1,5miesięczny kotek po upadku - jest dobrze (odpukać :D )

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2012 9:06 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

rysiowaasia pisze:Ana321,co z Bąbelkiem? Lepiej się czuje?

Też zapytam :?:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lip 23, 2012 10:47 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

:?: :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 23, 2012 14:47 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Bąbelku, jak się czujesz, kruszynko?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon lip 23, 2012 17:59 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Bąbelkowy domku....odezwij się :?: :?: :?: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 23, 2012 19:28 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Przepraszam, że dopiero teraz ale brakuje mi dnia jeszcze na internet...
Bąblas bryka i fika :)
Widzę,że zaburzenia neurologiczne wciąż są bo na przykład Bąbelek łapkami łapie sprzed swojego noska muszki, których nie ma. Kiedy je, przerywa na chwilkę po czym kręci się kilka razy wokół własnej osi i wraca do miseczki.
Kiedy przebiega przez pokój a ja go wołam zwraca się w moją stronę i chce przybiec ale biegnie jakoś tak po skosie, nie bezpośrednio do mnie...martwię się o maluszka...

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Pon lip 23, 2012 19:37 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Będzie dobrze :ok: Musi być!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lip 23, 2012 20:00 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Dzięki, Ano, za w sumie optymistyczne wieści!
Mysle, ze Bąbel powoli wyjdzie z tego :wink:
Gdybyś jeszcze mogła wkleić jakieś jego aktualne zdjęcia... 8)

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon lip 23, 2012 23:42 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

jedna moja koteczka też łapie muszki których nie ma, przednimi łapkami, siedząc na tylnych łapkach...widok dość komiczny :lol:
trzymaj się Bąbello :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 2:41 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Ana321 pisze:Widzę,że zaburzenia neurologiczne wciąż są bo na przykład Bąbelek łapkami łapie sprzed swojego noska muszki, których nie ma. Kiedy je, przerywa na chwilkę po czym kręci się kilka razy wokół własnej osi i wraca do miseczki.
Kiedy przebiega przez pokój a ja go wołam zwraca się w moją stronę i chce przybiec ale biegnie jakoś tak po skosie, nie bezpośrednio do mnie...martwię się o maluszka...


zróbcie mu rtg jednak główki,martwi mnie to "bieganie po skosie "i kręcenie się wokół własnej osi :(
fajnie czytać,ze maluszek jest silny i żywotny
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 24, 2012 10:24 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Cześć Bąbelku! :P
Jak się dziś miewasz?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lip 24, 2012 12:49 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

A może nootropil by mu pomógł? Zapytałabym weta.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 24, 2012 19:57 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Jak tam Bąbelunio?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lip 24, 2012 20:03 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

jutro będę u weta to zapytam...

Bąbel w porządku, rozrabia jak szalony tylko...nadal klapa z kuwetą...nie umiem go nauczyć.
Nasza Wiórcia trafiła do nas już nauczona korzystania z kuwety i nigdy nie było problemu. Poprzedni nasz kocurek był uczony kuwety przeze mnie i mimo kilku dni problemów i sikania do wanny i umywalki w końcu udało się go jakoś nauczyć ale on był starszy od Bąbla bo miał ok. 3-4 miesiące.
Bąbel niby powinien się nauczyć od Wiórki ale mam wrażenie że właśnie ona mu w tym przeszkadza bo wylizuje go tu i tam w taki sposób, że on chyba wtedy sika (nie bardzo się znam ale chyba to naturalne :? ) więc nie jestem w stanie go wysikać w kuwecie. Czasem w czasie takiej toalety zabieram go i pomagam wejść do kuwety ale raczej z sikania wtedy już nici.
Kupa jest łatwiej przewidywalna bo Bąbel zachowuje się wtedy niewyraźnie - dwa razy udało mi się go załatwić w kuwecie, nawet zagrzebał wszystko jak należy.
Żwirek mamy naturalny drewniany, nasza Wiórka nie zna innego. Staram się nie sprzątać na siłę kuwety, żeby czuł zapach ale niczego to nie zmienia.
Zastanawiam się czy nie jest jeszcze za mały (ma około 2 miesięcy tak na oko - mój wet mówi że bardzo trudno jest powiedzieć w jakim jest wieku bo po takich przejściach jak jego, rozwój może być zaburzony).
Kuweta jest odkryta.
Trochę zaczynam się niepokoić, zwłaszcza że młodsza córka większość czasu spędza na podłodze i co chwila coś znajduje...
Jakie sposoby są na nauczenie kuwetowania opornego kocurka ;) :)??

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Wto lip 24, 2012 20:13 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ano321, super że z Bąbelkiem lepiej. Nie masz pojęcia jak się cieszę! Jesteście już na prostej :ok:

Jeśli chodzi o nauke kuwetkowania, wkładaj go jak najczęściej do kuwety, szczególnie po jedzeniu. Pokaz mu jak się kopie ( czyli pobaw się z nim trochę w żwirku :D ). A moze spróbuj zmienić mu żwirek? Koty chyba najbardziej lubia jednak bentonitowy - daje fajne odgłosy podczs kopania - to stymuluje koty do wypróżniania. Rozsyp taki żwirek w prowizorycznej kuwecie ( jakiejś tacce plastikowej) A nóz załapie. Jak miałam żwirek drewniany ( zbrylajacy Cats Best) mój kocur zbojkotował kuwetę i załatwiał się do brodzika :roll: . Po zamianie na bentonitowy ( zbrylający - w krakvecie jest super -krakvet compact) zaczął korzystać z kuwety.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Wto lip 24, 2012 20:22 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Cieszę się, że Bąbelek ma się w miarę dobrze, boy z każdym dniem było tylko lepiej :ok:

Co do żwirku, to tak: kiedy trafił do Pucuś, mnie mój drugi kot, też miałam ten problem.
Walił mi kupala obok kuchenki w kuchni. Wetka poradziła, żebym zaczęła stawiać tam miski z żarciem.
Nie na każdego kota to działa, ale na Pućka podziałało. Dodatkowo, zanosiłam urobek do kuwety, a potem wsadzałam Pućkowy nos.
Po jakimś czasie się nauczył. Tylko jakieś 3 lata temu przestawiłam się na pelet (wygląda jak drewniany żwirek, tylko jest sporo tańszy).
Wtedy trafiły do mnie Komputerki, czyli Pixel i Partycja. I za cholerę nie chciały robić do kuwety. Chcąc nie chcąc kupiłam normalny żwirek i przez jakiś czas dosypywałam, stopniowo zwiększając ilość drewnianego. Po kilku dniach maluchy zaskoczyły, o co kaman.

Faktycznie, wsadzaj go do kuwety i zanoś urobek, jak zrobi gdzie indziej. A potem delikatnie daj do powąchania.
Możesz też wziąć łapkę małego i delikatnie grzebać w żwirku. Ja tak robiłam na początku, żeby maluchy wiedziały, gdzie jest wc-ek.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości