szczerze to mam 3 zł w portfelu, więc nie miałabym nawet za co je do weta zabrać... teoretycznie jednego malucha mam zgodę wziąć - ale to tylko teoria oczywiście. Jak się odkuję z kasą to pewnie coś zdecyduję.

Burasek z oczopląsem nie zlokalizowany - ale chyba ten oczopląs po prostu minął jednak??

viris pisze:Burasek z oczopląsem nie zlokalizowany - ale chyba ten oczopląs po prostu minął jednak??

Oczopląs jeśli jest spowodowany robaczycą to powinien minąć po wyzdychaniu robali. Jeśli jest od robaków (oczopląs jest jednym z objawów zarobaczenia).

viris pisze:Na klatkach dwa persy.....

Ja pier... Cholera no założę się że mamy jakąś pseudo-hodowlę we Wrocku

Masakra z tymi persami. Siedzą dwa w jednej klatce, kotka i kocurek, szylkretka i rudy i nie ogarniają, co się dzieje. Że niby znalezione (o ile dobrze odcyfrowałam hieroglify na kartce)? Domowe ewidentnie, nie wiem co ci ludzie mają w głowach.

Oczopląsu to nie było widać już w piątek, mam nadzieję, że mu to przeszło (siedział dzisiaj jeden burasek w klatce, _wydaje_ mi się, że to był ten sam, ale głowy nie dam).

Ten czarny od tych dwóch "z alergią na dzieci" już się tak nie łasi jak w piątek, siedzi w kącie klatki. Za to krówka Milka tym razem nie chowała się w kołdrze tylko spacerowała na dworze/po pokoju i wygląda najlepiej z tych wszystkich w jej pokoju, domek by się przydał zanim tam zmarnieje. Kicia z plaskatym pysiem ciągle siedzi. Ogólnie towarzystwo zasmarkane całe. :evil:

Pers za persem... masakra jakaś... :roll:

Jakby ktoś miał czasu więcej, pośledźcie ogłoszenia na necie, może uda się trafić na pseudo-hodowlę i jakoś im koło doopy narobić.

Zdjęcia wrzucę, postaram się dzisiaj. Oglądałam je na aparacie i żal dupę ściska jak się patrzy na te zasmarkane.....

http://www.dla-ciebie.eu/node/1999
http://www.dla-ciebie.eu/node/1998

SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kto przegląda forum