MOJA KOCIA PRZYGODA.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 27, 2012 6:52 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. CZEKAMY NA STERYLKĘ

Wiolaww pisze:malutka już w domu. Musiałam ją wyjąć z kontenera, bo tak się w nim szarpała, że bałam się żeby sobie coś nie zrobiła. Teraz śpi sobie na moim łózku.

To :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za malutką i za całokształt :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob lip 28, 2012 10:20 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Jak tam malutka po zabiegu :?:Jak to znosi :?: Bardzo biedna :?: :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob lip 28, 2012 17:00 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

biedna :?: ta grzeczna dotąd kicia, zamieniła się w czarta :evil: Zamiast grzecznie dochodzić do siebie, wskakuje na szafę, przyprawiając mnie o zawał. Turla się probując zdjąć gustowne ubranko. Włazi pod wszystkie sprzęty, udowadniając mi, jak w domu jest brudno :oops: Całe ubranko jest w kurzu :oops: Ona wchodzi tam, gdzie my nie sięgamy :oops: Raz w tygodniu, Andrzej sprząta gruntownie /z podnoszeniem sprzętów do góry/ ale jak widać to stanowczo za mało :oops: Wredna małpa to jest. Złośliwa taka, wyrzuty sumienia wzbudza :oops:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 13:51 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:biedna :?: ta grzeczna dotąd kicia, zamieniła się w czarta :evil: Zamiast grzecznie dochodzić do siebie, wskakuje na szafę, przyprawiając mnie o zawał. Turla się probując zdjąć gustowne ubranko. Włazi pod wszystkie sprzęty, udowadniając mi, jak w domu jest brudno :oops: Całe ubranko jest w kurzu :oops: Ona wchodzi tam, gdzie my nie sięgamy :oops: Raz w tygodniu, Andrzej sprząta gruntownie /z podnoszeniem sprzętów do góry/ ale jak widać to stanowczo za mało :oops: Wredna małpa to jest. Złośliwa taka, wyrzuty sumienia wzbudza :oops:


A może przez kubraczek,bo usiłuje go ściągnąć :?: Mojej żadnej nie zakładałam kubraczka,a trochę tych kotek się przewinęło(moja wetka jest w ogóle wrogiem kubraczków) i były spokojne.
To teraz trzymam :ok: :ok: :ok: za kicię,no i za Ciebie,bo nie wiem komu ta sterylka da się bardziej we znaki :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie lip 29, 2012 14:11 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

gratuluje :ok:
to turlanie się ,chodzenie do tyłu przewalanie na bezwładnie na boki o mały włos przyprawiło by moją kol.o zawał :ryk:
pognała do weta że kot umiera .,ma dziwne ataki padaczki :ryk:

sterylka w czas i przy okazji kąty wysprzątane ,ty to się umiesz ustawić :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 14:13 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

dorcia44 pisze:gratuluje :ok:
to turlanie się ,chodzenie do tyłu przewalanie na bezwładnie na boki o mały włos przyprawiło by moją kol.o zawał :ryk:
pognała do weta że kot umiera .,ma dziwne ataki padaczki :ryk:

sterylka w czas i przy okazji kąty wysprzątane ,ty to się umiesz ustawić :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Ale cwaniara :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie lip 29, 2012 16:12 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

halinka1403 pisze:
dorcia44 pisze:gratuluje :ok:
to turlanie się ,chodzenie do tyłu przewalanie na bezwładnie na boki o mały włos przyprawiło by moją kol.o zawał :ryk:
pognała do weta że kot umiera .,ma dziwne ataki padaczki :ryk:

sterylka w czas i przy okazji kąty wysprzątane ,ty to się umiesz ustawić :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Ale cwaniara :ryk: :ryk: :ryk:

no przecież pisałam, żem ruda i wredna. Teraz dochodzi jeszcze że cwana :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 17:46 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

rude wredne ,cwane i pyszne placki z jabłkami robi :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 17:50 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

dorcia44 pisze:rude wredne ,cwane i pyszne placki z jabłkami robi :roll:

oj tam, oj tam. Placki jak placki :ryk: zawsze dobre :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 17:56 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

oj nie prawda ,a tamte wstrzelone w pusty żołądek od dnia poprzedniego smakowały wybornie :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 18:00 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

dorcia44 pisze:oj nie prawda ,a tamte wstrzelone w pusty żołądek od dnia poprzedniego smakowały wybornie :1luvu:

no właśnie dlatego tak smakowały :ryk: w innym wypadku wcale nie musiałyby smakować :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 18:27 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

eeeeeeeeeeee tam ,zawsze będę ci to pamiętała :1luvu: i to co powiedziałaś ..bo o sobie to się myśli na szarym końcu :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 19:59 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

bo to niestety prawda, żałowałam tylko, że wcześniej o tym nie pomyślałam. Na poczekaniu miałam tylko te placki.

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 23:30 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Jak tam rekonwalescentka :?: Uspokoiła się :?: :ok: :ok: A reszta towarzystwa :?: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw sie 02, 2012 7:15 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

halinka1403 pisze:Jak tam rekonwalescentka :?: Uspokoiła się :?: :ok: :ok: A reszta towarzystwa :?: :1luvu:

wczoraj, ta wredna małpa zafundowała mi kupę stresu :(
Wróciłam do domu, a ta paskuda rozebrana z kubraczka :evil: szew wylizany i zaogniony :( ubrałam wredotę w kubrak. Oczywiście nieszczęśliwa, na nowo nie umie chodzić, biedna taka :evil: Jeśli myślicie, że to koniec nerwów, to się mylicie. Około godziny 23, zaczęłam szukać tej małpy. Szukałam do 1 w nocy i nic. Zajrzałam wszędzie /tak mi się wydawało/ odstawiłam 2 łóżka i nic. Poddałam się, myśląc, że ta %&#%%&% rano zgłodnieje i wyjdzie. Wznowiłam poszukiwania o 6 rano, pomagał mi Daniel. Znaleźliśmy ją pół godziny temu. Była w szafce do której zaglądaliśmy oboje :evil: Zapakowała się do plecaka. Wredna małpa, ja się przez nią nerwowo wykończę :!:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 15 gości