Kubuś [*] FELV+ w DS! Dziękujemy! Kubuś miał kochający DOMEK

"Witamy, Kubus ma sie dobrze. Morfologia tuz ponizej normy. Myślę że dzięki Eprexowi, rozpoczeliśmy trzecią kuracje. Jest nadal wielkim pieszczochem i dosłownie wchodzi nam na głowe. Pozdrawiamy wszystki ciocie !"

Najnowsze smsowe wieści :-)

SUPER!!!

Fiodorek [*]19.11.2014

Kubuś jest piękny;
pozdrowienia dla Koteczka!!!!

Może tak zobaczymy aktualną foteczkę koteczka? Może być "działkowa" i z towarzyszem (pieskiem)

.

Dziękuję

Czy mogłabym się coś dowiedzieć na temat kuracji Kubusia? Nie znam leku.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=802

Eprex zaproponowal Kubusiowi weterynarz, Domek skonsultowal sie jeszcze z innymi lecznicami i teraz leci trzecia seria. To jest lek wydolnosciowy uzywany przez sportowcow bardzo poprawiajacy wyniki krwi (hemoglobina i erytrocyty).
U Kubusia dziala swietnie.
Zdjecia obiecane za tydzien, Kubus na wywczasach :-)

nieźle brzmi, może ten lek, to jakieś rozwiązanie dla kotów-nerkowców???

Gdzie można kupić taki lek?

Dzień dobry Pani Andzeliko,

zakładam że ten lek jest dostępny w aptekach na recepte. Już dziś nie sprawdze ale jutro podejde do zaprzyjaźnionej i się dowiem czy mają. Jeśli nie mają to ile trzeba czekac na dostawę.

Dam znak jutro.

Witajcie.

Dziękuję Wam bardzo za informację, już poczytałam trochę o tym leku i popytam także u znajomej w aptece

Czy pamiętacie może jeszcze Malwinkę, która została adoptowana do Głubczyc i praktycznie porzucona? Mam już nazwisko osoby, która ją adoptowała, oczywiście bez adresu. Czy ktoś mógłby pomóc w ustaleniu? Jesień i zima zbliżają się szybkimi krokami :cry:

a ona bez domu :cry:

andzelika1952 pisze:
Czy pamiętacie może jeszcze Malwinkę, która została adoptowana do Głubczyc i praktycznie porzucona? Mam już nazwisko osoby, która ją adoptowała, oczywiście bez adresu. Czy ktoś mógłby pomóc w ustaleniu? Jesień i zima zbliżają się szybkimi krokami a ona bez domu

zawsze zagladam do Malwinki i Kubusia...

Bożenko, dziękujemy

Nie wiem od czego zacząć i jak to opisać abyście zrozumieli dlaczego podjęłam taką decyzję. Muszę do końca roku zrezygnować z prowadzenia KAN i oddać do adopcji jak najwięcej kociaków.Jest coraz więcej powodów, które są dla mnie zbyt poważne. Bardzo żałuję swojej decyzji,że po raz kolejny powstał KAN, ale myślałam,że będzie łatwiej. :cry:

1. Nie jestem w stanie płacić czynszu i telefonu ze swojej renty - 350,00 czynsz + 160,00 - 200,00 telefon. Mam na utrzymaniu swoich 7 kotów.

2. Konflikty wśród osób pomagających w prowadzeniu KAN. Musiały odejść dwie osoby, do których ja osobiście nie miałam większych zastrzeżeń / zwłaszcza,że te osoby przychodziły wcześniej do poprzedniego lokalu/. Atmosfera sprawdzania jak kto sprząta, ile czasu spędza w kociarni, robienie zdjęć kuwet itp. to jest ponad moje siły. Na tym wszystkim dostaję po tyłku ja, bo muszę za nie przychodzić a mam jeszcze w piwnicy koty po wypadkach. W tej chwili trzecia osoba jest na cenzurowanym i nie wiem jak długo wytrzyma obrażanie i kontrolowanie.

3. Na chwilę obecną na naszym koncie jest 13.742,45 zł i to już po wpłynięciu 1 %. Po spłaceniu długu u wetów być może wystarczy pieniędzy na utrzymanie KAN do grudnia./ oczywiście bez leczenia/. Do nikogo to nie dociera a żądania lepszego żwirku, karmy to coraz większe koszty.

4. Dla mnie ważnym powodem jest ciężka choroba nerek mojej kotki Zuzi, dla której powinnam mieć więcej czasu.

5. Wreszcie muszę podjąć decyzję o terminie moich operacji - kręgosłupa i biodra, które od kilku lat odkładam i czuję się coraz gorzej.

Nie wiem czy te powody znajdą u Was zrozumienie ale uwierzcie mi ja już dłużej nie jestem w stanie tak funkcjonować. :cry:

obiecane foty :-)

Kubuś [*] FELV+ w DS! Dziękujemy! Kubuś miał kochający DOMEK

Kto przegląda forum