byłam u niej 2 dni temu, zamiast noska wielka rana. wyglada gorzej. ciezko jej przez niego oddychac.
trudno określić ten moment czy kotka juz za bardzo cierpi. na razie jeszcze je i bryka już w zamknięciu.
dzis rozmawialam z opiekunka i przekazała, że kicia dzis tez ładnie zjadła.
wiec odraczamy ta trudna decyzje...
