wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 24, 2012 13:07 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Co tam głos i słuch, za moich młodych lat ( :mrgreen: ) to się nie liczyło. Najważniejsze było zaangażowanie.
Ale teksty odnalazłam. Wysocki, Okudżawa, Stachura, Rodowicz, Lombard, Hołdys (co to był za zespół??? przeleciałam alfabet, ale mam za mocną sklerozę).
Idę wyciągnąć gitarę z piwnicy. A to się koty zdziwią :mrgreen: No i sąsiedzi.

Ewuniu, dzwoniłaś dzisiaj o miejsce?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 13:11 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

kamari pisze:Ale teksty odnalazłam. Wysocki, Okudżawa, Stachura, Rodowicz, Lombard, Hołdys (co to był za zespół??? przeleciałam alfabet, ale mam za mocną sklerozę).

Perfect :?:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lip 24, 2012 13:14 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Bianka 4 pisze:
kamari pisze:Ale teksty odnalazłam. Wysocki, Okudżawa, Stachura, Rodowicz, Lombard, Hołdys (co to był za zespół??? przeleciałam alfabet, ale mam za mocną sklerozę).

Perfect :?:


No właśnie :D :ok:
Inteligentnie kiedyś sobie akordy zapisywałam, to chociaż melodie mogę odtworzyć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 13:25 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Wychodzi mi na to, ze osiągnęłam etap "a za moich czasów..". Ale fakt, za moich ogniskowych lat był inny ustrój i inne czasy :mrgreen:
A pamiętacie, były dwa świetne polskie westerny. Wilcze echa i coś tam. Jeden z Holubkiem a drugi z Perepeczką i tym jugosławiańskim aktorem...Bruno Oja?

Ale miały świetną muzykę.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 13:34 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Popiendroliłam filmy. A wystarczyło spytać wujka googla. Prawo i pięść, to ten z Holoubkiem.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 14:07 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Miejsca nie ma.

Wysocki, Okudżawa........ to było za moich czasów.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 17:30 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Dżizus, ognisko, gitara...?
Oł, jeeesss!
Jedyna cudowna zaleta mojego pierwszego małżonka. Miał słuch absolutny, zagrał wszystko na wszystkim, wszystko zaśpiewał i czarował przy ognisku czarnymi lokami. :mrgreen:
Żadna nie ma jakiegoś takiego aktualnego? Może być bez loków...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 21:12 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Jest cudo do adopcji

Obrazek

Komu? zanim sama zgarnę? Bo jak wiadomo, mam świetny gust i najpiękniejsze koty :kotek:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 22:25 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Megana pisze:Dżizus, ognisko, gitara...?
Oł, jeeesss!
Jedyna cudowna zaleta mojego pierwszego małżonka. Miał słuch absolutny, zagrał wszystko na wszystkim, wszystko zaśpiewał i czarował przy ognisku czarnymi lokami. :mrgreen:
Żadna nie ma jakiegoś takiego aktualnego? Może być bez loków...


Czyżbyś tęskniła ...... :mrgreen:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 25, 2012 9:49 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

kamari pisze:Jest cudo do adopcji

Obrazek

Komu? zanim sama zgarnę? Bo jak wiadomo, mam świetny gust i najpiękniejsze koty :kotek:



Co za powalająca skromność :ryk: buraskowe prześliczne :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lip 25, 2012 12:10 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

EVA2406 pisze:
Megana pisze:Dżizus, ognisko, gitara...?
Oł, jeeesss!
Jedyna cudowna zaleta mojego pierwszego małżonka. Miał słuch absolutny, zagrał wszystko na wszystkim, wszystko zaśpiewał i czarował przy ognisku czarnymi lokami. :mrgreen:
Żadna nie ma jakiegoś takiego aktualnego? Może być bez loków...


Czyżbyś tęskniła ...... :mrgreen:

Do ogniska, gitary, harcerskich piosenek?
Bardzo.
Do czarnych loków?
Jess, pod warunkiem, że tym razem bedą sherlockowe. :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 25, 2012 15:03 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

na ognisko i wycie przy nim piszę się natentychmiast wszystkimi czterema kończynami :mrgreen:
Uwielbiam takie klimaty, a piosenek , tzn tekstów znam i pamietam jeszcze mnóstwo 8O / choc zazwyczaj pierwsze zwrotki :oops: /

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 27, 2012 12:18 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

No to jesteśmy umówione. Następne spotkanie - przy dźwięku gitary i wyciu cioteczek :D :wink: Śpiewników mam pełno, nikt tekstu nie pomiesza :ok:

A póki co malujemy przy wielkiej pomocy kotów. Koty mówią, że takie malowanie jest wygodne :roll:

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 27, 2012 12:43 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Piękności :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I jak ślicznie pomagają :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Pt lip 27, 2012 12:57 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - niepełnosprawni

Są bardzo zaangażowane w pracę, prawda? :mrgreen:
Chyba że chodzi o mieszanie farby, wtedy nie wiem za co się łapać - za mycie łapek, czy tłuczenie tyłków :roll: A ręce są tylko cztery, a chałupę trzeba raz na jakiś czas ogarnąć :oops: Dobrze, że Cfaniak jeszcze nie przyjechał. Dopiero by był malowanie - z kurduplem w tle 8)
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 102 gości