[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

OKI pisze:Miron ma w dziób
Obudził mnie o 5tej rano, bo miał fazę na pieszczoty
Dzikun jeden

Dzikun nad dzikuny :twisted:

Pozdrowienia dla zdrowiejącego stadka :ok:

A tak, tak... dzikun :roll:

Jak sobie przypomnę, co wyrabiał po złapaniu... nie dałam rady go wyciągnąć z transportera w lecznicy, Martyna też nie, dopiero Maciek w dwóch rękawicach spacyfikował rzucającego się kotecka :twisted:

Byłam wtedy pewna, że się będzie kwalifikował do wypuszczenia po kastracji :roll:

bo w kurturalnym domu nawet koty nabierają ogłady :mrgreen:

W kurturarnym domu nie budzi się ludzi o 5tej rano :evil:

Trzeba się zbierać do roboty... to się właśnie Witalis przywlókł i domaga :1luvu:

I jak tu iść?!

To nie idź

Za późno

Już nie poszłaś? :mrgreen:

Poszłam właśnie :roll:

To wracaj

Jest to jakiś pomysł :mrgreen:

Ja przy Czarnej Rozpaczy umyślnie wstaję o 4.45, no bo jak: nie sprzątnąć kuwety, nie dać żreć i pić, nie wygłaskać :roll:

...?
Gorzej, że spać chodzę najwcześniej koło północy. O ile w ogóle, kiedy pracuję na I. zmianę.
Ale są tego warte, dzikuny jedne pchlawe :1luvu:

Nie do śmiechu mi, bo właśnie zostałam z nimi na lodzie z (a właściwie właśnie: BEZ) pomocą wet. Ale to tylko kolejny dowód mojej głupoty i - która to już, oby wreszcie ostatnia - nauczka. Pewni ludzie przez całe życie nie dorastają do odpowiedzialności i szczerości.

O nie, ja wstaję o szóstej i jak ktoś ma kaprys wcześniej, to proszę, byleby nie budzić :twisted:

Nie pomogę, Wielbłądziu, bo sama jestem w czarnej dupie

W czarnej to ja jestem. Ty co najwyżej w czarno-burej :twisted:

Ja mam jeszcze "syjamską beżową" dupę, o!

OKI pisze:W kurturarnym domu nie budzi się ludzi o 5tej rano

Trzeba się zbierać do roboty... to się właśnie Witalis przywlókł i domaga
I jak tu iść?!

Tylko o 4.30 zrzucając z lodówki puszkę tuńczyka :twisted:

Ale co ja marudzę, moje dwa kochane huncwoty w weekend dają pospać do 8.30

[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Kto przegląda forum