Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2012 18:06 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Ale gdzie on siedział ? Ja nie wchodziłam dalej. na której kociarni. Może jakaś fotka ?

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Pon lip 23, 2012 18:09 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

meksykanka pisze:Bardzo bym chciała, żeby coś dobrego się z tego wykluło..
Przecież nie chodzi o to, żeby być nieomylnym...chodzi o to żeby pomóc.

Jeżeli Nowa_Sztno byłaby w stanie zabrać koteczkę na DT, wysterylizować i wyleczyć byłoby wspaniale.
Chodzi o uratowane życie...
Mamy prawo się różnić, dyskutować... ale priorytetem są koty a możliwości mamy mniej niż jest potrzeb.

Oby się udało :ok:


Podpisuję się cała sobą.. Sytuacja jest bardzo trudna, jesli Nowa_Sztno rozważa sterylizację i DT dla koteczki, to trzymam kciuki :ok: I też uwazam, że konieczne jest porozumienie w takiej sytuacji, spojrzenie na siebie na wzajem troszke bardziej przychylnie..jakkolwiek nie roznia sie nasze zdania..

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Pon lip 23, 2012 18:10 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

gazzy pisze:Ale gdzie on siedział ? Ja nie wchodziłam dalej. na której kociarni. Może jakaś fotka ?

W schronisku są dwa "wybiegi" dla kotów, pierwsza mniejsza z budami, nazywana kociarnią lub kwarantanną, drugi większy "wybieg", duży czarny kot z racji wykastrowania, znajduje się w tym większym "wybiegu".
joanna3113
 

Post » Pon lip 23, 2012 18:12 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

widziałam tam tylko dwa czarne. tą koteczkę i drugiego. ale nie wiem czy to ten.

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Pon lip 23, 2012 18:13 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

gazzy pisze:widziałam tam tylko dwa czarne. tą koteczkę i drugiego. ale nie wiem czy to ten.

Pewnie ten.
joanna3113
 

Post » Pon lip 23, 2012 18:15 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

nie wchodziłam tam. stałam "w korytarzu" :roll:

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Pon lip 23, 2012 19:05 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

A co się stało z małymi szylkretkami? Z tym krówkiem, który był sterylizowany i szczepiony jednocześnie? Przepraszam, jeśli przegapiłam to info...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 23, 2012 19:26 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Właśnie wiemy o tym, dlatego TZ na spokojnie myśli na razie i zobaczymy co z tego wyniknie, bo uświadomiłam go na temat stanu kotów tam.

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon lip 23, 2012 19:45 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Alex405 pisze:A co się stało z małymi szylkretkami? Z tym krówkiem, który był sterylizowany i szczepiony jednocześnie? Przepraszam, jeśli przegapiłam to info...

krówek zmarł chyba
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 23, 2012 19:59 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Jestem po nieobecności niestety w tym momencie na chwilę.Widzę ,że dużo tu się dzieje oby wynikło z tego coś dobrego dla kotów.Wiem ,że niestety niektóre kocięta już odeszły ze sprawdzonego źródła i pewnego na 100% nie wiem tylko dokładnie które.Ktoś też adoptował kociaka tylko czy np. nie był już zarażony nie wiem.Gdy ja byłam kociąt było 11 lecz wiem ,że jeszcze przybyło.Były dwa rude,dwie male szylki,4 kociaki które karmiła dzika kotka 3 pingwinki i mała tri,biały ,burasek i krówek.Ile jest teraz.W ubiegłym roku żaden z kotów które trafiały do znajomych mi osób i które były leczone w Szczytnie nie przeżył.Dafne jest dorosła jest w schronisku krótko ma jeszcze szansę tylko czy ją otrzyma?
Ostatnio edytowano Pon lip 23, 2012 21:03 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lip 23, 2012 20:03 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Odezwala się kolezanka,wypadl jej wyjazd do Wawy, ale w sobotę ma zamiar adoptowac kociaka. Bedzie mieszkal w Wawie, dziewczyna jest swiadoma. Ja wyjezdzam w srode, moze Joasi poszlabys z nia w sobote do schronu?Napisalam do Ciebie PW, zginal mi gdzies tel do Ciebie, chcialam podac kolezance, byscie mogly sie umowic.

Witaj Basiu :1luvu:

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Pon lip 23, 2012 20:24 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Alex405 pisze:A co się stało z małymi szylkretkami? Z tym krówkiem, który był sterylizowany i szczepiony jednocześnie? Przepraszam, jeśli przegapiłam to info...

Szylkretki widziałam obie, niestety chore, kociaka szczepionego i jednocześnie kastrowanego nie widziałam. :cry:
joanna3113
 

Post » Pon lip 23, 2012 20:31 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Jeżeli krówek zmarł, to znaczy, że go tam po prostu ZABITO tym połączeniem zabiegów :evil:

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 23, 2012 20:40 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Alex405 pisze:Jeżeli krówek zmarł, to znaczy, że go tam po prostu ZABITO tym połączeniem zabiegów :evil:

Nie mogę przestać o nim myśleć, jak byłam poprzednia biegał i za wszelką cenę chciał zwrócić na siebie uwagę
joanna3113
 

Post » Pon lip 23, 2012 20:48 Re: Schron Szczytno-maluszki i większe - lipcowe żniwa śmier

Może to własnie on zostal adoptowany...

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 311 gości