Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Zosiu, bo Duża się martwiła, żebyś nie została sama na dworze, jak się obudzisz. Nasza to okropnie krzyczy, jak ktoś próbuje się wydostać przez drzwi, nie wolno nam nawet noska wysunąc.
Dobrze, że chociaż jest ten osiatkowany balkon!
Sabcia uwięziona w domu
vip pisze:Fasolko, w domku siedzę, bo Duża się na mnie wściekła.
A wszystko przez to, że wczoraj nie chcialam przyjść na noc do domu.
Przecież nigdzie bym nie poszła i tak, pod kasztanem sobie spałam, bo w domku gorąco.
No i jak Duża mnie wolała, to nie przychodziłam, no przecież widziała, że ja tylko śpię sobie.
Ale nie, gdzie tam, zawołała malą Dużą, żeby jej poświeciła, i przyszla po mnie.
I jeszcze nakrzyczala.
To się obrazilam i w domu siedzę.
Do Dużej się nie odzywam.
Zosia.
MalgWroclaw pisze:Duża wyjęła moje nóżki, umyłam je bardzo starannie i leżę. Duża mówi, że leżę jak betka.
Fasolka
vip pisze:jolabuk5 pisze:Zosiu, bo Duża się martwiła, żebyś nie została sama na dworze, jak się obudzisz. Nasza to okropnie krzyczy, jak ktoś próbuje się wydostać przez drzwi, nie wolno nam nawet noska wysunąc.
Dobrze, że chociaż jest ten osiatkowany balkon!
Sabcia uwięziona w domu
Sabciu, ja wiem, że w nocy na dworze nie jest bezpiecznie....
Kiedyś z Dużą ponad dwie godziny nie spaliśmy w nocy, bo coś na dachu okropnie krzyczało, a inne cos warczało.![]()
Pusiek się schowal pod lożko Dużej, tego malego Tosia Duża z łazienki przyniosła, bo tez sie bal bardzo.
Straszne to było, mówię Ci.
Ja bym przyszła za chwilkę, zawsze przychodzę do domku, chciałam tylko jeszcze troszke podrzemać.
No ale co było robić, Duża mnie zabrała i już.
Zosia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości