MalgWroclaw pisze:Wszyscy mnie lubią![]()
a ja jestem nieszczęśliwa. Duża mnie bardzo chwali, że nawet jak mi posmaruje łyżeczką pyś, żeby jedzenie się nie zmarnowało, to bardzo grzecznie zjadam wszystko, co jest - z łyżeczki. Ten budyń dla kotka rekonwalescenta. Wczoraj pod koniec kolacji co chwilę mi wypadało i duża była już zmęczona, ale dała mi puszeczkę.
Fasolka
Fasol,
zachowaj spokoj.
I usmiechnij sie! Prosze!
Mru