Pysia bryka za TM ;( 18.08.12 - godzina 10:55.

Erin pisze:A jak się mała zachowuje, tak poza tym, że sporo śpi?

Generalnie to robi wszystko by ja glaskac, lasi się przeokropnie

kasia04051987 pisze:i ja tez wspieram Pysie
u mnie stop ! zostało 9dni......ja sie powiesze chyba...:/
jutro podobno profesjonalna sesja zdjeciowa...wystawianie fot..trzymajcie kciuki i zapraszam na ogladanie foto u mnie:)

Jestem strasznie ciekawa zdjec i wierze że się uda. :ok:

Dziekuje za wsparcie :1luvu:

Miraclle pisze:Olcia oma przecież mała jest do tego zestresowana, wizyta u weta. Wszystko to nałożyło się na siebie, to też koteczka odsypia
Dla pewności zawsze możesz zadzwonić do weta i zapyta.

Mam nadzieję zobaczyć w sobotę malca z ślicznie otworzonymi oczętami

Co do koloru łapek nie mam pojęcia czy się zmieniają, zawsze żyłam w przekonaniu że koty rodzą się z różowymi i tym co za młodu chodzą po dworze robią się czarne... nie wiem skąd miałam takie przekonanie

Dobrej nocy

Też mam taka nadzieje, że to wszystko odsypia w kocyku Czarnej

jutro znow jade - moze uda mi się zdjecie zrobic i bardzo bym chciala by otowrzyla oczeta. U mnie poduszki na lapkach maja czarno - rozowe. Aż kurcze zrobie jutro zdjecia Pysi lapek

Dobrej

Maleńka pewnie wyspana, po śniadaniu i porcji pieszczot :mrgreen:

po witaminie C, przemyciu oczek i antybiotyku - chociaz sie opierała, troszke furczy (smarcze ;;)) przy myciu oczek :-)

i jedzeniu:)

oczka drugi raz przemyte dzis :-)

juz powoli je otwiera

Zastanawia nas natomiast to łaszenie sie do człowieka, czy u ok. 2 mczej kotki to normlane?? z poprzednia "sorta" tez wyłapana chora nie mieliśmy tak. i sie teraz zastanawiamy, czy po prostu ktos nie "wyrzucił"

chorego kotka.

oczka lekko otwarte z tym ze bardzo czerwone. nie podoba mis ie to.
No i je jak szalona le żadnej kupy ani nic. az zabralam jej miske, bo miala brzuch jakby wybuchnac miał - nie podoba mis ie to;/. masowałam go, ale zoabczymy co z tego wydzie. starsznie sie łasi :-)

zdjecie na szybko z komórki - wiec taka ble jakosc

Mała buraskowa niunia :1luvu:

Może po zabawie zrobi kupkę, a jak nie to porządny masażyk.
Zawsze możesz w ostateczności podać parafinę, albo lepiej i nie... nie chce żeby kotka dostała rozwolnienia.

bylismy u Pani doktór i tak:
- masazyk gaza namoczona w cieplej wodzie po brzuszku
troszke oliwy z oliwek do zarcia
została odrobaczona na moja prośbe

za 2 tyg rewizyta.
Cos juz widzi chpociaz w oczkach ma małe szparki - w prawym wieksza - ale jak bylysmy u weta - to obserwowała inne koty.

Ale widzilam zdziwienie doktór ze dzien po dniu przychodze :-)

aa i dostała zastrzyk rozkurczowy - bo widac no wiecie w tylku (poznaje bo widze jak u Czarnej bylo jak byla mała) że takie jakby te zwieracze wypchniete - czyli kupa juz puka do drzwi

i to powiedziałam Wet i dlatego dostala rozkurczowe.

U mnie lubi byc na raczkach za to woli gdy glaszcze ja Mateusz

z bliska wyglada jakby byla szaro-szrano-brazowa :-)

szczególnie to na łpakach widac

smieszy nas to, że jak ejstesmy to łasimy sie łasimy, wychodzimy - ona sie zwija w kuleczke w swym transporterku polaczonym z kartonem (łazienką) i idzie spac.

Kochana podział musi być, nie bądź zachłanna daj innym głaskać :ryk:

Cieszymy się ja i moja gromadka że z kicią wszystko ok :mrgreen:

z dnia na dzień i z oczkami będzie lepiej.

Miraclle pisze:Kochana podział musi być, nie bądź zachłanna daj innym głaskać
Cieszymy się ja i moja gromadka że z kicią wszystko ok z dnia na dzień i z oczkami będzie lepiej.

no własnie widze

.

Dzięki za wsparcie :-)

. No wet powiedziała, ze jest bardzo dobrze, tzn trafuila z lekkim stanem - bo byly u niej kotki co mialy strasznie popuchniete oczy - ze myslal ze gałki uszkodzone a po 2 tyg jak reka odjał i z nasza bedzie wszytsko super

. Oczywiscie wychwalona w kolejce jako to grzecnza jest i milusińska

.

Cudna tygrysia :1luvu:

Za zdrówko :ok:

DZiękujemy

.

Za zdrówko malutkiej :ok:

Cudnie ,ze się nią zaopiekowalas :1luvu:

Pysia bryka za TM ;( 18.08.12 - godzina 10:55.

Kto przegląda forum