Szczęście w nieszczęściu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 13:34 Re: Szczęście w nieszczęściu

I przy okazji dokonac aborcji, prawda?

smerfeeetka

 
Posty: 7
Od: Pt lip 20, 2012 7:17

Post » Pt lip 20, 2012 13:38 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:I przy okazji dokonac aborcji, prawda?

jak się nie umie o te koty potem zadbać to tak, owszem.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pt lip 20, 2012 13:39 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:I przy okazji dokonac aborcji, prawda?

Tak, prawda. Kociaki umierają bez cierpienia, w narkozie. Jak myślisz, jak umierają już narodzone gdzieś w smietniku, czy pod płotem?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 13:39 Re: Szczęście w nieszczęściu

To zważ, że ja z Hitlerem nie jestem spokrewniona i nie będę na aborcje wysyłać ani człowieka ani zwierzaka.

No waśnie a do Was nie dociera, że ja nie zabiłam żadnego kota, żadnego psa i nie zabiję bo wy macie taki kaprys i tylko dlatego jestem tą nieodpowiedzialną bo nie zabijam bezbronnych zwierząt. Odchowane przeze mnie kociaki oddaję w dobre ręce już wysterylizowane więc nie ma obaw że będą kolejne bezpańskie zwierzęta więc tym bardziej nie rozumiem skąd ten bulwers z waszej strony.

I śmieszą mnie ludzie o wielkich sercach którzy kochają zwierzęta a wszystkie by najlepiej wymordowali co do nogi.
Ostatnio edytowano Pt lip 20, 2012 13:40 przez smerfeeetka, łącznie edytowano 1 raz

smerfeeetka

 
Posty: 7
Od: Pt lip 20, 2012 7:17

Post » Pt lip 20, 2012 13:39 Re: Szczęście w nieszczęściu

alix76 pisze:Smerfeeetka, n-ty raz piszemy, że można. Jest to medycznie wykonalne.
Jeśli jest to dla Ciebie nieetyczne - trzeba o kocięta po urodzeniu dbać tak samo, jak i przed. Ewentualna świętość życia dotyczy chyba życia i przed narodzinami i po. Inaczej to się smutno kończy, sama widzisz, jak.
Ostre słowa nie są spowodowane niczyim zachwytem z usypiania kociąt - to zawsze jest porażka :( . Ale bezsilność ogarnia wolontariuszy wobec ogromu kociego nieszczęścia i znikomości sił i środków. A każdy miot ten ogrom pogarsza.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 20, 2012 13:41 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:To zważ, że ja z Hitlerem nie jestem spokrewniona i nie będę na aborcje wysyłać ani człowieka ani zwierzaka.

ale pozwalasz, żeby umierały w strasznych okolicznościach. To jest jak najbardziej fair.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pt lip 20, 2012 13:45 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:To zważ, że ja z Hitlerem nie jestem spokrewniona i nie będę na aborcje wysyłać ani człowieka ani zwierzaka.

No waśnie a do Was nie dociera, że ja nie zabiłam żadnego kota, żadnego psa i nie zabiję bo wy macie taki kaprys i tylko dlatego jestem tą nieodpowiedzialną bo nie zabijam bezbronnych zwierząt. Odchowane przeze mnie kociaki oddaję w dobre ręce już wysterylizowane więc nie ma obaw że będą kolejne bezpańskie zwierzęta więc tym bardziej nie rozumiem skąd ten bulwers z waszej strony.

I śmieszą mnie ludzie o wielkich sercach którzy kochają zwierzęta a wszystkie by najlepiej wymordowali co do nogi.



nie chodzi o Hitlera, ale widzisz sama jak wyszlo. Jakby byla wysterylizowana (aborcja) to by nie było plus trzy śmierci. Ale juz sie przysłowiowe mleko rozlało i nie ma co gdybać. Jedynie dziewczyny podpowiadaja, że jest jakieś wyjście - jesli nie ma sie mozliwosci utrzymać nowych kotków. Jeśli natomiast masz jak utrzymac i zdobywasz dla nich domek - to chwała Ci za to, ale starajmy sie nie powiększac populacji kotków. Wiadomo - teraz to jest dla Ciebie nauczką.

Niestety nie rozumiem tytułu wiadomości: szczescie w nieszczesciu.. gdzie tu szczescie???

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 20, 2012 13:46 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:Wiecie co... Przyszłam tu z nadzieją, ze spotkam normalnych ludzi którym zależy na losie bezbronnych stworzeń a tymczasem siedzi tu banda zwyrodnialców. Najlepiej będzie jak ten temat ktoś usunie bo z takimi durniami jak wy szkoda gadać. Znaleźli się zwolennicy aborcji, mordowania i pewnie znęcania się nad zwierzętami. Martwy kot to dobry kot i problem bezdomności rozwiązany. Idioci.



jesli dla Ciebie śmierc kota to szczescie - a tak odebrałam pierwszy Twoj post to troszke dziwne ze krytykujesz dziewczyny które sa za śmiercią kotków - bez cierpień, pod narkozą, a jestes za tym by umierały z głodu, wycięczenia i sie meczyły...

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 20, 2012 13:47 Re: Szczęście w nieszczęściu

smerfeeetka pisze:To zważ, że ja z Hitlerem nie jestem spokrewniona i nie będę na aborcje wysyłać ani człowieka ani zwierzaka.

Proponuję zakończyć dyskusję, bo:
Prawo Godwina, Prawo Perdono, reductio ad Hitlerum i argumentum ad Hitlerum – humorystyczne spostrzeżenie Mike'a Godwina sformułowane w 1990 w odniesieniu do grup dyskusyjnych. Brzmi ono następująco:
Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 (ang. „As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”)
W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, „przegrała” dyskusję[2]. Obecnie reguła ta rozciąga się na wszelkie inne internetowe sposoby wymiany zdań.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 13:47 Re: Szczęście w nieszczęściu

Ponieważ dyskusja odeszła daleko od racjonalnych argumentów, zamykam.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 138 gości