SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 24, 2012 20:14 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Kochani, pomóżcie znaleźć wychodzący dom dla jednego z naszych wyadoptowanych kilka lat temu kotów.
Chodzi o Freda.
Jojo bedzie wiedziała do kogo poszedł.
Mają z Fredem ogromny problem.
Wydaje mi sie, że po poznaniu życia na działce całkiem nie chce wrócić do zamkniętego mieszkania.
A może jest inaczej? dowiem sie dokladnie.
Fakty sa takie, że w domu jest nieznośny, robi gdzie bądź, podgryza (są dzieci:() A na działce zupelnie nie ten kot.
Tylko na działce sie bywa:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 25, 2012 18:13 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Lidka, wiesz jak teraz z domami :(
jesienia i zimą pewnie byłaby jakas szansa, ale latem kiepsko to widzę

ze schroniskowych wieści
Szylkrecia je :D
z łapką maluszka jest dobrze, ale z ogólnym stanem zdrowia kiepsko, zaczął chorować i maleje :(

przybywajcie jutro na wolontariat, to posprawdzamy co u reszty. Kto je, kto sie zaaklimatyzował na kociarni, a kto sie chowa po dziurach :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lip 25, 2012 20:30 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Lidka pisze:Kochani, pomóżcie znaleźć wychodzący dom dla jednego z naszych wyadoptowanych kilka lat temu kotów.
Chodzi o Freda.
Jojo bedzie wiedziała do kogo poszedł.
Mają z Fredem ogromny problem.
Wydaje mi sie, że po poznaniu życia na działce całkiem nie chce wrócić do zamkniętego mieszkania.
A może jest inaczej? dowiem sie dokladnie.
Fakty sa takie, że w domu jest nieznośny, robi gdzie bądź, podgryza (są dzieci:() A na działce zupelnie nie ten kot.
Tylko na działce sie bywa:((


Babka, która ma obok mnie warzywniak, chciała właśnie takiego kota na działkę za miastem :roll:
Też tam tylko bywa, ale jest, ktoś, kto tam stale jest i wszystkim się opiekuje. Może Fred by się nadał?

Już jakiś czas temu dawałam jej telefon do Małej, z instrukcją, aby najpierw dobrze przemyślała jakiego kota chce, a Mała jej dobierze odpowiedniego, jeśli taki będzie akurat w schronisku.

Kobieta trochę sprawę odwlekała z powodu sezonu, a chciała by adopcję przeprowadzić tak jak trzeba. Chyba nie ma jeszcze kota :roll: Jak spotkam to zapytam.
Coś więcej na temat Freda? Wiek, umaszczenie itp.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 25, 2012 21:45 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

będę jutro
muszę doczytać tygodniowy wątek, nadrobić zaległości
za dużo pracy..urlopy :( :(
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Śro lip 25, 2012 21:53 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Mam taki opis Fredka.

Wiem, ze teraz jest najgorszy okres ale co zrobić.
Popytaj phantasmagori

"Fredek jest niezależną osobowością tolerującą człowieka. To on wybiera moment kiedy jest miły i chce się połasić. Często jednak zdarza się to kiedy miska jest pusta. Jest to kot, który woli zdecydowane i twarde osobowości. Chyba raczej mężczyzn. Nie lubi milutkiego głaskania a raczej mniej delikatne pieszczoty. Mój brat go często wygłaska i "pougniata". Wtedy Fredek jest zadowolony. Głaskanie mojej mamy w 90% kończy się drapnięciem.
Dom jakiego szukamy to dom z ogrodem i możliwością wędrowania po okolicy, bo na pewno będzie poszerzał swoje terytorium. Ja byłabym spokojniejsza gdyby nie było to przy ulicy asfaltowej gdzie samochody jeżdżą szybko.
Fredek wchodzi do domu, aby zjeść i pospać sobie. Nie wadzi nikomu i wtedy jest naprawdę fajny. Gdybyśmy mieli dom to bym go wzięła od mamy. Jednak ani my ani mama nie mamy domu a tylko mieszkanie w bloku. A w bloku to koszmar naprawdę.
Dzisiaj mimo czystej kuwety i tak załatwił się do wanny.
To ewidentnie kot z charakterem a nie milusi kotuś z którym można zrobić wszystko.
Początkowo szukaliśmy dla niego domu razem z naszym Rudym. Mieszkał u mamy, aby Fredek nie był samotny i aby odwrócić jego emocje od mamy. Po prostu próbowaliśmy wszystkiego, aby nie musieć szukać domu dla Fredka ale niestety wszystko zawiodło. Chłopaki dogadują się świetnie. Rudy też uwielbia być poza domem acz on już jest bardziej domowy. Na drzewa nie wspina się wcale, przychodzi do kuwety ale na spacerach znaczy teren jak pies, żeby wiedzieć jak wracać do domu. Na działce jednak można go spotkać spacerującego daleko od działki. Po powrocie do bloku często łapie doła. To widać. Jest to jednak mój kot od małego.
Tutaj trochę zwycięża mój egoizm. Martwiłabym się o niego. Choć wiem, że gdyby mógł gdzieś trafić razem z Fredkiem to byłby szczęśliwszy niż z nami.
To biedak wyrzucony w worku na śmietnik. Jego rodzeństwo zginęło. Nie jest to mądry kot ale bardzo sympatyczny i kontaktowy.
Fredek ma chyba lat 5 może 6 nie wiem dokładnie."


Mnie teraz nie będzie dość długo:(
Pamiętajcie o oczkach.

Maluch jest cudny. Ale łapka dalej bezwładna. Nie poddajemy sie i pracujemy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2012 11:25 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Dziewczyny wybiera się dziś któraś do schronu, czy wszystkie sie boimy? :mrgreen:

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2012 11:40 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Ja na razie remontuje się dalej i dopóki nie skończę to nie bardzo mam czas. :(
Ale sa efekty - juz mi wiszą w kuchni dwie szafki :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lip 26, 2012 12:44 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Kamakolo pisze:Dziewczyny wybiera się dziś któraś do schronu, czy wszystkie sie boimy? :mrgreen:

ja się nie boję, ale z pracy przed wieczorem nijak nie wyjdę :(
poglaszczcie ode mnie kociaste.....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 26, 2012 13:00 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

wygłaszczemy;)
czy ten dwumiesięczny arlekinek ma już domek?? mieliśmy takiego brzdąca a kilka zapytań o niego jest a ostatnio nie orientuję się na stanie maluchów :oops:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw lip 26, 2012 13:47 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Ją będę . Zaraz idę na autobus.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lip 26, 2012 13:53 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

dziewczyny, to jest nasz pers, prawda? http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z399194690

bo mam chętnego :D
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2012 19:40 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

ten persiak nie jest nasz
z persow mamy tylko Szkaradkę :twisted:

w schronisku jakoś sie toczy
maluszek z chorą łapką znalazl dzisiaj dom, poszedł razem z burasiem z tej samej klatki
do domu poszedł też czarnuszek, ostatnie dziecko trikolorki
Szylkrecia ladnie je :D

niestety sporo malcow zaczyna chorować,
dwa nowe mają mocno chore oczy, Nagietkowo srakę
i bardzo mnie martwi mala arlekinka, ma apetyt, wygląda na zdrową, ale ewidentnie ma jakąs depresję, siedzi bez ruchu w jednej pozycji :cry: , łapki cale obesrane, nie ma juz na nich siersci.
Ona ma ze dwa miesiace, a wygląda jakby stracila jakąkolwiek ochotę na życie. U maluszków to raczej niespotykane.
Koty na kociarni były dzisiaj biedne, bo ulewa przepłoszyła im gości. Tylko puskas z poświecenem karmiła serduszkami :D.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lip 26, 2012 19:59 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Strasznie mi żal tej małej arlekinki... Żeby dała radę... Na pewno ją bolą te odparzone (?) łapki...
Szkoda, że nie możemy...
No, ale nie możemy, nijak :cry: :cry: :cry:
tellma
 

Post » Czw lip 26, 2012 20:45 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Koteczkę zapewne bardzo boli brzuch i stąd apatia, rezygnacja z poruszania się. :( A z jakiego powodu biegunki? Poza leczeniem przyczynowym, przy każdej biegunce można podawać wywar z siemienia lnianego, strzykawką. Bardzo tani środek (grosze), a łagodzi ból brzucha, reguluje pracę przeowdu pokarmowego i jest na dodatek odżywcze. Bardzo polecam.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 26, 2012 21:07 Re: SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Niestety nie mam pojęcia skąd te biegunki,
dostają karme dla maluchów (najczesciej winston i whiskas).
Arlekinkę faktycznie moze bolec brzuch, jest bardzo wzdęty. Ona jeszcze nie była odrobaczona.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 691 gości