Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

[joanna3113]

Razem z Nowa_Szcztno mamy pewien pomysł. Rozmawiałam o tym z rudą na facebooka.
Pomyślałyśmy, że jeżeli kociaki siedzą w schronisku, niektóre są w lepszym stanie, niektóre w gorszym, ale i tak potrzebują leczenia, to może zrobić zrzutkę i zakupić antybiotyk i podawać im tam na miejscu ? Nowa_Szcztno powiedziała, że mogłaby go podawać. Co Wy na to ?

Jeżeli będziecie teraz częściej w schronisku to dam wam puszki, żeby nie jadły tej cholernej kaszy. Unidox można im podawać tylko to potrwa min. 14 dni i trzeba to robić codziennie.

ale to jedyna szansa na jakiekolwiek leczenia tych zaropiałych małych

Dobrze by było podać zylexis przynajmniej tym najsłabszym ale to niestety duży koszt i podanie zastrzyków.

[ruda32]

zylexis dla jednego kota to droga kuracja

[mb]

Na stronie schroniska jest takie zdjęcie:



To, co jest w tej misce to jakiś koszmar, a zdjęcie jest normalnie opublikowane, jakby sądzili, że to rzeczywiście jest jedzenie dla jakiegoś żywego stworzenia.

Tak pomyślałam - może warto byłoby zainteresować sytuacją kotów parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt
http://zespoldlazwierzat.pl/

Ale jestem daleko, więc tak tylko myślę, bo nie wiem, jakie działanie będziecie uważać za sensowne i celowe.

[darialekarzyk]

Dziewczyny TZ myśli poważniej o tymczasie jak mu powiedziałam o wsparciu z forum inansowym to sie bardziej przekonał, więc może nam też się uda jakiegoś malucha stamtąd zabrać

[horacy 7]

Maluchy mogą otrzymywać unidox bo wiem ,że przy brzydkich oczach czasami podawany jest przez panią która jest na kotach więc musicie spytać by nie przedawkować.Nie jestem pewna czy ktoś pozwoli leczyć Wam tam koty chyba ,że zrobicie to po cichu.To owszem podziała na kk lecz jeden z kotów ten biało-bury siedzi jak grzyb i się nie rusza to nie jest kk to coś więcej.Dorosła tri jest tak chuda ,że się przewraca,chwieje to kot do pilnej diagnostyki.Ten kot w budce z białym większy biało-buryteż wygląda jak szkielet.Jeden z pingwinków ma coś z łapką trzyma ją w górze.

[joanna3113]

zylexis dla jednego kota to droga kuracja

Wiem, tak sobie głośno myślę. jedna dawka to 50 zł a trzeba podać trzy.

Receptę na unidox bez problemu wypiszą w rysiu, w jednym opakowaniu jest dziesięć tabletek, koszt 8 zł z groszami, na początek 2-3 opakowania, spróbuję na dalsze leczenie załatwić receptę od lekarza ludzkiego wtedy kosztują połowę.

[ASK@]

Stosowałam za poradą weta jak stado dzikunów chorowało Doxycyclinum (?-jakoś tak). To odpowiednik unidxu ale dla drobiu.Proszek.Sporo tego jest w opakowaniu i kosztuje ok 25 zł.Dodaje się do jedzenia.Koty nie czują.To jest dobre w przypadku nie możności podania pojedynczemu kotu tabletki.W przypadku chorego całego stada ,no prawie, to sprawdziło się.

[Nowa_Sztno]

Ja recepty mogę (tak myślę) wziąć jutro.
Tylko z kim tu pogadać, czy już tego nie dostają? Żeby nie przedawkować jak Basia mówi.

[joanna3113]

Ja recepty mogę (tak myślę) wziąć jutro.
Tylko z kim tu pogadać, czy już tego nie dostają? Żeby nie przedawkować jak Basia mówi.

Osoba która zajmuje się kotami to pani Grażyna i tylko ona będzie wiedziała. Oficjalnie pewnie nikt nie pozwoli nic podać.

[Nowa_Sztno]

I z P.Grażyną można o tym porozmawiać?

[joanna3113]

I z P.Grażyną można o tym porozmawiać?

Ona jako jedyna będzie widziała czy sa podawane leki (unidox)

[Marzenia11]

Doxycyclina jest nie tylko dla drobiu - to antybipotyk ludzki, sama brałam

[horacy 7]

Doxycyclina i unidox to to samo.

[Marzenia11]

Doxycyclina i unidox to to samo.

no właśnie - z tym ze doxy jest w ampułkach, postac "czysta", sam proszek i wg kilku wetów jest nawet lepsza od unidoxu. Ale to są szczegóły.

[horacy 7]

Najgorzej co zrobić z tymi ciężko chorymi?Przez tą tri i maluchy w ciężkim stanie głowa mi pęka.Gdyby nie choroba już dzisiaj pędziłabym z nimi do weta do Olsztyna.Tak wyniszczonego kota jak ta koteczka nie widziałam to chyba Brylant był w lepszym stanie bo chodził normalnie nie przewracając się.