Uparta kocica za nic nie chciała wejśc do klatek - tak tak - mieliśmy kilka różnych klatek

Kocica ma już brzuszek, więc pilnie chcemy ją złapać. Niestety jest to matka 4 maluchów (przyszedł jeszcze jeden zupełnie czarny maluszek), maluchy biegają wszędzie za mamą

Są już na tyle duże, że poradziłyby sobie, jednak jak patrzyłam jak bardzo polegają na mamie, to strasznie mi smutno się zrobiło.
Ponieważ nie mam innej opcji robimy tak:
na mamusie zasadzamy się w najbliższy poniedziałek. Przy okazji łapiemy maluchy. Wsadzę je do jednej klateczki - no i nie mam zbytnio wyboru, chyba je wysterylizuję i razem z mamą wypuszczę. Kurduple na oko mają ok 14-16 tygodni.

No, nie wiem co robić
