Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2012 14:40 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

iwoo1 pisze:
lidka02 pisze:Iwoo1ja nie mam gorzej mamy tak samo , świat robi się coraz gorszy a ludzie coraz podlejsi tylko dobra materaialne sie liczą nic po za tym .Może psy troche spotykają się większym zainteresowaniem ze strony ludzi koty chyba maja gorzej .Nic nie zrobimy to co robimy to kropla w morzu :( Dobre te kilka sierotek co uratujemy dla nich to cały świat ...Może będzie lepiej wiem że nie ale może :mrgreen:


Dzięki Ci Lidziu, jesteś :aniolek: :1luvu: A ja mam na imię po prostu Iwona.

Witaj Iwono to już jesteśmy po imieniu to po :piwa: :piwa: na schłodzenie bo odjeżdżam :mrgreen: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw lip 26, 2012 15:22 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

lidka02 pisze:
iwoo1 pisze:
lidka02 pisze:Iwoo1ja nie mam gorzej mamy tak samo , świat robi się coraz gorszy a ludzie coraz podlejsi tylko dobra materaialne sie liczą nic po za tym .Może psy troche spotykają się większym zainteresowaniem ze strony ludzi koty chyba maja gorzej .Nic nie zrobimy to co robimy to kropla w morzu :( Dobre te kilka sierotek co uratujemy dla nich to cały świat ...Może będzie lepiej wiem że nie ale może :mrgreen:


Dzięki Ci Lidziu, jesteś :aniolek: :1luvu: A ja mam na imię po prostu Iwona.

Witaj Iwono to już jesteśmy po imieniu to po :piwa: :piwa: na schłodzenie bo odjeżdżam :mrgreen: :1luvu:


Możemy tylko tak :piwa: :piwa: a szkoda. To do następnego pisania :pisanie: powodzenia :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 29, 2012 10:14 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Zapraszam na mój bazarek dla kotów lidka02

viewtopic.php?f=20&t=144586&p=9081108#p9081108

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 30, 2012 0:24 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Maluszki siedzą w dalszym ciągu u mnie. Nie odzywa się telefon o adopcje. Mogłyby już pójść do swoich domków.
Na działkach są 3 maluchy do zabrania i oswojenia, nie mam ich gdzie upchnąć u mnie. Ale wydają się zdrowe i są karmione, muszą poczekać, tyle że dziczeją i będzie z nimi kłopot.
Dzisiaj córa zauważyła u George'a goły brzuszek. I nie wiem czy ja tego wcześniej nie zauważyłam, czy to zrobiło się teraz. Muszę iść z nim do weta. Chociaż miał już duże łyse placki za uszami, na czubku główki i łyse uszka. Pewno to jedna i ta sama choroba. KK już minął, biegunka także, a 8-mego sierpnia kastracja i usunięcie części ząbków. Nieładnie m pachnie z pyszczka.
Jedna z moich białaczkowych ma dzisiaj mokre oczko, boję się o nie, aby coś się z tego nie wykluło.
Czyli nowy tydzień z nowymi kłopotami :cry:

goły brzuszek George'a - co to może być :?:

Obrazek

On tak lubi spać na pleckach

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 17:31 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Wróciliśmy od weta, prawdopodobnie alergia pokarmowa. Będziemy na karmie Hypoallergenic, jak nie pomoże to zeskrobinki na grzybka.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 17:41 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

miałam kiedyś 3 grzybki, nawet 4 ale moje objawiały się zupełnie inaczej :mrgreen:
ale tego cholerstwa jest dość dużo odmian :mrgreen: trzymaj się piękny kocie :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 18:08 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Wetka podejrzewa alergię pokarmową, już sama nie wiem czy lepszy byłby grzyb, czy alergia, ani to, ani to. Tylko grzyba można wyleczyć, a z alergią przekichane.
Natomiast jedno co mnie cieszy, to to że waży "już" 4,4 kg. Na początku nie ważył nawet 3 kg.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 22:23 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Mi wet ostatnio mówił że typowe do alergi pokarmowej są wydrapania na szyi i głowie , tak ma Grazyna i znów ma rany i jest na karmie hypoalergicznej i ona guzik daje ...

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 31, 2012 22:45 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Georg'e dostał jeszcze zastrzyk przeciwświądowy, mam go obserwować przez tydzień i ta karma. Nie strasz mnie, to Grażyna znowu ma te rany? Ona ma okropne, przykro patrzeć, żal kotki. A może ona coś podjada, jak nie widzisz, kota trudno upilnować, jak jest ich dużo.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 22:49 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Dziś sobie strasznie rozdrapała widze że ją swędzi a karmy pilnuje , wszystkim daje oddzielnie ....Nie wiem co z nią dalej będzie ten kot się męczy , będe musiała uzbierać kase jak wszystko po ogarniam u siebie i zrobić jej testy na alergie pokarmową .Bo widze że to nie ma sensu tyle już kasy wydałam i na próżno , ostatnio 180 z karmą i wszystko jak w błoto .A wet poważnie tak mówił o objawach alergi pokarmowej szyja i głowa :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 31, 2012 23:13 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Georg'e kiedy do mnie przyszedł, miał całe łyse za uszami i na czubku głowy, teraz jeszcze ten brzuch. Tam mu już zaczęło zarastać, a brzuch wylizał i mnie. I w ogóle bardzo wychodzi mu sierść. Czuję, że będą niemałe problemy. To raczej nie grzybica.
Ale teraz byłam karmić moje bezdomniaki. Przyszedł śliczny dymny kot w obróżce, a morka cała zagrzybiona :( Musi być czyjś jak w obroży, jak ludzie nie dbają o koty. Zobaczę co będzie dalej, złapać nie mogę, bo zagrzybię moje koty w domu, jeszcze mi grzybicy potrzeba, muszę popytać, może ktoś wie czyj to kot.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 23:18 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

iwoo1 pisze:Georg'e kiedy do mnie przyszedł, miał całe łyse za uszami i na czubku głowy, teraz jeszcze ten brzuch. Tam mu już zaczęło zarastać, a brzuch wylizał i mnie. I w ogóle bardzo wychodzi mu sierść. Czuję, że będą niemałe problemy. To raczej nie grzybica.
Ale teraz byłam karmić moje bezdomniaki. Przyszedł śliczny dymny kot w obróżce, a morka cała zagrzybiona :( Musi być czyjś jak w obroży, jak ludzie nie dbają o koty. Zobaczę co będzie dalej, złapać nie mogę, bo zagrzybię moje koty w domu, jeszcze mi grzybicy potrzeba, muszę popytać, może ktoś wie czyj to kot.


Ludzie są nie odpowiedzialni a my się męczymy ...Mam nadzieje ze twój ksiąze szybko wyjdzie z tego będe trzymać :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 31, 2012 23:39 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Z niego taki książę, jak ze mnie księżniczka - oba dziady. Ale on już ma opiekę, a tamten na dworze, martwię się o niego, o jak go nie będą leczyć, to będzie źle z nim.
Dzisiaj dowiedziałam się, że w Bytomiu, w takiej biednej dzielnicy jest cała wielka gromada kotów. Jest dużo ciężarnych kotek, a małe co się już urodziły, umierają i łopatami ludzie wyrzucają ciałka maluchów. Jutro jedzie tam znajoma weterynarz i będzie próbowała ratować. Aż nie chcę myśleć, co się od niej dowiem.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 23:45 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

już bardzo Ci współczuję tego czego jutro się dowiesz................
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 23:50 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

puszatek pisze:już bardzo Ci współczuję tego czego jutro się dowiesz................


Popatrz, ktoś wygrał 17 milionów. Gdybym to ja, to zaraz zrobiłabym taki przytułek dla tych biedactw z najlepszą opieką weterynaryjną - to jest moje marzenie.

Proszę, powiedz, czemu te kwiaty dla Lidki? Może jestem wścibska, ale może to urodziny, bo imieniny Lidii 3-go sierpnia.

Już doczytałam :)

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, marivel, MB&Ofelia, Paula05 i 43 gości