BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2012 21:25 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Witaj Karola :!: :D

Cieszę się, że było fajnie i jesteś wypoczęta i zadowolona, bo jakby nie było odpoczywać należy tak, jak się lubi, wtedy jest super :D .

A przywitanie Ciebie przez futrzany babiniec - rewelacyjne :piwa:

A jak zachowywały się pierwszego, drugiego, trzeciego dnia jak nie było Ciebie, tylko przyszła jakaś "nowa ciocia" ?? Akceptowały tę sytuację zupełnie bez problemu ?

Ja jutro jestem ostatni dzień w pracy i też uciekam na prawie 3-tygodniowy urlop.
Jezu, jak się cieszę ..... :ryk: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 23, 2012 21:50 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Ale Ci dobrze :mrgreen: , udanego urlopu :) .

Jutro poznam szczegóły, bo tak to kontaktowałyśmy się jedynie smsowo, ale Pixi i Lola ( <- o dziwo ! ) bez problemu przyjęły, że ten kto karmi jest ok i wychodziły bez zawahania. Mila siedziała pod kanapą i trzymała dystans, ale po paru dniach również się ośmieliła i w efekcie panny zakumplowały się z tymczasową opiekunką :) .
Kicie powitały mnie naprawdę miło, aż się nie spodziewałam ;) , choć przyznaję, że po wylądowaniu w Warszawie już się zastanawiałam jaki sklep będzie jeszcze czynny, żebym mogła im kupić mięsiwo w ramach przekupstwa i kawał indora bardzo je zadowolił :twisted: . A potem to już się tylko miziały, tuliły - moje kochane kluseczki :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto lip 24, 2012 8:11 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Super, że tak się wszystko ułożyło i zgrało- Ty wypoczęta, koty spokojne i nie zabiedzone :twisted: Teraz już wiesz, że mozesz ruszać w świat :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 24, 2012 8:19 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Super, że sobie wypoczęłaś i naładowałaś akumulatory :D
Zawsze wzrusza mnie jak koty bardzo cieszą się z powrotu swoich ludzi.
A panny nic nie zmaloway podczas Twojej nieobecności?
Ostatnio okazało się, że mam tak niedobre koty, że nawet na kilka godzin nie można zostawić ich, bo demolują dom :twisted: A Twoje kocice przez dwa tygodnie grzeczne były- mądre kotunie :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 19:18 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Oj dokładnie Sunshine - zdecydowanie nie są zabiedzone, zwłaszcza Pixi się zabiedzić nie dała :twisted: . Brzusio to ona ma coraz większy, chyba już na zimę robi sobie zapasy :twisted:, ale teraz wracamy do starej diety, więc mam nadzieje, że proces tworzenia fałdy dobrobytu się zatrzyma :wink: .
A wystarczy tylko wejść do kuchni, a Pixelina już się materializuje i drze japkę, że głodnnnaaaa, bardzoooo głoooodna ;) .

Revontulet, moje koty bez kontroli dokonały tylko lekkiego przemeblowania oraz pozwalały to co stanęło im na drodze, jakiś szczególnych zniszczeń nie zauważyłam, ale one jednak są też przyzwyczajone do siedzenia w domu bez nadzoru :) .
Cały czas nadrabiamy zaległości w mizianiu i tuleniu :) .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto lip 24, 2012 19:36 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

:1luvu: te powitania są cudne. Fajnie cię znowu czytać :)
A fuerte jeszcze przede mną, byłam za to na Teneryfie :) tez uwielbiam podróżować. Kiedyś moja praca pozwoliła mi być chyba we wszystkich stolicach Europy plus dwa razy w Azji. Potem cóż - awansowalam :ryk: i siedzę za biurkiem. Poza wakacjami, oczywiście.
Luz nam daje dorosły młody, który ogarnia koty, ale coś przebakuje o wyprowadzce (i jeszcze Majeczke chce ukraść, niedoczekanie ;).
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 19:54 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Oj, to koniecznie nadrabiajcie zaległości w tuleniu :D
I koniecznie pisz i zdjęcia wstawiaj- uwielbiam ten wątek :wink:
Moje koty też są przyzwyczajone to siedzenia w domu bez ludzi. I do tej pory oprócz drobnych zniszczeń nic sie nie działo. Aż w zesżłym tygodniu zrzucili na podlogę duży telewizor, tzn. przypuszczam, że to Fiodor ze swoim diabelskim charakterem dokonał uśmiercenia telewizora, ale świadków zdarzenia nie ma, a koty nie chcą zdradzić tego, co naprawdę się stało :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 20:11 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Mnie się bardzo marzy Japonia i Kuba, to są dwa miejsca, które bardzo chciałabym zobaczyć i wierzę, że to się kiedyś uda :) . Z Wysp Kanaryjskich to jeszcze byłam na Lanzarote i też było cudnie, na Kanarach przede wszystkim klimat jest genialny, a Mirador del Rio - ten obrazek to mi do końca życia zostanie przed oczami :) .
Od przebąkiwania do wyprowadzki to jeszcze jest kawałek drogi ( ja to zaczęłam przebąkiwać chyba w wieku 16 lat jak się żeśmy ustawicznie żarły z rodzicielką z powodu różnicy poglądów i pokoleń :lol: , teraz się obie z tego śmiejemy, ale wtedy to była śmiertelnie poważna sprawa ;) ) :) , ale rzeczywiście jak ktoś z domowników zostaje z kotami to one na pewno też mniej odczuwają rozłąkę. :)

Revontulet, że co :roll: ? Kot był w stanie zrzucić telewizor ? 8O No nieźle. :mrgreen: Zdolny chłopak :) . Nie bierze się za byle co, bo z rzucić ramkę ze ściany - pikuś, stłuc talerz - luzik, ale telewizor ? No do tego to już trzeba się przyłożyć :mrgreen: .
Zdjęcia na pewno się pojawią, mam nadzieję, że jutro wreszcie odzyskam mój aparat, bo nawet zdjęć z wyjazdu sobie jeszcze nie obejrzałam. :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto lip 24, 2012 20:42 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

karola7 pisze: No nieźle. :mrgreen: Zdolny chłopak :) . Nie bierze się za byle co, bo z rzucić ramkę ze ściany - pikuś, stłuc talerz - luzik, ale telewizor ? No do tego to już trzeba się przyłożyć :mrgreen: .
. :roll:


Byle co też zrzuca :twisted: Właściwie zrzuca wszystko, co mu stanie na drodze.
Cenne rzeczy pochowałam, a na półkach ustawiłam rzeczy specjalnie do zrzucenia. Liczę na to, że jak tych parę przedmiotów zrzuci, to oszczędzi resztę :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2012 20:58 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Revontulet czyli wszystko w normie, jak coś stoi na drodze to należy to zrzucić, proste :mrgreen: . Samo się właściwie prosi, mnie dzisiaj Mila zdemolowała rzeczy stojące na szafce, a następnie poszła sobie do łazienki i zwaliła wszystko co stało na wannie - a jaka dumna z siebie była 8) .

Pokażę Wam jeszcze moich trzech ulubieńców z wyjazdu :mrgreen: .

Piękniś - naprawdę śliczny był ( mimo lekkiego zeza 8) ) ale zaraza okrutna, jak miziać to tylko jego, bo jak się pojawił w zasięgu inny kot to od razu dostawał w łeb.

ObrazekUploaded at ImageFra.me

ObrazekUploaded at ImageFra.me

Rudzielec - z zawodu: sęp , zajął sobie miejscówkę koło baru przy basenie i sępił, sępił i jeszcze raz sępił, a tłuszczyk brzuszny to mu aż zwisał :mrgreen: .

ObrazekUploaded at ImageFra.me

Piracik - miziak nie z tej planety, wystarczyło się odezwać i już wystawiał brzuszydło do drapania. :)

ObrazekUploaded at ImageFra.me

Często wypoczywał sobie pod palmą.

ObrazekUploaded at ImageFra.me

Było tam jeszcze wiele, wiele kotów, dzięki nim tęsknota za moimi pannicami nieco łagodniała ;) .

Aa i jeszcze papużki, które nas odwiedzały :) :

ObrazekUploaded at ImageFra.me

ObrazekUploaded at ImageFra.me



Zapraszam na skromny bazarek dla FZL : viewtopic.php?f=20&t=144531

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 27, 2012 9:59 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Koty śliczne tam były, no i oczywiście papużki i te widoki. Super. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt lip 27, 2012 10:21 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

Widoki przepiękne, i te papużki i palmy. Eh, rozmarzyłam się :P
Ale naprawdę dziwię się Tobie, że Pięknisia nie porwałaś.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 27, 2012 12:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

He he też się sobie dziwię :lol: . Choć moje panny na pewno nie byłyby zadowolone ;) , był potwornie zaborczy. :twisted: A zupełnie serio to koty miały tam naprawdę dobrze :) .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 27, 2012 23:34 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

wakacyjne klimaty .. mmm .. faktycznie można się rozmarzyć :) cieszę się, że wczasy się udały :)
no i super, że koty żyją tam w takim dobrobycie :) ja to chyba mam pecha, bo zawsze trafiam na same bidy :(
muszę potem udawać mega mięsożercę i potajemnie wynosić jedzenie z restauracji 8)

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Pt lip 27, 2012 23:46 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Pixi kończy 2 l

aha .. Karola wykupiła pół sklepu i całą masę rarytasów z wakacji podarowała na bazarku podopiecznym Fundacji Zmieńmy Los :D
bardzo, bardzo dziękuję w imieniu zwierzaków :1luvu:

swoją drogą to chyba osobną walizę musiałaś na te wszystkie pyszności taszczyć :)
dobrze, że zabrali Cię z powrotem z takim nadbagażem ;)

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 51 gości