Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 10:33 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Po czym wet na ksero dopisze kolejną procedurę :wink: ? Rozumiem Twoje intencje, ale średnio do mnie przemawiają. Problemu by pewnie nie było, chociaż zdziwienie mojego weta tak :lol: . Jestem zwolenniczka ciągłości prowadzenia dokumentacji.
Chyba mając choć cień podejrzenia o zbieractwo, nie powierzyłabym kota. A widząc takie podejrzenie ze strony P., zaproponowałbym poszukanie innego DT. Brak zaufania na wejściu chyba uniemożliwia współpracę

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 20, 2012 10:36 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

alix76 pisze:Po czym wet na ksero dopisze kolejną procedurę :wink: ? Rozumiem Twoje intencje, ale średnio do mnie przemawiają. Problemu by pewnie nie było, chociaż zdziwienie mojego weta tak :lol: . Jestem zwolenniczka ciągłości prowadzenia dokumentacji.
Chyba mając choć cień podejrzenia o zbieractwo, nie powierzyłabym kota. A widząc takie podejrzenie ze strony P., zaproponowałbym poszukanie innego DT. Brak zaufania na wejściu chyba uniemożliwia współpracę

Wet ma przecież wszystko w kompie i może wydać historię choroby ;) Chodzi mi tylko o sytuację, gdy sprawdzenie DT jest z jakiegoś powodu trudne. Przykład: szukałam DT dla kotów z Korabiewic. Zgłosiła się dziewczyna z drugiego końca Polski. Sytuacja była bardzo nagląca. Nie było wiadomo, czy będzie kolejna szansa wydobycia tych kotów stamtąd. W rozmowach telefonicznych i w google'u było wszytko OK. I dalej jest, ale przecież mogło być inaczej.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 10:41 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Rozumiem, sytuacje są różne ...
Możliwość robienia wydruków chyba zależy od programu - u mnie historia jest w kompie a wszystkie czynności i zalecenia ręcznie wpisywane do książeczki i stemplowane. A wetka, u której wczoraj byłam, kompa nie ma wcale.
Teraz kolej na Przekazujących :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 20, 2012 10:51 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Sądzę, że wymagania przekazujących powinny jednak w pewnym stopniu zależeć od stopnia pomocy udzielanej DT. Mam dwa koty na sponsorowanym (nie płatnym, bo nie zarabiam na nich ;) ) DT. Jest dla mnie oczywiste, że udział przekazujących w decyzjach o kotach jest większy, niż w przypadku, gdy rola przekazującego ograniczyła się do przekazania kota. Przykładowo - joshua_ada ma kota (Kazia), którego ja wyciągnęłam od zbieraczki. Teoretycznie więc to ja jestem przekazującym. Jednak od momentu, gdy kić trafił pod opiekę joshui to ona ponosi wszelkie koszty, robi ogłoszenia, jeździ z kotem do weta etc. I tu do głowy by mi nie przyszło ingerować jakkolwiek w jej decyzje. Sądzę zresztą, że w takim przypadku posłałaby mnie ekspresowo na drzewo - i miałaby 100% racji. Bywa, że przekazujący pomaga, bywa i tak, że nie - stopień jego "decyzyjności" w stosunku do kota powinien IMO od tego zależeć.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 10:55 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

A ja mam takie pytanie - wszyscy ( jak sadze ) zgadzamy sie z jednym dt powinien byc weryfikowany. A czy kiedykolwiek okreslono standard takiego domu? Czy na przyklad wlasciwym i moralnym jest przekazywanie kota osobie, ktora wprawdzie gotowa jest kota przyjac, ale ma juz na swoim utrzymaniu kotow kilkanascie? I czy taka sytuacja zapewnia, na wstepie wlasciwa opieke?

Pytam, bo ja mam na przyklad wysokie oczekiwania - zarowno do dt jak i ds. Wielokrotnie mi zarzucano, ze lepszy byle jaki dt niz smietnik. Moze i prawda - chociaz bywalo, ze paradoksalnie na smietniku kot mial wieksze szanse na przezycie. Widzialam juz dt polegajace na trzymaniu kotow ......w piwnicy. Tak, tak w piwnicy bloku - mnie to szokowalo, byli tacy co uwazali, ze wszystko ok - bo zamkniety, bezpieczny i na glowe sie nie leje. Ok a gdzie socjalizacja? Kontakt z czlowiekiem itp. Dlugo by mozna taki wywod snuc. Generalnie chodzilo mi o jasne okreslenie - co to wlasciwie jest DT?

Pojawia sie anons "przyjme kota na dt" czyli dokad?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt lip 20, 2012 11:01 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Neigh pisze:A ja mam takie pytanie - wszyscy ( jak sadze ) zgadzamy sie z jednym dt powinien byc weryfikowany. A czy kiedykolwiek okreslono standard takiego domu? Czy na przyklad wlasciwym i mlralnym jest przekazywanie kota osobie, ktora wprawdzie gotowa jest kota przyjac, ale ma juz na swoim utrzymaniu kotow kilkanascie? I czy taka sytuacja zapewnia, na wstepie wlasciwa opieke?

Pytam, bo ja mam na przyklad wysokie oczekiwania - zarowno do dt jak i ds. Wielokrotnie mi zarzucano, ze lepszy byle jaki dt niz smietnik. Moze i prawda - chociaz bywalo, ze paradoksalnie na smietniku kot mial wieksze szanse na przezycie. Widzialam juz dt polegajace na trzymaniu kotow ......w piwnicy. Tak, tak w piwnicy bloku - mnie to szokowalo, byli tacy co uwazali, ze wszystko ok - bo zamkniety, bezpieczny i na glowe sie nie leje. Ok a gdzie socjalizacja? Kontakt z czlowiekiem itp. Dlugo by mozna taki wywod snuc. Generalnie chodzilo mi o jasne okreslenie - co to wlasciwie jest DT?

Istnieje np. standard DT Fundacji Viva (inna sprawa jak jest przez Vive egzekwowany ;) ). To co jest w pierwszym akapicie dotyczy IMO zbieractwa, więc odpowiedź jest oczywista. Generalnie oczywiście nie jest tak, że "lepszy byle jaki dt" niż śmietnik. Natomiast bywają sytuacje, w których umieszczenie kota np. w piwnicy (zakładam, że traktujemy to jako TDT) jest kwestią życia lub śmierci. Myślę, że wtedy należy rozpatrywać każdy taki przypadek indywidualnie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 11:07 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Moim zdaniem problem nie dotyczy zbieractwa, tylko ogolnie umieszcznia kotow w dt. ( kiedy niby jest ten limit? 5 kotow 6......12? trudne pytanie )Takze wtedy gdy dt przyjmuje kota po raz pierwszy w zyciu i nie ma wiecej kotow.


Zbieractwo to jedno........dt to inna sprawa. Czesto sie lacza. Umieszczenie kota w piwnicy czy na strychu, w ogole nie powinno byc nazywane dt. Po to nie jest dt. To jest miejsce przechowania. Tymczasem czestokroc takie wlasnie piwnice, komorki, garaze, strychy funkcjonuja jako dt.

I tu sie generalnie zgadzamy. Pytanie ile osob poszukujac dt bierze to pod uwage.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt lip 20, 2012 11:19 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Neigh pisze: A czy kiedykolwiek okreslono standard takiego domu? Czy na przyklad wlasciwym i moralnym jest przekazywanie kota osobie, ktora wprawdzie gotowa jest kota przyjac, ale ma juz na swoim utrzymaniu kotow kilkanascie? I czy taka sytuacja zapewnia, na wstepie wlasciwa opieke?

były próby okreśłenia standardu dt
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 20, 2012 11:20 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Neigh pisze:Moim zdaniem problem nie dotyczy zbieractwa, tylko ogolnie umieszcznia kotow w dt. ( kiedy niby jest ten limit? 5 kotow 6......12? trudne pytanie )Takze wtedy gdy dt przyjmuje kota po raz pierwszy w zyciu i nie ma wiecej kotow.


Zbieractwo to jedno........dt to inna sprawa. Czesto sie lacza. Umieszczenie kota w piwnicy czy na strychu, w ogole nie powinno byc nazywane dt. Po to nie jest dt. To jest miejsce przechowania. Tymczasem czestokroc takie wlasnie piwnice, komorki, garaze, strychy funkcjonuja jako dt.

I tu sie generalnie zgadzamy. Pytanie ile osob poszukujac dt bierze to pod uwage.

Moim zdaniem jeśli ktoś nie dysponując pokryciem finansowym decyduje się wziąć kota "na garnuszek" to już jest o krok od zbieractwa, albo i nawet tego kroku nie ma. Takich piwnic i strychów jest sporo na forum, ale myślę, że każdy świadomy człowiek traktuje to jako ostateczność. W przypadkach, gdy jest to wybór życie-smierć.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 11:21 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Określenie dom tymczasowy kojarzy się z .. domem czyli automatycznie można założyć, że koty przebywają w tych pomieszczeniach, z których korzysta człowiek, w obrębie życia domowego. Pomieszczenia (szeroko pojęte) gospodarcze to jest rozwiązanie dla kotów, których życie "na wolności" jest zagrożone - rozwiązanie ratujące życie i nic więcej.
DT moim zdaniem ma sens dotąd, dopóki opiekun jest w stanie zaobserwować cechy indywidualne danego kota i wychwycić np. symptomy choroby (Jacek jest coś niewyraźny). Dla każdego opiekuna to będzie inna ilość, być może zmienna wraz z doświadczeniem.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 20, 2012 11:21 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Zofia&Sasza pisze:Istnieje np. standard DT Fundacji Viva (inna sprawa jak jest przez Vive egzekwowany ;) ).


Z ciekawości, jak wygląda?

Neigh pisze:Moim zdaniem problem nie dotyczy zbieractwa, tylko ogolnie umieszcznia kotow w dt. ( kiedy niby jest ten limit? 5 kotow 6......12? trudne pytanie )Takze wtedy gdy dt przyjmuje kota po raz pierwszy w zyciu i nie ma wiecej kotow.


Trudno ustalać uniwersalny limit. Ktoś może nie być z stanie zapewnić jednemu kotu warunków a kogoś może być stać na 15. I znowu trzeba oceniać "na oko".

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 20, 2012 11:23 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Kasiaufo pisze:
Zofia&Sasza pisze:Istnieje np. standard DT Fundacji Viva (inna sprawa jak jest przez Vive egzekwowany ;) ).


Z ciekawości, jak wygląda?

Neigh pisze:Moim zdaniem problem nie dotyczy zbieractwa, tylko ogolnie umieszcznia kotow w dt. ( kiedy niby jest ten limit? 5 kotow 6......12? trudne pytanie )Takze wtedy gdy dt przyjmuje kota po raz pierwszy w zyciu i nie ma wiecej kotow.


Trudno ustalać uniwersalny limit. Ktoś może nie być z stanie zapewnić jednemu kotu warunków a kogoś może być stać na 15. I znowu trzeba oceniać "na oko".

Co do punktu pierwszego - zapytam w Vivie, czy mogę to upublicznić.
Co do drugiego - mam mocne przekonanie, że powyżej pewnej liczby kotów - niezależnie od doświadczenia - standard mocno spada. Chodzi mi o to, o czym pisze Alix, o zaobserwowanie, że z kotem jest coś "nie tak". Nie wierzę, żeby to było mozliwe np. przy dwudziestce podopiecznych.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 11:34 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Może to nie całkiem na temat ale czasem neistety trzeba ze tak brzydko ujme "do garazu/piwnicy" kota - wiadomo zapewniajac mu przyzwoite warunki (spanie, jedzenie, kuwete, kącik) z tym, ze Opiekun odwiedza go dosyc często. Mam tym momencie kotke z ulicy z katarem kocim i jakby została wprowadzona do domu - może zarazić pozostałe koty - i niestety trzeba rozdzielić. I nie należy krytykować taką osobę za to, ze nie jest kot "na salonach"

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 20, 2012 11:35 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Zofia&Sasza pisze:Co do drugiego - mam mocne przekonanie, że powyżej pewnej liczby kotów - niezależnie od doświadczenia - standard mocno spada. Chodzi mi o to, o czym pisze Alix, o zaobserwowanie, że z kotem jest coś "nie tak". Nie wierzę, żeby to było mozliwe np. przy dwudziestce podopiecznych.


Powyżej pewnej liczby na pewno, ale trudno ustalić uniwersalny limit. Inna też kwestia, czy ktoś ma stadko swoich kotów, które dobrze zna i bierze jednego tymczasa, czy te kilkanaście kotów u niego to koty tymczasowe. W pierwszym przypadku wiadomo, że kot będzie baczniej obserwowany niż rezydenci. Pozostaje kwestia, czy istnieje fizyczna możliwość zapewnienia miejsca w domu takiemu kotu, który może wymagać leczenia i spokoju. W drugim przypadku sprawa raczej oczywista.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 20, 2012 12:49 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Kilka przykładów (głównie zagranicznych) na szybko:
http://www.catwelfareohio.com/Foster_Agreement.pdf
http://www.animalaidpdx.org/library/doc ... eement.pdf
http://www.heartforanimals.org/foster_home_app.php3
http://angelsrescue.org/documents/Angel ... eement.pdf
http://purebredcats.org/foster_add.html
http://purebredcats.org/docs/PCBR_Polic ... edures.pdf
http://purebredcats.org/docs/PCBR_FOSTER_CONTRACT.pdf
http://www.catscradleva.org/images/pdf/ ... eement.pdf

Umowa (psia) schroniska w Kruszewie:

Warszawa, dn. ……………………

Umowa

zawarta pomiędzy:
Stowarzyszeniem na rzecz Bezpańskich Zwierząt “NICZYJE”
z siedzibą przy ul. Sielskiej 1, 07-300 Ostrów Mazowiecka;
reprezentowanym przez: ........................................................................................
zwanym dalej Stowarzyszeniem
a
Panią/Panem.........................................................................................................
zamieszkałą/zamieszkałym w..............................…..................................................
zwaną/zwanym dalej Opiekunem.

§ 1.
1. Stowarzyszenie oświadcza, że jest pełnoprawnym właścicielem psa (imię, wiek, krótki opis psa): ..........................………………………………………………………………………………………………
2. Opiekun oświadcza, że ma doświadczenie i predyspozycje do sprawowania opieki nad psem oraz że znane mu są związane z tym obowiązki i ewentualne uciążliwości (szczekanie, załatwianie potrzeb fizjologicznych w mieszkaniu - zwłaszcza w przypadku szczeniąt).

§ 2.
1. Pani/Pan ...................................................... zobowiązuje się sprawować opiekę nad psem we własnym domu, osobiście lub z pomocą domowników.
2. Opieka ta polegać będzie co najmniej na:
a. zapewnieniu psu miejsca do spania, odpoczynku, zabawy/ruchu
b. karmieniu psa zgodnie ze wskazówkami przedstawiciela Stowarzyszenia
c. zapewnieniu psu stałego dostępu do świeżej wody
d. wyprowadzaniu na spacery (lub wypuszczaniu do ogrodu) 3 razy dziennie lub częściej, stosownie do potrzeb.

§ 3.
1. W przypadku zachorowania, a także nietypowego zachowania, wystąpienia objawów choroby lub innych niepokojących sygnałów Opiekun niezwłocznie skontaktuje się z przedstawicielem Stowarzyszenia.................................................................................. telefonicznie lub SMS-em pod numerem .......................……..
2. W nagłych wypadkach opiekun najszybciej, jak to będzie możliwe, uda się z psem do lecznicy weterynaryjnej (koszty udzielonej pomocy zostaną mu zwrócone na podstawie faktury, dane niezbędne do wystawienia faktury VAT: Stowarzyszenie na rzecz Bezpańskich Zwierząt "NICZYJE", ul. Sielska 1, 07-300 Ostrów Mazowiecka, NIP: 759 166 77 15).

§ 4.
1. Pies wyprowadzany będzie wyłącznie na smyczy oraz wyposażony w adresatkę z numerem telefonu do przedstawiciela Stowarzyszenia.
2. W razie zaginięcia psa opiekun niezwłocznie skontaktuje się z przedstawicielem Stowarzyszenia oraz rozpocznie jego poszukiwania.


§ 5.
1. Opiekun zobowiązuje się także:
a. udzielać informacji przedstawicielowi Stowarzyszenia o zachowaniu, kondycji i stanie zdrowia psa
b. umożliwiać spotkania z psem:
- przedstawicielowi Stowarzyszenia
- osobom chętnym do adopcji
w ustalonym wcześniej, dogodnym dla obu stron terminie.
c. Wydać psa na żądanie wymienionego w par. 3 pkt 1. przedstawiciela Stowarzyszenia.


§ 6.
Stowarzyszenie zobowiązuje się pokrywać koszty niezbędnej opieki weterynaryjnej



§ 7.
Pies pozostanie w domu i pod opieką Pani/Pana do czasu jego adopcji. W razie zaistnienia nieprzewidzianych okoliczności uniemożliwiających dalszą opiekę nad psem, Opiekun niezwłocznie poinformuje o tym przedstawiciela Stowarzyszenia, nie później niż na 3 dni przed dniem, w którym pies powinien zostać zabrany.


§ 8.
Umowa została zawarta w dwóch jednakowych egzemplarzach dla na czas nieokreślony z możliwością jej rozwiązania z tygodniowym wyprzedzeniem.


§ 9.
W sprawach nieuregulowanych umową mają zastosowanie odpowiednie przepisy Kodeksu Cywilnego oraz Ustawy o ochronie zwierząt.
Umowa została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron.

OPIEKUN PRZEDSTAWICIEL STOWARZYSZENIA

................................................ ……………........................................….

Umowa (kocia) Kotyliona:
http://kotylion.pl/domy-tymczasowe/
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Blue, Google [Bot], Gosiagosia, MruczkiRządzą, puszatek i 316 gości