Zniknął mój wątek

Tu można zgłaszać problemy techniczne i ćwiczyć swoje umiejętności.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2012 13:30 Re: Zniknął mój wątek

joshua_ada pisze:Meritum mojego porównania to nie zabezpieczenia lub ich brak, lecz pomstowanie na zwierzętach (tu akurat wybranym gatunkiem były psy). Kogoś rażą zabawki z królika. Mnie razi język nienawiści - tak: język nienawiści - skierowany do psów. O! :evil:

A mnie kolczatki i to samo co joshuę. Ale nie zgłaszamy, nie nawołujemy do cenzury. Ja na wątku o "zemście na psach" po prostu napisałam co myślę. Nie czuję potrzeby latania na skargę jeśli post nie jest sprzeczny z prawem lub/i regulaminem forum. Bo np. spam i kryptoreklamę zgłoszę zawsze.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2012 13:30 Re: Zniknął mój wątek

neron pisze:Wina kota, którego można zatem bezkarnie otruć? tymbardziej, że jest to niezgodne z prawem? równie dobrze mogłabym strzelać do gołębi sąsiada, jak mi siadają na dachu i "obsrywają" go. idąc tym tokiem rozumowania można truć również psy, które atakują koty. wina psa.


Ale, jak zauważyłam, rozmawiamy o kotach i psach, które mają właściciela, tylko się włócza po posesjach :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2012 13:33 Re: Zniknął mój wątek

neron pisze:A co w sytuacji, jeśli kot jest bezpański?


Z dzikimi kotami właściciel gołębnika, niestety, musi się liczyć, nie ma bata.

Powinien zatem zabezpieczyć gołębie tak, żeby nie były narażone na atak kotów, psów, kun, lisów i co tam jeszcze wolno żyje.
Ostatnio edytowano Czw lip 26, 2012 15:18 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2012 13:35 Re: Zniknął mój wątek

anna57 pisze: A dlaczego ktoś, mający wychodzącego kota, nie musi zabezpieczyć go tak, żeby nie wchodził na cudze terytoria, hę?
Bo to forum kocie jest?
A nie królicze, psie, czy gołębiarzy?

już dostałam chrzan, dziękuję. więcej nie będę się wypowiadać nieproszona.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Czw lip 26, 2012 13:37 Re: Zniknął mój wątek

neron pisze:
anna57 pisze: A dlaczego ktoś, mający wychodzącego kota, nie musi zabezpieczyć go tak, żeby nie wchodził na cudze terytoria, hę?
Bo to forum kocie jest?
A nie królicze, psie, czy gołębiarzy?

już dostałam chrzan, dziękuję. więcej nie będę się wypowiadać nieproszona.

Jaki ochrzan, przecież to jest dyskusja :P
Daj spokój
.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2012 14:15 Re: Zniknął mój wątek

Monostra pisze:
Feebee, ale kto był ośmieszony? Nie chodzi mi o dyskusję w tym wątku, ale jak rozumiem osoba zgłaszająca nie napisała NIC w pierwotnym wątku (nie widziałam, bo był już skasowany), a tam o ośmieszeniu nie mogło być mowy, bo było po prostu pytanie.

No i co z tego, że nie napisała nic, tylko zgłosiła? Jej prawo. Decyzję podjęła administracja. Jak ktoś założy sobie swoje forum i ustali, że najpierw dyskusja, a później zgłoszenie, to ok, każdy się dostosuje.
Mój post odnosił się do tego wątku i niby oczekiwania na rozmowę z kimś, kogo wstępnie ośmiesza się w koleżeńskim gronie, a później pisze, że może by się jednak ktoś tam ujawnił i argumentował. Nie dziwię się, że nie ma ochoty.
Może niech Ci, co to nawołują do tego, by żyć i dać żyć innym, dali właśnie żyć innym? Na forum są różne osoby, te, które wątek, czy post zgłoszą i się nie ujawnią i te, które podyskutują. I będą też osoby, którym nie będzie przeszkadzało to, że ktoś coś zgłasza, jak i tacy, co to im przeszkadza zarówno zgłaszanie, jak i dyskusja, bo zawsze znajdą powód żeby dopiec, bo ktoś ma po prostu inne zdanie. Dyskusja nazwana będzie wtedy będzie histerią.
I jakoś dziwi mnie moda na tępienie zgłaszających przez tych, których znam jako pierwszych do zgłaszania i straszenia moderatorem, zwłaszcza z powodu obrażania. Nie wiem, może ktoś dojrzał pod tym względem, ale jakoś argumenty brzmią mi tu mało wiarygodnie po tym, co nie raz, nie dwa i nie trzy widziałam.
Feebee
 

Post » Czw lip 26, 2012 14:31 Re: Zniknął mój wątek

Feebee pisze:
Monostra pisze:
Feebee, ale kto był ośmieszony? Nie chodzi mi o dyskusję w tym wątku, ale jak rozumiem osoba zgłaszająca nie napisała NIC w pierwotnym wątku (nie widziałam, bo był już skasowany), a tam o ośmieszeniu nie mogło być mowy, bo było po prostu pytanie.

No i co z tego, że nie napisała nic, tylko zgłosiła? Jej prawo. Decyzję podjęła administracja. Jak ktoś założy sobie swoje forum i ustali, że najpierw dyskusja, a później zgłoszenie, to ok, każdy się dostosuje.
Mój post odnosił się do tego wątku i niby oczekiwania na rozmowę z kimś, kogo wstępnie ośmiesza się w koleżeńskim gronie, a później pisze, że może by się jednak ktoś tam ujawnił i argumentował. Nie dziwię się, że nie ma ochoty.
Może niech Ci, co to nawołują do tego, by żyć i dać żyć innym, dali właśnie żyć innym? Na forum są różne osoby, te, które wątek, czy post zgłoszą i się nie ujawnią i te, które podyskutują. I będą też osoby, którym nie będzie przeszkadzało to, że ktoś coś zgłasza, jak i tacy, co to im przeszkadza zarówno zgłaszanie, jak i dyskusja, bo zawsze znajdą powód żeby dopiec, bo ktoś ma po prostu inne zdanie. Dyskusja nazwana będzie wtedy będzie histerią.
I jakoś dziwi mnie moda na tępienie zgłaszających przez tych, których znam jako pierwszych do zgłaszania i straszenia moderatorem, zwłaszcza z powodu obrażania. Nie wiem, może ktoś dojrzał pod tym względem, ale jakoś argumenty brzmią mi tu mało wiarygodnie po tym, co nie raz, nie dwa i nie trzy widziałam.

Nie raz, nie dwa, nie trzy, nie cztery :mrgreen: :mrgreen:



Przepraszam, upał jest ogromny :oops: :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2012 14:50 Re: Zniknął mój wątek

A spokojnie, nie przepraszaj, przyzwyczaiłam się. :P
Feebee
 

Post » Czw lip 26, 2012 15:15 Re: Zniknął mój wątek

Feebee pisze:
Monostra pisze:
Feebee, ale kto był ośmieszony? Nie chodzi mi o dyskusję w tym wątku, ale jak rozumiem osoba zgłaszająca nie napisała NIC w pierwotnym wątku (nie widziałam, bo był już skasowany), a tam o ośmieszeniu nie mogło być mowy, bo było po prostu pytanie.

No i co z tego, że nie napisała nic, tylko zgłosiła? Jej prawo. Decyzję podjęła administracja. Jak ktoś założy sobie swoje forum i ustali, że najpierw dyskusja, a później zgłoszenie, to ok, każdy się dostosuje.
Mój post odnosił się do tego wątku i niby oczekiwania na rozmowę z kimś, kogo wstępnie ośmiesza się w koleżeńskim gronie, a później pisze, że może by się jednak ktoś tam ujawnił i argumentował. Nie dziwię się, że nie ma ochoty.
Może niech Ci, co to nawołują do tego, by żyć i dać żyć innym, dali właśnie żyć innym? Na forum są różne osoby, te, które wątek, czy post zgłoszą i się nie ujawnią i te, które podyskutują. I będą też osoby, którym nie będzie przeszkadzało to, że ktoś coś zgłasza, jak i tacy, co to im przeszkadza zarówno zgłaszanie, jak i dyskusja, bo zawsze znajdą powód żeby dopiec, bo ktoś ma po prostu inne zdanie. Dyskusja nazwana będzie wtedy będzie histerią.
I jakoś dziwi mnie moda na tępienie zgłaszających przez tych, których znam jako pierwszych do zgłaszania i straszenia moderatorem, zwłaszcza z powodu obrażania. Nie wiem, może ktoś dojrzał pod tym względem, ale jakoś argumenty brzmią mi tu mało wiarygodnie po tym, co nie raz, nie dwa i nie trzy widziałam.

Już jakiś czas temu zauważyłam, że nie pojmujesz, o co tak naprawdę w tej sprawie chodzi ;) A chodzi o fakt istnienia bądź nie na forum cenzury. Bo usuwanie postów, które nie są sprzeczne ani z prawem, ani z regulaminem, ani z mottem forum jest po prostu cenzurą. A akurat z cenzurą mam wyjątkowo złe skojarzenia. Z tego, że coś mi się nie podoba (jak te kolczatki, czy zemsta na psach) nie wynika, że to coś nie ma prawa istnieć.
Użytkownicy tworzą forum. Bez nich by go po prostu nie było. I mają prawo dyskutowac o regułach jego funkcjonowania.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2012 15:28 Re: Zniknął mój wątek

Zofia@Sasza pisze: Bo usuwanie postów, które nie są sprzeczne ani z prawem, ani z regulaminem, ani z mottem forum jest po prostu cenzurą. A akurat z cenzurą mam wyjątkowo złe skojarzenia. Z tego, że coś mi się nie podoba (jak te kolczatki, czy zemsta na psach) nie wynika, że to coś nie ma prawa istnieć.
Użytkownicy tworzą forum. Bez nich by go po prostu nie było. I mają prawo dyskutowac o regułach jego funkcjonowania.

Zgadzam się.
Dołączyłabym do kolczatek i psów tylko jeszcze myszki z króliczego futra :P

Edit. Poprawiłam autora cytowanego postu :oops:
Ostatnio edytowano Czw lip 26, 2012 15:40 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2012 15:30 Re: Zniknął mój wątek

To nie cytat z Feebee tylko z Zofii&Saszy. Trzeba poprawić.
Ostatnio edytowano Czw lip 26, 2012 15:42 przez joshua_ada, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 26, 2012 15:40 Re: Zniknął mój wątek

joshua_ada pisze:
anna57 pisze:
Feebee pisze: Bo usuwanie postów, które nie są sprzeczne ani z prawem, ani z regulaminem, ani z mottem forum jest po prostu cenzurą. A akurat z cenzurą mam wyjątkowo złe skojarzenia. Z tego, że coś mi się nie podoba (jak te kolczatki, czy zemsta na psach) nie wynika, że to coś nie ma prawa istnieć.
Użytkownicy tworzą forum. Bez nich by go po prostu nie było. I mają prawo dyskutowac o regułach jego funkcjonowania.

Zgadzam się.
Dołączyłabym do kolczatek i psów tylko jeszcze myszki z króliczego futra :P


To nie cytat z Feebee tylko z Zofii&Saszy. Trzeba poprawić.

Już :oops:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 27, 2012 10:01 Re: Zniknął mój wątek

Zofia&Sasza pisze:Już jakiś czas temu zauważyłam, że nie pojmujesz, o co tak naprawdę w tej sprawie chodzi ;) A chodzi o fakt istnienia bądź nie na forum cenzury. Bo usuwanie postów, które nie są sprzeczne ani z prawem, ani z regulaminem, ani z mottem forum jest po prostu cenzurą. A akurat z cenzurą mam wyjątkowo złe skojarzenia. Z tego, że coś mi się nie podoba (jak te kolczatki, czy zemsta na psach) nie wynika, że to coś nie ma prawa istnieć.
Użytkownicy tworzą forum. Bez nich by go po prostu nie było. I mają prawo dyskutowac o regułach jego funkcjonowania.


Ale ja już z Tobą na ten temat rozmawiałam, nie było mowy o tym, żeby nie dyskutować. Nie będę się powtarzała, więc zacytuję.


Feebee pisze:
Zofia&Sasza pisze:A ja zupełnie serio - proszę przestać zwracać się do mnie per "wy", bo mi się to wybitnie źle kojarzy. I proszę nie sprowadzać sporu do kwestii personalnych. Bo nie o to chodzi.
Kwestia wolności słowa jest dla mnie ważna. Forum internetowe to jedno z mediów. Bardzo mi się nie podoba usuwanie treści które nie są obraźliwe ani sprzeczne z prawem. Zastanawiam się do czego to może w konsekwencji doprowadzić. Wolno mi? Chyba - jeszcze - tak.
I tak, partnerem w rozmowie jest dla mnie administracja miau. Ale także inni użytkownicy. Wolałabym jednak aby padały argumenty dotyczące merituum, a nie ad personam. Żadne TWA nie istnieje. Gdyby dyskusja dotyczyła np. usypiania ślepych miotów ja i casica dyskutowałybyśmy zaciekle ;) W kwestii cenzury się akurat zgadzamy, ale nie zawsze tak jest. Naprawdę instynkt stadny nie u każdego jest dominantą osobowości.
Tak więc, Feebee, jeśli masz konkretne argumenty na rzecz wprowadzenia na forum cenzury - zapraszam do dyskusji. Jeśli zaś zamierzasz spowodować zamknięcie wątku doprowadzając do tzw. "przepychanek" to, przepraszam, beze mnie.


Czego oczekiwałaś? Tego, że do osób, które dobrze się dzisiaj bawią w wątku, a do których zwracasz się - słuchajcie i do wątku, gdzie padły słowa o tchórzostwie, hipokryzji, lizusostwie, dołączy osoba, która zechce przedstawić swoje poglądy?
To po pierwsze i po drugie - dlatego pisałam o Was.

Po trzecie - wyjaśniłam już, że odnośnie zlikwidowania wątku wistry nie jestem w opozycji. Mój post dotyczył zmuszania do konfrontacji z osobami, które starym zwyczajem zaczęły dobrze się bawić w wątku. Ale rzecz jasna sprawa jest poważna i wszyscy dookoła powinni zachować właściwą postawę. Oprócz. I tym oprócz - zwrócisz taktownie uwagę.
Po czwarte - nie pierwszy raz wymuszasz delikatnie w wątku konfrontację, po wcześniejszym ośmieszeniu przez przypadkowo obecne w wątku osoby (rzecz jasna), ewentualnego dyskutanta.
Po piąte - Ty napisałaś co jest dla Ciebie ważne, a ja co dla mnie.
Po szóste - nie uważam, że mój post, który spowodował uwagi ad personam groził zamknięciem wątku bardziej niż wspólna w nim zabawa dzisiaj, merytoryczna, rzecz jasna.
I po siódme - dzisiaj nie było w tym wątku żadnej dyskusji, tak więc nie masz mnie do czego zapraszać, merytorycznej rozmowy nie było i dlatego napisałam post, który napisałam powyżej i pytań w nim zawartych nie cofam.
Tyle wyjaśnień.
I z mojej strony to by było na tyle.



Nie wiem też czy zauważyłaś, ale właśnie dyskutujemy chwilę w tym wątku, ja również rozmawiam, bo odpowiadałam Monostrze. Mam wrażenie, że fajnie rozmawia się w ścisłym gronie lubianych osób, pewne różnice zdań nie mają wtedy znaczenia, no ale to jest forum dla nieograniczonej liczby użytkowników, o różnych poglądach, również takich, którzy zgłaszają moderatorom wątek o zabawkach z królika bez wstępnej dyskusji.
Cieszę się, że zauważyłaś, iż forum tworzą użytkownicy, z tym, że nie dobierani przez Ciebie, mają różne zdania co widać w rozmowach, przecież to nie jest pierwsza rozmowa na ten temat.
Aha, i jeszcze jedno - akurat Ciebie zapamiętałam z dogo z rozmów sprzed kilku lat, jako osobę zgłaszającą posty z błahych powodów i bardzo gorliwie moim zdaniem, a te były cięte i usuwane, ale ok, każdy ma prawo zmienić zdanie.

I jeszcze na marginesie, bo mam w pamięci Twoją wypowiedź sprzed kilku dni - skoro ważna jest Twoim zdaniem dyskusja użytkowników, którzy tworzą forum, to nie warto chyba określać tych spoza grupy, którą lubisz mianem - debile, bo kiepsko widzę wspólne rozmowy.
Chcesz, to dyskutuj sobie w ścisłym gronie o funkcjonowaniu forum, nie będzie OT, nie będzie osób, które nie pojmują problemu, skoro na tym polega wzorowa dyskusja, to powodzenia życzę i miłego czasu.
Z mojej strony to wszystko, wyczerpałam tzw. formułę i straciłam zainteresowanie tematem, bo to już wszystko było i to nie raz, nie dwa, nie trzy i nie cztery. :P Nie przeszkadzam. :wink:
Feebee
 

Post » Pt lip 27, 2012 10:04 Re: Zniknął mój wątek

Feebee, podpisuję się pod tym w całej rozciągłości :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lip 27, 2012 15:30 Re: Zniknął mój wątek

Ufff... No to jeszcze raz - powoli i wyraźnie. Nie chodzi o to czy ktoś coś zgłasza, czy nie. Nie chodzi o to czy jest, czy też nie, chętny do dyskusji na ten temat. Wbrew pozorom nie chodzi też o mój charakter (zły oczywiście ;) ), ani o to czy koleżanka Feebee pała do mnie sympatią, czy też wręcz przeciwnie.
Kwestia główna to to, czy na forum będzie, czy też nie, obowiązywała cenzura. Bo usuwanie postów które nie są sprzeczne z prawem, regulaminem miau ani mottem miau - to cenzura.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość