Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 17:39 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:
Broszka pisze:Beasia, i co? idziesz w poniedziałek do szpitala???

Wczoraj lekarz wymyślił, że dobrze byłoby zrobić mi jeszcze tomografię, którą po interwencji dyrektora szpitala udało mi się umówić na 3 sierpnia. Więc do szpitala pójdę nie wcześniej niż 6 sierpnia :| , a tak chciałam mieć to już z głowy :roll: Pocieszające jest to, że najprawdopodobniej będzie to zabieg laparoskopowy.

Jak laparoskopia to fajnie - mało inwazyjny zabieg :ok:
Szkoda że tak przekladają termin bo się tylko dodatkowo nadenerwujesz :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 20, 2012 17:44 Re: Broszka & Company

Już mnie to złości, że znowu się wszystko odwlecze :evil: Nastawiłam się psychicznie na zabieg w przyszłym tygodniu i znowu nic. Pocieszam się tylko, że jak dokładnie ustalą co jest do wycięcia, to pójdzie sprawnie i szybko bo będą wiedzieli czego się spodziewać, a nie będą działali po omacku.
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 20, 2012 17:51 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Już mnie to złości, że znowu się wszystko odwlecze :evil: Nastawiłam się psychicznie na zabieg w przyszłym tygodniu i znowu nic. Pocieszam się tylko, że jak dokładnie ustalą co jest do wycięcia, to pójdzie sprawnie i szybko bo będą wiedzieli czego się spodziewać, a nie będą działali po omacku.

Też by mnie złościło takie przekładanie, ale tomograf rzeczywiście wszystko im pokaże i potem laparoskopem wytną co tam trzeba i będziesz jak nowa :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 20, 2012 17:55 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
Beasia pisze:Już mnie to złości, że znowu się wszystko odwlecze :evil: Nastawiłam się psychicznie na zabieg w przyszłym tygodniu i znowu nic. Pocieszam się tylko, że jak dokładnie ustalą co jest do wycięcia, to pójdzie sprawnie i szybko bo będą wiedzieli czego się spodziewać, a nie będą działali po omacku.

Też by mnie złościło takie przekładanie, ale tomograf rzeczywiście wszystko im pokaże i potem laparoskopem wytną co tam trzeba i będziesz jak nowa :ok:

Na to liczę :) :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 20, 2012 17:59 Re: Broszka & Company

Laparoskopowo pójdzie szybciej i łatwiej (także rekonwalescencja po) a tomograf zapewni, że nie tylko będą wiedzieć dokładnie gdzie, ale też czy nie trzeba gdzieś dalej "podejść" i jeszcze jakiegoś maluśkiego kawalątka obejrzeć :ok:

Broszko, szkoda że pan pszelarz nie da się namówić na robienie miodu pitnego - najlepiej smakowego, np. wiśniowego lub malinowego jak ten: http://www.pasiekajaros.pl/produkty/mio ... k-maliniak
i nie musi bynajmniej być w takiej fikuśnej butelce, by szedł jak woda :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lip 20, 2012 18:14 Re: Broszka & Company

A wiesz że muszę go dopytać bo może robi miód pitny a ja o tym nie wiem bo nigdy nie pytałam :wink:
I nigdy nie piłam takiego prawdziwego miodu pitnego :roll:
Ile taka flaszka może kosztować?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 20, 2012 21:01 Re: Broszka & Company

Melduję, że poszla kasa za olejek.

Ale mam wqrw znowu :evil: Pies sąsiadki (swoją drogą, za dużo ich jak na taki maly budynek i podwórze :roll: ) wykopal dziś tego zagryzionego kociaka i zaniósl na trawnik przed domem :twisted: Glupi gnojek - zresztą wylącznie na moje stanowcze żądanie - zakopal go tydzień temu: na wspólnym podwórku, 2 metry od furtki do MOJEGO ogrodu (jakby nie mógl w swoim, ale to niewątpliwie w ramach zemsty za tekst o kastracji kretynów) ! :evil: Powiedzialam sąsiadce (w końcu jej pies wykopal), to wzięla lopatę i zakopala pusty dolek dziwiąc się, że taki plytki (faktycznie może ze 20 cm) :roll: :roll: A martwy kociak dalej leży na tym trawniku i niestety, nie pachnie najpiękniej :twisted: :twisted: :twisted: Mam wredną nadzieję, że efekty zapachowe przynajmniej zapaskudzą atmosferę w sypialni malżeńskiej gminnego pierdzistolka :twisted: :twisted: :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 21, 2012 7:53 Re: Broszka & Company

Ludzie są bardzo złośliwi, moją dalmatynkę otruli. Zorientowali się, że ona wszystko łyknie na podwórku więc podrzucili wieczorem w grudniu 6 lat temu, na jej trasie truciznę /chyba zawiniętą w jakiś smakołyk/, był ponadto obok domu duży wykop, trochę zabezpieczony, było ciemno i musiałam uważać aby tam nie wpaść. Suczka na długie wyciąganej smyczy musiała to łyknąć, rano zwracała, ja musiałam raniutko jechać do Szczecina więc planowałam póżniej iść do weta. Było jednak za póżno nie wiedziałam, że ona " coś" chwyciła. Nie raz już zwracała jak coś chapła po drodze, tym razem było to "coś" z bardzo silną trucizną, nie było dla niej ratunku. :oops:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Sob lip 21, 2012 8:50 Re: Broszka & Company

felin, co za niefajne miejsce... biedny maluszek nawet po śmierci nie ma spokoju :(
Jeździsz na to letnisko żeby odpocząć czy żeby zszargać sobie nerwy? :roll:
Ja chyba w takich warunkach nie potrafiłabym wypocząć :|

U nas wiejskie wałęsające się psy również próbują czasem wykopywać zwłoki zwierzaków ale mój TZ kopie naprawdę głębokie doły i jeszcze na wierzch zawsze kładziemy spory kamień.

Jasia, tak mi przykro że sunia umarła otruta :(
Ludzie naprawdę są okrutni...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob lip 21, 2012 12:49 Re: Broszka & Company

Jeżdżę, bo koty mają tu o niebo lepiej niż we Wroclawiu, mimo wszystko. Jakby nie bylo, jest ponad 100 m mieszkania, ogród i codzienne spacery. Na dodatek za friko, bo to mieszkanie ciotki, z którego ona nie korzysta. Nie wspominam już, że mam tu koleżankę weta, jakby co, a wyjazd gdziekolwiek indziej na tak dlugo z tyloma kotami (jutro przyjeżdża w końcu potwór mamy), bylby co najmniej problematyczny.

Miejsce bylo naprawdę fajne i spokojne jeszcze nie tak dawno temu, ale niestety "cywilizacja" pod postacią betonu, asfaltu i buractwa dociera wszędzie. Najbardziej niefajnie zaczęlo się robić, kiedy wprowadzil się ten burak, urzędnik gminny :evil: Nie kupil mieszkania, tylko zalatwil sobie przydzial, a teraz zachowuje się tak, jakby mieszkal we wlasnym domku :twisted: I bezustannie kombinuje jakby tu robić jakieś ogólne remonty czy ulepszenia ale tak, żeby tylko ci, którzy mieszkania kupili, za to zaplacili :twisted: :twisted: Sam zaanektowal dwie piwnice i jednej zrobil sobie pralnię, w której pierze wlasne gacie za pieniądze sąsiadów, bo instalację elektryczną podciagnąl od oświetlenia korytarza piwnicznego :roll: Sąsiedzi nie podskoczą, bo czasem coś im zalatwia :evil: Taka gminna gnida, a resztę już i tak wiesz.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2012 20:25 Re: Broszka & Company

A co tu taka cisza? :roll:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 23, 2012 21:08 Re: Broszka & Company

Broszkoooo!
Co z kolanem zrobiłaś? Lepiej?

Kiedy będziesz we Wrocławiu? Jeśli w ogóle ...;)?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2012 5:55 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:A co tu taka cisza? :roll:

Cierpię na brak czasu :wink:
Zaglądałam wczoraj na forum ale czasu brakło żeby coś napisać we własnym wątku :wink:

morelowa pisze:Broszkoooo!
Co z kolanem zrobiłaś? Lepiej?

Kiedy będziesz we Wrocławiu? Jeśli w ogóle ...;)?

Kolano lepiej - za to stopa gorzej bo przez tyle dni musiałam ją mocno obciążać a pierdyknęłam oczywiście kolanem zdrowej nogi :evil:
Muszę usztywniać stopę dużą ortezą i do roboty przy koniach zakładać na nią zimowego wysokiego buta bo tylko w takiego buta ją wcisnę - a właśnie wróciły upały Obrazek

Do Wro się nie wybierałam, ode mnie to spory kawałek :wink:
Jak potrzebuję do większego miasta to mam kilka znacznie bliżej.
A co? Ty się wybierasz? :)


Wet pojechał na urlop a ja mam problem: od kilku dni Broszka ma biegunkę, odmawia jedzenia i wymiotuje :(
Nie wiem czym mogłaby się podtruć bo nic się w domu nie zmienio :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 24, 2012 6:54 Re: Broszka & Company

Do Wro się nie wybierałam, ode mnie to spory kawałek
Jak potrzebuję do większego miasta to mam kilka znacznie bliżej.
A co? Ty się wybierasz?


Ja się co chwilę wybieram. I czasem jeżdżę :mrgreen: Lubię i mam tam wszystkie sprawy. Tylko dworca wrocławskiego nie trawię- ma pierwsze miejsce w konkursie na miejsca nieprzyjazne człowiekowi. Przeze mnie nadane .
Kiedyś pisałaś , że jeździsz wiec sobie tak pomyślałam. Masz dalej niż ja :?

To martwi Broszko, co z tą Broszką.. :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2012 7:12 Re: Broszka & Company

Jak od kilku dni, to trzeba już do weta dość pilnie :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości