Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2012 22:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

bagheera pisze:Fasolko
Przy takiej ilości wody to powinnaś nosić niebieskie moro :wink:
Duduś

A po co?
Fasolka nieobeznana w nomenklaturze
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 23, 2012 22:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Fasolko, myslałam, że cię już wypuszczą z kaftanika. :(
Jak dobrze, ze jesteś taka mądra i pozwalasz Dużej podawać sobie do pysia wodę i jedzonko! Ja bym chyba nie byla taka mądra - nie lubię, jak mi Duża coś do pysia wpycha!
Miauuubranoc
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69404
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 24, 2012 5:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Duża mówi, że wcale nie jestem mądra, bo gdybym była mądra, to nie zamotałabym sobie przez noc rączki w kubraczek. Duża nie mogła jej wyjąć, tej mojej podkurczonej rączki. Ale teraz mam obie rączki na wierzchu, już nie w rękawach. Dostałam pięć strzykawek wody i się trochę myję.
Fasolka


A czarna, którą próbowałam dziś łapać na podbierak (przedwczoraj do klatki), jest cwana. W ogóle nie podchodzi do rzeczonych sprzętów :evil:
Już nie mam pomysłu, co dalej z tą kotką, przecież to nie jest pierwszy rok, kiedy próbuję ją złapać.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 24, 2012 9:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Może poprzesyłać po Wrocławiu.. :?
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 435&type=1

dodane na fb przez 'wolontariusze wrocław'.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2012 9:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

MalgWroclaw pisze:
bagheera pisze:Fasolko
Przy takiej ilości wody to powinnaś nosić niebieskie moro :wink:
Duduś

A po co?
Fasolka nieobeznana w nomenklaturze


No jak to, przecież mówiłaś, że jesteś z okolic wojskowych
Ja tam też się nie znam, ale niektórzy twierdzą, że w niebieskim moro byłabyś nie generałem, a admirałem, może nawet wód słodkich oraz gatunkowych
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 9:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Fasolinko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lip 24, 2012 16:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Duża jest nienormalna. Wpadła do domu, wciągnęła mi kubraczek, bo prawie zupełnie go zdjęłam :oops:
Wlała cztery strzykawki wody do mojego pysia i...
Fasolka


... przyszła do mnie ze strzykawką i też mi wlała. Dwie. Mówi, że za mało piję.
:roll: Florka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 24, 2012 16:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

a ciekawe ile Duża w siebie wlewa wody ?
dziewczynki gorąco jest i nie można odwodnić się-Duża ma zawsze rację :ok:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 24, 2012 16:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

ruda32 pisze:a ciekawe ile Duża w siebie wlewa wody ?
dziewczynki gorąco jest i nie można odwodnić się-Duża ma zawsze rację :ok:

to drugie to święta prawda 8)
dużo piję. Nerkowa jestem od dzieciństwa i nauczona, że pić trzeba.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 24, 2012 17:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Trzeba, ale z kolei za dużo nerki niepotrzebnie obciąża

A nasza Duża dolewa wody do karmy w sosiku
W związku z czym wylizujemy cały sosik, a wytłoczyny buraczane udające mięso zostają :mrgreen:
Duduś


Wytłoczyny buraczane czy bozita, i tak najlepszy sosik :x
i suche
Duża
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 17:22 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Sosiki sa niezle,ale te galaretki w bozicie moje kochaja nade wszystko. :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103172
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 24, 2012 17:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

bagheera pisze:Trzeba, ale z kolei za dużo nerki niepotrzebnie obciąża

A nasza Duża dolewa wody do karmy w sosiku
W związku z czym wylizujemy cały sosik, a wytłoczyny buraczane udające mięso zostają :mrgreen:
Duduś


Wytłoczyny buraczane czy bozita, i tak najlepszy sosik :x
i suche
Duża

Fasol nie dostaje za dużo.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 24, 2012 17:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

bagheera pisze:
MalgWroclaw pisze:
bagheera pisze:Fasolko
Przy takiej ilości wody to powinnaś nosić niebieskie moro :wink:
Duduś

A po co?
Fasolka nieobeznana w nomenklaturze


No jak to, przecież mówiłaś, że jesteś z okolic wojskowych
Ja tam też się nie znam, ale niektórzy twierdzą, że w niebieskim moro byłabyś nie generałem, a admirałem, może nawet wód słodkich oraz gatunkowych
Duduś

Admirałem to jestem JA
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2012 17:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Fasolko, dziś ja sie przywitam, bo Zosia śpi pod kasztanem :D .
Duża Zosi.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto lip 24, 2012 19:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

vip pisze:Fasolko, dziś ja sie przywitam, bo Zosia śpi pod kasztanem :D .
Duża Zosi.

Ciociu, duża mówi, że kasztanowce mają już duże kasztany.
To znaczy, że bezdomniakom będzie niedługo zimno :( :( :(
Fasolka smutna, jak nie wiem
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 406 gości