Basia_G pisze:jaskier pisze:To nieprawda, że właściciel kota musi pytać hodowcę - czyli tego, kto wyhodował kota, o zgodę na zgłoszenie kota na wystawę. To właściciel decyduje, czy kota zgłosić na wystawę. Hodowcy czy poprzedniemu właścicielowi nic do tego.
To nieprawda, że koty niehodowlane muszą być kastrowane.
Jaskier, piszac takie rzeczy podważasz wiarygodność umów, które hodowcy podpisują z nowymi opiekunami kociat, co moze doprowadzic do naduzyc.
Wobec takiego stwierdzenia wydaje mi się, że umowy absolutnie nic nie tracą na wiarygodności.
Jedynie jaskier właściciela=nabywcę kota zwalnia z przestrzegania ustaleń, czy zapisów. I jest to zrozumiałe, że przestrzeganie umów jest absolutnie sprzeczne z interesem klubu rejestrującego kota, jak i organizatora wystawy.
Rozumiem, że kiedy nowy właściciel nie uszczuplił zbytnio portfela na zakup kota ze statusem hodowlany/wystawowy, to czemu nie może zainwestować w obwożenie go po wystawach, czy wyrabianie dokumentacji hodowlanej dla jego potomstwa ?