WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2012 23:14 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Dopiero wróciłam.Napiszę krótko bo w ciągu dnia nie zrobiłam ani kuwet ani nie posprzątałam gruntownie przez ten upał i muszę zrobić to teraz.

O rany....to co dzisiaj zobaczyłam jak szłam karmić w mieście przeszło moje wszelkie wyobrażenia.Takiej jazdy to jeszcze nie widziałam ani pomysłowości....

Budka Zezolci i Ogonka została obdarta z folii.Posłanka wywleczone.A pozostała całość poszarpana na drobne kawałki.No dzieciaki chyba niezle odpoczęły na kolnii ,bo domyslam sie które to.Sił nabrały jak trzeba.No bo trzeba mieć sporo siły zeby taki styropian 8 cm potrzaskać na drobny mak.W dodatku w taki upał.....

Wszystko to wygląda jak w jakimś horrorze.Styropian fruwa wszędzie.A najlepsze jest to ze folia i koce zostały walnięte tuz pod oknami nowo wybudowanego zamieszkałego budynku.Super.Rewelacja po prostu.Ciekawi mnie gdzie Ci ludzie mieli uszy kiedy sie to działo bo przecież hałas musiał być niezły.No to sprzątaczka będzie miała pełne rece roboty.

ja tak sie zastanawiam tylko na cholere tym dzieciakom byl ten styropian.Ani użytku zadnego z tego ani nic.......ta budka 2 tygodnie temu przed ich wyjazdem juz była wywleczona.Postawilam ja z powrotem a raczej schowałam.Miałam zamiar ja zabrać tylko czasu brakowało.Miałam też troche obaw bo Ogonek w niej spał a miał pewnie jakąś wirusówke.Zmieniłam wtedy posłania oczywiscie zreszta Zezolcia spała w jedynce a Szarusia przychodziła z innej zupełnie strony wiec na razie tak zostało.No i dzisiaj wrócili z kolonii.....zakończyli dzieło.

To juz ogólnie piąta zdewastowana podwójna sypialnia.Jedna nóweczke nam ukradziono.Druga została spalona.Trzecia zniszczona ,bo sobie na niej siedzieli a potem stawali.Czwarta skopana i teraz piata rozwalona w drobny mak.

jakby nie było 250 zł.....poszło.

No i jeszcze w miedzyczasie troche wczesniej ukradziono dwie podwójne budki Tozowskie.

razem 7 sztuk.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2012 0:26 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Współczuję,ludzie są okropni.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Pt lip 27, 2012 1:47 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:
VeganGirl85 pisze:Wasze? Jeśli nie, napiszę o możliwości pomocy w sterylce:

http://zachodniopomorskie.gumtree.pl/c- ... Z398101591

Dwie śliczne kotki, około 2, 5 m-ca, odchowane, samodzielne, odpchlone i odrobaczone oddam w dobre ręce. Są kochane, lubią się bawić, przytulać, głaskać. Lubią obecność człowieka, aż biegną na przywitanie.

Są to odchowane kotki zabrane z podwórka, nauczone korzystać z kuwety, drapaka. Szybko przystosują się i pokochają nowych właścicieli, dla których zapewne będą wielką pociechą. Kotki oddamy razem lub osobno, tylko do domu. Możliwość obejrzenia i odbioru na prawobrzeżu. Więcej zdjęć dla zainteresowanych na maila.

Kontakt: tel. 91-46-40-521 (po g. 16. 30), 691-639-601, 601-830-508


Nie nie nasze.Ale jeśli juz tutaj jesteś to Ci napisze że udało mi się wysterylizować aborcyjnie tą czarną kotkę z moich działek na którą polowałam poprzednio 3 tygodnie.Pamiętasz sprawę?


dzięki za info, napiszę do nich.

pamiętam, gratuluję i bardzo się cieszę :D

a to może Twoje rejony?

http://zachodniopomorskie.gumtree.pl/c- ... Z398741748 tel: 797529564

W DNIU 23.07 OKOŁO GODZINY 20 NA POGODNIE RÓG JURANDA-RATAJCZYKA ZAGINEŁA SUCZKA RASY YORK MA 6MC KOLORU SREBRNEGO I JEST PODCZAS LECZENIA WETERYNARYJNEGO POD STAŁA OPIEKĄ LEKARZA WSZYSTKICH LUDZI DOBREGO SERCA KTÓRZY MOGA UDZIELIC POMOCY W ODNALEZIENIU PIESKA PROSZĘ O KONTAKT NAGRODA!
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt lip 27, 2012 11:05 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Niestety to tez nie mój rewir.To centrum.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2012 11:08 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kochani.Dotarło wczoraj 27 kg karmy Taste of the Wild :D zakupionej dla nas przez Salad Ad-Din. :1luvu: :D :1luvu: Wow!!! :D Kotkom bardzo bardzo smakuje. :D

Dziękujemy Wam Kochani z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2012 11:32 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Rozliczenie karmy w miesiącu lipcu

20 kg Sanabelle Kitten od Taizu
60kg Josera Sensicat z wpłat Bazarkowych
36 kg Josera Sensicat pomoc z Vivy!
14 kg Whiskas Senior od Megany
27 kg Taste of the Wild od salad Ad-Din


Razem 157 kg karmy.

Karmę której zabraknie pomiędzy zamówieniami muszę oczywiście dokupić.


Przypomnę.Nasze miesięczne zapotrzebowanie to około 200 kg suchej karmy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2012 11:41 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

:1luvu: Key_west, :1luvu: Wiora Dziękujemy Wam Kochane za pomoc. :1luvu: :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2012 12:43 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

to ten nowy trynd wychowawczy :?
mam nadzieję, że rodzice odczują też na sobie skutki bezstresowego wychowywania :?

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lip 27, 2012 19:18 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Witam,

dawno nie pisalam, nie bylam na Miau, bo zdrowie mocno mi zaszwankowalo, w tym samym czasie problemy w pracy i rodzinie, dlugo by opowiadac....

Ale chcialam zapytam co sie dzieje, co za awantura, o co chodzi, bo juz pogubilam sie we wszystkim... :roll:
Wchodze na watek pierwszy raz od ponad miesiaca a tutaj taka jazda.....
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Pt lip 27, 2012 23:57 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Ania i jej Nitro pisze:Witam,

dawno nie pisalam, nie bylam na Miau, bo zdrowie mocno mi zaszwankowalo, w tym samym czasie problemy w pracy i rodzinie, dlugo by opowiadac....

Ale chcialam zapytam co sie dzieje, co za awantura, o co chodzi, bo juz pogubilam sie we wszystkim... :roll:
Wchodze na watek pierwszy raz od ponad miesiaca a tutaj taka jazda.....


Awantura?Wiesz nie wiem czy to dobre słowo i czy warto do tego wracać.Ktoś Kto nie zna dobrze sprawy ma czasem rożne wyobrażenia.Co nie znaczy wcale że są one właściwe.

Robię swoje.Dzisiaj złożyłam klatke po kici nerkowej ,która śmiga już na wolności od kilku ładnych dni i jest pod moja czujna obserwacją.

Przymierzam się do wypuszczenia Czarnej z moich działek.Wysoka aborcja.Cwana bestia była ale sie udało.Chciałam dziś szew obejrzeć no i dostałam ostro po łapach.

U Twojej Andzie wszystko dobrze.Guz na razie się nie odnawia .Nic sie nie dzieje.Ale Trusia sie ostatnio gorzej czuje.Je z mniejszym apetytem.Nie wiem czy to te upały czy wiek.Ma już swoje lata.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 28, 2012 0:07 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Dzisiaj w domu miałam dywany z kotów.Wszystko leżało na podłodze powyciągane.Zresztą nadal leżą, choć wszystkie okna otwarte.

Wczoraj skończyłam sprzatać póżno w nocy.Nie dałam kotom suchego bo juz nie miałam siły a zreszta wiekszosć i tak juz spała.
No i zemsta była słodka.Rano znalazłam pogryziony na strzępy kabel od myszki.Brawo Jogurt!!!Kolejna sztuka.Tyle ze była schowana.Jak co wieczór ale wczoraj nie dałam....chrupek.O!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 29, 2012 0:02 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Miałam ciężki dzień i jeszcze gorsza końcówkę..... :| Przepraszam nie mogę pisać ,bo aż mnie ściska.W drodze na moje działki zauważyłam z daleka coś ciemnego na drodze.Już byłam pewna że to kot i w miarę jak dojeżdżałam widziałam, że nie jest to kot dorosły i czarny.Od razu pomyślałam że to nowy dziki kilkumiesięczny czarnuszek, który jakieś 2 tygodnie temu pojawił sie w miejscu gdzie karmie.

To był dziwny kotek.Początkowo bardzo dziki a ostatnio juz coraz mniej.Tzn nie pozwalał podejść ale czekał cierpliwie i nawet potrafił zamiauczeć o jedzonko.Kotek nie trzymał sie jednego miejsca i poruszał sie po dosć rozległym obszarze.Raz nawet go spotkałam na moim podwórku i juz raz była taka sytuacja kryzysowa że sie wystrzaszył i mało nie wpadł pod samochód.Nie wiem czemu koty tak mają.naprawdę nie wiem czemu instynkt każe im biec do przodu, mimo wszystko i dlaczego tak bardzo rzadko się cofają...... :roll: :|

Kotek krążył pomiędzy kilkoma stołówkami.Nie zawsze mi sie pokazywał.Karmie tam o zmroku, on czarny i zakrzaczone tereny .Wiem ze przez ten czas jak był z nami jadł i korzystał ze stołówek.

Dzisiaj zobaczyłam że to kotka.....dwa dni temu musiałam isć w nocy do sklepu.Biegała sobie po drzewkach przy blokach .Az mi sie ciepło na Duszy zrobiło że taki radosny a zarazem ostrozny bo wykorzytuje ciszę nocna i spokój.

Coś musiało ją dzisiaj spłoszyć.Wystraszyć.Może pogonił ją pies....Dostała w główke.Bardzo mocno.Zdjęłam ją z ulicy.Była jeszcze taka cieplutka.Nie wiem czy zdażyla zjeść.....Położyłam na trawie i zabrałam jak wracałam z działki.Jutro ja pochowam obok Marcysi [*]

Dla Kici [*]...Za młodziutka była.......nawet życia nie użyła.....


Okropnie się czuję. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 29, 2012 0:55 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Bardzo współczuję :(
Kiciu [']
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 29, 2012 10:29 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

:( [*]

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie lip 29, 2012 11:00 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

:cry: [*][*][*]
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości