Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

Hannah12 pisze:Fasolko, pięknie wyglądasz, bardzo się nam podobasz.
Ja teraz jestem u Hakera, mam dużo pracy, tj. fuczenia, muszę wszystkim przypomnieć kto jest najważniejszy.
A tak naprawdę to tym fuczeniem zagłuszam mój strach, chyba.
Pysia

Pyśka, nie maupuj Mnie! I tak Mi nie dorównasz w fuczeniu!
QQ

Fasolko śliczna jesteś nawet tak ubrana, ale zobaczysz, jutro Ci wszystko zdejmą, dopiero będzie fajnie :1luvu:

piękna Fasoleczka :1luvu:

Duża boi się bardzo, co zrobię, jak mi zdejmą to wszystko

mówi, że chyba już woli mnie karmić i poić, żebym tylko dziur nie narobiła.
Właśnie dostałam wodę do pyszczka, duża trochę w domu, to mnie napoiła dodatkowo.
Fasolka

Kiedyś byłyśmy najważniejsze na świecie (a zdjęcia duża zrobiła dzisiaj)

... aż przyszły one:
Florka

i Fasolka

Nie mówiąc już o łazience, która jest pusta tylko chwilowo. Duża coś mówiła o jakichś kotach, co ma je złapać.
Frania i Pralcia

Franiu

, Pralciu

, jestem pewna, że dla Waszej Dużej nadal jesteście najważniejsze na świecie. Razem z Florką i Fasolką

.

Franiu, Pralciu, oczywiście, że jesteście najważniejsze na świecie
Nasz Duży też krzyczy na Dużą, że koty od niego ważniejsze :oops:

A ona na to, że pierwszeństwo ma słabszy
Ja tam uważam, że moglibyśmy być najważniejsi, a wcale mi się tak nie wydaje
Principessa

Fasolko,
w kubraczku też mi się podobasz :oops:

Duduś

A tak naprawdę to najważniejsza na świecie jestem JA
QQ

bagheera pisze:Fasolko,
w kubraczku też mi się podobasz
Duduś

Dziękuję

Fasolka

Miau. Duża wlała mi dziś do pysia dwanaście strzykawek wody. Mówi, że pić trzeba i wlewa.
Niedługo będzie kolacja, łyżeczką do pysia. I jeszcze urwał się jeden troczek od kubraczka. Sam się urwał :oops:

duża mówi, że przyszyje, ale nie na mnie, żebyśmy się nie poraniły.
Fasolka

12 strzykawek, jestem pod wrażeniem.
Fasolko, dzielna jesteś,że tak pozwalasz się "obsługiwać" i Dużą masz dzielną, że daje rady.
Trzymamy mocno kciuki i pazurki i ogonki za jutrzejszą kontrolę :ok:

Haker i Pysia

Jestem po kolacji. Dziś był mus z kurczaka. Nie mogę powiedzieć, duża naprawdę się stara, żebym dostawała to, co lubię i to urozmaicone. Tylko troszkę miauknęłam, ale szybko zjadłam ten mus z łyżeczki, a resztkę duża mi wepchnęła palcem do pysia :oops:

Fasolka

Palec cały, u mnie taki numer by się nie udał.

Hannah12 pisze:Palec cały, u mnie taki numer by się nie udał.

Otwieram pyś kciukiem i wskazującym, a drugim wskazującym ładuję. Fasolka nie jest taka głupiutka, na jaką wygląda, wie, że chcę jej pomóc. A teraz poszła do kuwety i robi siusiu. Oraz kupę.
duża

Miaudobranoc Wszystkim.
Fasolka dzielna

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

Kto przegląda forum